Winobluszcz (Parthenocissus) rozmnażanie
- meandrzejew
- 500p
- Posty: 891
- Od: 28 sie 2011, o 08:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Otwock
Re: Winobluszcz
A ja mam pytanie z ciut innej beczki: co ile cm wsadzać ukorzeniony badyl 5-klapka? Chciałabym mieć gęsto porośnięty brzydki mur.
I jeszcze jedno pytanko: Czy ukorzeniony patyk (sztorb) wysadzić w połowie maja do gruntu (na miejsce docelowe), czy też jak czytam w niektórych źródłach - najpierw do doniczki z ziemią, a na jesieni do gruntu?
I jeszcze jedno pytanko: Czy ukorzeniony patyk (sztorb) wysadzić w połowie maja do gruntu (na miejsce docelowe), czy też jak czytam w niektórych źródłach - najpierw do doniczki z ziemią, a na jesieni do gruntu?
Re: Winobluszcz
Witam,
chciałabym rozmnożyć winobluszcz pięciolistny, który rośnie obficie po jednej stronie siatki. Chcę dać go na drugą stronę, ale nie wiem, na jakie odcinki mam pociąć roślinkę. Czy można posadzić go bezpośrednio do ziemi?
Poprzednio posadziłam z trzech sadzonek, kupionych w doniczkach Rdest Auberta, który okazał się niestety porażką - w pierwszym roku niewiele urósł, zimą przemarzł prawie zupełnie ( choć to nie była specjalnie mroźna zima), a miał być łatwy w uprawie i rosnąć jak szalony
Jak szalony rośnie natomiast winobluszcz i pomyślałam, że może po drugiej stronie też da radę...
A jak nie ma to sensu, to jakie pnącze wieloletnie można posadzić w celu zakrycia siatki?
Miejsce jest raczej słoneczne.
chciałabym rozmnożyć winobluszcz pięciolistny, który rośnie obficie po jednej stronie siatki. Chcę dać go na drugą stronę, ale nie wiem, na jakie odcinki mam pociąć roślinkę. Czy można posadzić go bezpośrednio do ziemi?
Poprzednio posadziłam z trzech sadzonek, kupionych w doniczkach Rdest Auberta, który okazał się niestety porażką - w pierwszym roku niewiele urósł, zimą przemarzł prawie zupełnie ( choć to nie była specjalnie mroźna zima), a miał być łatwy w uprawie i rosnąć jak szalony
Jak szalony rośnie natomiast winobluszcz i pomyślałam, że może po drugiej stronie też da radę...
A jak nie ma to sensu, to jakie pnącze wieloletnie można posadzić w celu zakrycia siatki?
Miejsce jest raczej słoneczne.
Re: Winobluszcz
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Winobluszcz
Sadziłam winobluszcz na różne sposoby, tzn.: część sztobrów stała wcześniej w wodzie i miała korzonki a większość wtykałam do ziemi bez ukorzeniania. Zwracałam tylko uwagę, żeby wkopywać go na takiej głębokości żeby pod ziemią były po dwa oczka. Robiłam to w maju. Wszystkie się przyjęły.meandrzejew pisze:I jeszcze jedno pytanko: Czy ukorzeniony patyk (sztorb) wysadzić w połowie maja do gruntu (na miejsce docelowe), czy też jak czytam w niektórych źródłach - najpierw do doniczki z ziemią, a na jesieni do gruntu?
Re: Winobluszcz
Czy taki winopluszcz można puścić na płot drewniany ?
- manuel
- 100p
- Posty: 164
- Od: 4 maja 2010, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Winobluszcz
Raczej trójpalczasteomega48 pisze:a moje winobluszcze pięciopalczaste oblepiły mój dom...........
- meandrzejew
- 500p
- Posty: 891
- Od: 28 sie 2011, o 08:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Otwock
Re: Winobluszcz
Manuel, a czy 5-palczaste nie mogą oblepić domu? Z tego co czytałam w necie, mają one takie przyssawki i dzięki nim wspinają się do góry i czepiają murów.
- meandrzejew
- 500p
- Posty: 891
- Od: 28 sie 2011, o 08:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Otwock
Re: Winobluszcz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2073
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Winobluszcz
ten nie posiada przyssawek, przyssawki posiada winobluszcz trójpalczasty.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Winobluszcz
Jest ponoć odmiana murowa winobluszczu pięciolistkowego ,
Aby piąć się po murze musi mieć tzn przylgi, ja mam go na siatce i wystarczy mi tam taki, który okręca się pędami.
Jakby nie było to bardzo ekspansywna roślina, trzeba być czujnym i mieć sekator w pogotowiu.
Budynek otulony zielenią wygląda jednak przepięknie, szkoda, że gubi liście na zimę.
Aby piąć się po murze musi mieć tzn przylgi, ja mam go na siatce i wystarczy mi tam taki, który okręca się pędami.
Jakby nie było to bardzo ekspansywna roślina, trzeba być czujnym i mieć sekator w pogotowiu.
Budynek otulony zielenią wygląda jednak przepięknie, szkoda, że gubi liście na zimę.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Agulas74
- 50p
- Posty: 78
- Od: 9 maja 2009, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tychy, często Kraków
Re: Winobluszcz
Owszem, mam taki i czepia się muru. Ale wydaje mi się, że to nie ta odmiana na zdjęciu - choć głowy nie dam.elsi pisze:Jest ponoć odmiana murowa winobluszczu pięciolistkowego ,
Natomiast trójklapowy chyba zawsze ma przyssawki.