Mini-storczyk - jak uprawiać ?
Re: Mini phalaenopsis philadelphia - pytanie
rosarita tak to jest ten walentynkowy jeszcze zdjecie z przed roku muszę mu pstryknąć aktualne.
A może wstaw zdjęcie swoich co Ty na to??
A może wstaw zdjęcie swoich co Ty na to??
Kiedy coś uparcie gaśnie zaufaj iskierce nadziei ~~~~ Pozdrawiam Aga
Moje storczyki
Moje kaktusiki:)
Moje storczyki
Moje kaktusiki:)
Re: Mini phalaenopsis philadelphia - pytanie
Moja dwa mini to już przekwitły a jednego z nich musiałam 'reanimować' bo zalałam go wodą, bo miał mech w środku i po prostu przedobrzyłam. Przyznaje się, ze to moja wina. Teraz odpoczywa sobie w normalnym podłożu dla falek.
Założę za jakiś czas nowy temat z moimi kwiatami doniczkowymi, ale muszę najpierw porobić fotki.
Ale ten twój to jest śliczniutki
Założę za jakiś czas nowy temat z moimi kwiatami doniczkowymi, ale muszę najpierw porobić fotki.
Ale ten twój to jest śliczniutki
Re: Mini phalaenopsis philadelphia - pytanie
nie dla falek, bo to nie falka tylko Falenopsis lub Phalaenopsisrosarita pisze:..Teraz odpoczywa sobie w normalnym podłożu dla falek.
jak już jesteśmy w części merytorycznej
Re: Mini phalaenopsis philadelphia - pytanie
rosarita to czekam na Twój temat z kwiatuchami
A odnosnie przesadzania to jestem ostrożna przesadzam jak muszę kupiłam już dużo falków po przecenie i jeżeli mają w miare zdrowe korzonki to ich apsolutnie nie przesadzam i dobrze im z tym
Pozdrawiam
A odnosnie przesadzania to jestem ostrożna przesadzam jak muszę kupiłam już dużo falków po przecenie i jeżeli mają w miare zdrowe korzonki to ich apsolutnie nie przesadzam i dobrze im z tym
Pozdrawiam
Kiedy coś uparcie gaśnie zaufaj iskierce nadziei ~~~~ Pozdrawiam Aga
Moje storczyki
Moje kaktusiki:)
Moje storczyki
Moje kaktusiki:)
miniaturowe storczyki
Czytałam gdzieś w necie, że miniaturki nie utrzymają się na okiennym parapecie, oraz że jeżeli je się przesadzić do dużej doniczki, z podłożem dla falek to one szybciej rosną i szybciej staną się podobne do normalnie dużych falenopsisów.
Czy ktoś mi może powiedzieć czy to prawda?
Czy ktoś mi może powiedzieć czy to prawda?
Re: miniaturowe storczyki
Rosarito,
-zależy jaki to parapet i... jakie warunki .
A o jakie storczyki chodzi.?.....To jest najważniejsze :P do dalszej rozmowie.
Podłoże dla storczyków, może być rodzajowo zróżnicowane w składzie i granulacji(stosownie do wielkości rośliny)
Ale zawsze jest dedykowane storczykom, niezależnie od grupy storczyków.
Odrębność wymagań poszczególnych storczyków, można regulować dodatkami do podłoża.
JOVANKA
-zależy jaki to parapet i... jakie warunki .
A o jakie storczyki chodzi.?.....To jest najważniejsze :P do dalszej rozmowie.
Podłoże dla storczyków, może być rodzajowo zróżnicowane w składzie i granulacji(stosownie do wielkości rośliny)
Ale zawsze jest dedykowane storczykom, niezależnie od grupy storczyków.
Odrębność wymagań poszczególnych storczyków, można regulować dodatkami do podłoża.
JOVANKA
Re: miniaturowe storczyki
Jovanko - naturalnie chodzi mi o mini phalaenopsisy.
Co do: 'zależy jaki to parapet' - to tam gdzie to czytałam nie było o tym ani jednego słowa, więc pomyślałam sobie, że piszą o tym ogólnie, że chodzi o każdy parapet.
Moje falki trzymam raczej na parapecie od zachodu i jest z tworzywa sztucznego (nie z kamienia).
Co do: 'zależy jaki to parapet' - to tam gdzie to czytałam nie było o tym ani jednego słowa, więc pomyślałam sobie, że piszą o tym ogólnie, że chodzi o każdy parapet.
Moje falki trzymam raczej na parapecie od zachodu i jest z tworzywa sztucznego (nie z kamienia).
Re: miniaturowe storczyki
To zupełnie w porządku...pod warunkiem ,ze mają na parapecie ciepło.Jak przystało na ciepłoluby :P
Właśnie dzisiaj ewakuowałam wszystkie z parapetów/też z tworzywa/ bo temperatura na nim przekroczyła skrajną granicę dla storczyków.
Spód doniczek miał pewnie ~5stop.I nic z tego ,że pod spodem mam grzejniki ,a w oknach okna b.szczelne i..stały na podkładkach styropianowych.
Inna sprawa, maleństwa wśród dużych roślin można zapomnieć.
To warto pamiętać ...trzeba je inaczej prowadzić.
Powodzenia JOVANKA
Właśnie dzisiaj ewakuowałam wszystkie z parapetów/też z tworzywa/ bo temperatura na nim przekroczyła skrajną granicę dla storczyków.
Spód doniczek miał pewnie ~5stop.I nic z tego ,że pod spodem mam grzejniki ,a w oknach okna b.szczelne i..stały na podkładkach styropianowych.
Inna sprawa, maleństwa wśród dużych roślin można zapomnieć.
To warto pamiętać ...trzeba je inaczej prowadzić.
Powodzenia JOVANKA
Re: miniaturowe storczyki
No to wygląda na to, że to jakieś bajki, że miniaturowych falek nie można hodować na parapetach No i dobrze, bo ta wiadomość jakoś spokoju mi nie dawała.
Ja wszystkie moje storczyki to już wczoraj pościągałam z parapetu jak się okazało, że na wys. 10 cm. koło 22:00 jest tylko 15 st. Do tego zasuwam roletę na noc więc ciepło z pokoju by do nich w ogóle nie dochodziło. (część mini od razu ściągnęłam a część jeszcze na parapetach nie stała ) Niech się w końcu skończą te wielkie mrozy
Ja wszystkie moje storczyki to już wczoraj pościągałam z parapetu jak się okazało, że na wys. 10 cm. koło 22:00 jest tylko 15 st. Do tego zasuwam roletę na noc więc ciepło z pokoju by do nich w ogóle nie dochodziło. (część mini od razu ściągnęłam a część jeszcze na parapetach nie stała ) Niech się w końcu skończą te wielkie mrozy
Re: miniaturowe storczyki
Lepiej wystrzegać się takich sformułowań:
- żadne inne reguły tym nie rządzą... poza wymaganiami roślin.
W takich przypadkach polegać możemy jedynie na konfrontacji wymagań rośliny i naszych możliwości spełnienia warunków ich uprawy.
I nikt jednoznacznie nie odpowie, jak co robic .Zważywszy na odmienność warunków ,u każdego z nas są inne,a one decydują.
Jednym się coś udaje, a innym nie .A, zawsze jest ku temu powód - o którym, przeważnie już się nie mówi.
Natomiast... pozostaje faktem, że korzystamy czasami z opinii, pozyskanej z różnych źródeł internetowych.
I dobrze...że, są takie informacje . Natomiast wymagają własnej analizy.
W opiniach ..jest często coś niedopowiedziane, bywają pozorne zaprzeczenia itp.itd....
Łatwiej czytającemu byłoby zrozumieć, gdy... np.komentuje się sprawę na zasadzie ..."udało się coś bo...lub nie udaje bo..."
PS.
Mnie się nie udawały próby z metodą s/h bo nie byłam w stanie zapewnić wyższych temperatur uprawy niż 18 stop.
I tak zawsze staram się formułować opinię.
Bo...to wcale nie oznacza ,ze neguję metodę ogólnie. U innych metoda "wodna/mokra" moze być sukcesem.
W takich sytuacjach rozbieżnych opinii , lubię powiedzieć , że diabeł tkwi w szczegółach.
To dobra zasada- polecam.
-JOVANKA.
Tagi dla wyszukiwarek i tematu:
Phalaenopsis , skrót Phal. , falenopsis -po polsku,
/nie istnieją w storczykarstwie nazwy ta falka, ani inne pokrewne określenia/
Albowiem, bo, ponieważ, allllee..rosarita pisze:No to wygląda na to, że to jakieś bajki, że miniaturowych falek nie można hodować na parapetach
- żadne inne reguły tym nie rządzą... poza wymaganiami roślin.
W takich przypadkach polegać możemy jedynie na konfrontacji wymagań rośliny i naszych możliwości spełnienia warunków ich uprawy.
I nikt jednoznacznie nie odpowie, jak co robic .Zważywszy na odmienność warunków ,u każdego z nas są inne,a one decydują.
Jednym się coś udaje, a innym nie .A, zawsze jest ku temu powód - o którym, przeważnie już się nie mówi.
Natomiast... pozostaje faktem, że korzystamy czasami z opinii, pozyskanej z różnych źródeł internetowych.
I dobrze...że, są takie informacje . Natomiast wymagają własnej analizy.
W opiniach ..jest często coś niedopowiedziane, bywają pozorne zaprzeczenia itp.itd....
Łatwiej czytającemu byłoby zrozumieć, gdy... np.komentuje się sprawę na zasadzie ..."udało się coś bo...lub nie udaje bo..."
PS.
Mnie się nie udawały próby z metodą s/h bo nie byłam w stanie zapewnić wyższych temperatur uprawy niż 18 stop.
I tak zawsze staram się formułować opinię.
Bo...to wcale nie oznacza ,ze neguję metodę ogólnie. U innych metoda "wodna/mokra" moze być sukcesem.
W takich sytuacjach rozbieżnych opinii , lubię powiedzieć , że diabeł tkwi w szczegółach.
To dobra zasada- polecam.
-JOVANKA.
Tagi dla wyszukiwarek i tematu:
Phalaenopsis , skrót Phal. , falenopsis -po polsku,
/nie istnieją w storczykarstwie nazwy ta falka, ani inne pokrewne określenia/
Re: miniaturowe storczyki
Co może być przyczyną, że na jednej łodydze tego samego falenopsis kwiat różni się kolorem od innych?
Te jaśniejsze kwiaty były już rozkwitnięte w sklepie a żółty rozkwitł w domu. Czy to możliwe, że chodzi tylko o warunki jakie teraz ma...? czy może został czymś 'naszpikowany' jak np. niebieskie falki?
Te jaśniejsze kwiaty były już rozkwitnięte w sklepie a żółty rozkwitł w domu. Czy to możliwe, że chodzi tylko o warunki jakie teraz ma...? czy może został czymś 'naszpikowany' jak np. niebieskie falki?
Re: miniaturowe storczyki
Rosarito,
Nie ma przyczyny,to naturalne zjawisko.
Kwiaty storczyków w momencie poczatkowego rozkwitu są niezupełnie wybarwione.
Zmienność kolorystyki jest charakterystyczna dla kolorów białych i innych pastelowych, często też mieszanych -wśród falenopsisów.
Podobne zjawisko jest przy katlejach oraz falenopsisach /umownie woskowych/z mocną pigmentacją.
Zmiana koloru pozostaje w relacji do kierunku pełnego rozwoju kwiatu/zupełne wybarwienie/ aż... do..początku starzenia.
Tak przebiega zmienność koloru.
A jeżeli chodzi o zmianę warunków, to..o kwestii wpływu na kolor , można jedynie snuć teoretyczne rozważania.
Choć... w jakimś stopniu ta zmienność wpływa na rozwój kwiatów.
Działamy przecież odmienną chemią,zmianie ulega oświetlenie ,temperatura ,system nawadniania itp...itd...
Farbowane nie są.
JOVANKA
Nie ma przyczyny,to naturalne zjawisko.
Kwiaty storczyków w momencie poczatkowego rozkwitu są niezupełnie wybarwione.
Zmienność kolorystyki jest charakterystyczna dla kolorów białych i innych pastelowych, często też mieszanych -wśród falenopsisów.
Podobne zjawisko jest przy katlejach oraz falenopsisach /umownie woskowych/z mocną pigmentacją.
Zmiana koloru pozostaje w relacji do kierunku pełnego rozwoju kwiatu/zupełne wybarwienie/ aż... do..początku starzenia.
Tak przebiega zmienność koloru.
A jeżeli chodzi o zmianę warunków, to..o kwestii wpływu na kolor , można jedynie snuć teoretyczne rozważania.
Choć... w jakimś stopniu ta zmienność wpływa na rozwój kwiatów.
Działamy przecież odmienną chemią,zmianie ulega oświetlenie ,temperatura ,system nawadniania itp...itd...
Farbowane nie są.
JOVANKA
Re: Choroba storczyków
Teściowa kupiła sobie miniaturkę falenopsisa - jak ją dzisiaj obejrzałam, to masakra.
Badylek jest w mchu, nasączony wodą, że aż kapie- korzenie już zaczynają żółknąć.
Jak ma to ratować? bo do kwiaciarni jej nie po drodze.
Czy go po prostu wyjąć z tego mchu? I jak długo tak suszyć?
I mam pytanie. Wszyscy piszą, że najlepsze są okna wschodnie, że ostre słońce spali badylek. Jak z tym jest?
Badylek jest w mchu, nasączony wodą, że aż kapie- korzenie już zaczynają żółknąć.
Jak ma to ratować? bo do kwiaciarni jej nie po drodze.
Czy go po prostu wyjąć z tego mchu? I jak długo tak suszyć?
I mam pytanie. Wszyscy piszą, że najlepsze są okna wschodnie, że ostre słońce spali badylek. Jak z tym jest?