Wiewiórki są pod ochroną!

[robertP2]

Mam takie samo zdanie. Ludzie coraz częsciej przedstawiają wartość, czy też wyższość jednego gatunku nad drugim/ dotyczy to zarówno roślin jak i zwierząt/ tylko i wyłącznie pod względem ekonomicznym. Reszta szkodnik, albo niepotrzebna.


Usunięto niep. cytat, pomid.

[ekopom]

Przez dokarmianie szkodników, właśnie zakłócamy równowagę, bo przez to jest mniej ptaków, tych śpiewających, a nawet wróbli, który u mnie robi dobrą robotę w moim ogrodnictwie.

[Tomek_Os]

Wiewiórka to składnik naszego ekosystemu, podobnie jak sroki, sójki,krukowate, je też należy wybić bo zabijają pisklęta? Pod dokarmianie szkodników można podciągnąć dokarmianie zdziczałych kotów, ewentualnie wypuszczanie samopas swoich domowych milusińskich. Później sąsiadka narzeka że jej kocur przyniósł dwie sikory i wróbla...

[besia]

U mnie wiewiórki jak wyjedzą orzechy to przesiadają się na śliwkę węgierkę . Siedzą na drzewie i jedzą , jeśli trafią na niedojrzałą to ją odrzucają i fajnie widać na niej ślady ząbków . Nie dokarmiamy wiewiórek , ale też nie zabraniamy im zjadania tego co chcą .

[besia]

W tym roku , tak jak w poprzednim wiewiórki objadają się naszymi śliwkami
Mają przy tym nowego pomocnika w borsuku . Przychodzi nocą i wybiera z trawy to co wiewiórki zrzucą w ciągu dnia .
Nie jest tak wybredny jak one. Zjada owoce z pestkami , one zaś pestkę odrzucają .

[Agneska]

A ja tam lubię wiewiórki w moim ogrodzie. Mają raj, wokoło mnóstwo orzechów - włoskich, laskowych. Sama dorzucam im orzechy jak już wszystko wyzbierane. Głównie przychodzą rude, ale zdarzają się też takie czarne. Biegają po dachu altanki, hałasują - jest wesoło.

[Agata1980]

Też do tej pory je uwielbiam, aż się okazało, ze założyły gniazdo na poddaszu, pod podbitka dachową. W zimę miałem w domu 16 st. C....bo wiewióreczki zniszczyły ocieplenie i izolacje. Także tego...piękne są

[klik]

Hahahaha no to miej pretensje do wykonawcy ocieplenia, a nie do wiewiórek.

[Space99]

Albo do kuny , bo to one robią takie numery a nie wiewiórki. Nie sądzę, żeby to była wiewiórka.

[klik]

Też mam wątpliwości co do tego czy wiewiórki mogłyby zrobić takie spustoszenie. Raczej w jednym miejscu zrobiłyby gniazdo , nie mają tendencji do rycia nor , więc Twoje podejrzenia , że to bardziej kuny są słuszne.

[Agata1980]

to byly wiewiorki na 100%. a wlasciwie rodzina wiewiorek - samiec, samiczka i młody/młoda, które urodziło się na naszym poddaszu. W pewnym momencie nawet bylismy dumni, ze wiewiorki sie tak oswoiły, że bawily sie w odleglosci 2 m- 1,5 m od nas, jak rzucalismy im bułkę to z chcia zjadaly. doszlo do tego, ze bronilismy je przed naszym kotem, za co biedak kilka razy oberwal bo sie na wiwioreczki zasadzał.



Bardzo proszę o przestrzeganie zasad poprawnej pisowni
Następne posty pisane jak ten będą usuwane.
bab...

[Duu-du]

Może ktoś wie czy to aby nie wiewiórka jest taka sprytna (a jeśli nie to jakie zwierzątko) że "podkrada" kostki mydła pozostawione przy kraniku na działce ? To śmiesznie brzmi, ale w ostatnim czasie zginęło nam już kilka mydełek w tym jedno znaleźliśmy pięknie ukryte pod korą Zastanawiamy się z mężem jakie zwierzątko lubuje się w mydle
Na działce odwiedzają nas czasem wiewiórki, sójki i zdarzają się koty.