Moja familokowa oaza spokoju cz.7
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Dziękujemy za promyki. niesamowicie wyglądają te pączkujące patyczki w osłonce. To niesamowite, że mimo mrozu one tam sobie tak spokojniutko rosną
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Za promyki dziękuję i powiedz mi co to za śliczność
one wszystkie piękniutkie.
one wszystkie piękniutkie.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
MAJKA ta piękność to Kronenburg tak myślę ,chociaz kiedyś była nad tym debata czy to on czy nie . W zależności w jakim świetle jest robiony wtedy zmienia kolor dlatego tak mi ciężko okreslić czy to on
IWONKO dobrze ,ze promyki dotarły . Cały różany złobek ma sie dobrze Twoja Polka również . Dziś oglądnęłam wszystkie ,bo pogoda była odpowiednia
ANIU jesteś zapracowana to dlatego ,ale zawsze znajdziesz furtkę otwartą
BASKA a jakżeby inaczej krepel tez zaliczony móje 2 ostatnie . Akuratnie się zmieściłam
IWONKO dobrze ,ze promyki dotarły . Cały różany złobek ma sie dobrze Twoja Polka również . Dziś oglądnęłam wszystkie ,bo pogoda była odpowiednia
ANIU jesteś zapracowana to dlatego ,ale zawsze znajdziesz furtkę otwartą
BASKA a jakżeby inaczej krepel tez zaliczony móje 2 ostatnie . Akuratnie się zmieściłam
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziuś
Cieplutko się zrobiło z Twoimi różyczkami, czyżby powiewa na śląsku wiosną?
U nas jeszcze zimno i śnieżnie.
Pozdrawiam
Cieplutko się zrobiło z Twoimi różyczkami, czyżby powiewa na śląsku wiosną?
U nas jeszcze zimno i śnieżnie.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadzia napisała
Dobrze że wszystkie królowe mają się dobrze.
Też tak pomyślałam, coraz bardziej mi się podoba i myślę że niedługo będę gotowa przyjąć go do swojego ogrodu.MAJKA ta piękność to Kronenburg tak myślę ,chociaz kiedyś była nad tym debata czy to on czy nie . W zależności w jakim świetle jest robiony wtedy zmienia kolor dlatego tak mi ciężko okreslić czy to on
Dobrze że wszystkie królowe mają się dobrze.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13069
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Majka otwieraj szeroko wrota bo Kronenburg to nie tylko piękna ale i bezproblemowa różyca
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
I bardzo dobrze, już dopisana do listy zesłanych królowych do mojego ogrodu.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
I znowu od nowa muszę pisać . Chciałam wkleić zdjęcia ,ale Fotosik stajkuje i wcięło mi cały elaborat .
MAJU nie namyślaj się w Chorzowie na targu były jesienią po 6 zł . Kronenburgi . Po niej w ogóle nie poznać ,że były takie mrozy . W tej chwili ma do samej góry zieloniutkie łodyżki
ANIU masz rację ona bezproblemowa u mnie między ciemiernikami sobie rośnie może dlatego ma taki kolor ,gdyż tam bardziej wapienna ziemia
ZYTKO jeszcze baaaardzo daleko do wiosny w każdym razie w moim ogródku
Chciałam Wam pokazać ,gdyż nawet mnie zadziwiła Constance Spree ona ma już czerwone pączki na całej długości łodyżek . Biedna tyle u mnie przeszła a jednak nie pozwala się zamordować . To angielka 1 raz kwitnie ,ale widziałam ją u Gloriadei jako wielgachna góra kwiatów i zmieniłam zdanie . Chciałam ,żeby rosła za siatką i kwiaty ,zeby przewieszała sie przez siatkę na ogródek . Nie pasowało jej jednak to miejsce ,więc jest teraz w ogrodzie dostała papu i zaraz ruszyła z kopyta . Pięknie pachnie, tylko w czasie deszczu sklejają jej się płatki i to mi się u niej nie podobało
MAJU nie namyślaj się w Chorzowie na targu były jesienią po 6 zł . Kronenburgi . Po niej w ogóle nie poznać ,że były takie mrozy . W tej chwili ma do samej góry zieloniutkie łodyżki
ANIU masz rację ona bezproblemowa u mnie między ciemiernikami sobie rośnie może dlatego ma taki kolor ,gdyż tam bardziej wapienna ziemia
ZYTKO jeszcze baaaardzo daleko do wiosny w każdym razie w moim ogródku
Chciałam Wam pokazać ,gdyż nawet mnie zadziwiła Constance Spree ona ma już czerwone pączki na całej długości łodyżek . Biedna tyle u mnie przeszła a jednak nie pozwala się zamordować . To angielka 1 raz kwitnie ,ale widziałam ją u Gloriadei jako wielgachna góra kwiatów i zmieniłam zdanie . Chciałam ,żeby rosła za siatką i kwiaty ,zeby przewieszała sie przez siatkę na ogródek . Nie pasowało jej jednak to miejsce ,więc jest teraz w ogrodzie dostała papu i zaraz ruszyła z kopyta . Pięknie pachnie, tylko w czasie deszczu sklejają jej się płatki i to mi się u niej nie podobało
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Nie marudz tylko czerwońce wyglądają ładnie w deszczu. To piękna róża i można jej darować jedno kwitnienie. A skoro kwitnie długo, obficie i pachnąco to już musisz ją przytulić No, i nie marznie
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13069
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
kronenburg kwitnie do samych mrozów całe lato, zakwita co prawda pozniej niż inne ale jak
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
No tak!!! Już 4 strony, a mnie nie ma!!!! Melduję się i ja!! Jadziu te Twoje różyce muszą kwitnąć. Całą zimę pieściłaś je z Basią na skype, teraz się odwdzięczą!! Jeszcze 13 dni w rabaty!!!!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
WITAM PIĄTKOWO i . W nocy znowu -10 ,ale zapowiada sie ciepły dzionek . Chciałam wczoraj wstawić zdjęcia ,ale Fotosik zastrajkował może uda się teraz .
TOSIA masz spóżniony zapłon mam nadzieję ,że tak będzie chociaż kto wie . Rodochitki dalej nie wyszły i co teraz będzie Chyba jestem słaby ogrodnik ale głową muru sie nie przebije
ANIU masz rację co do Kronenburga
BASIA nie tłuc mnie tak co ja na to poradzę ,że tak mi sie podobają czerwone róże . Przytulam ją teraz i głaskam mam nadzieję ,że będzie się wspinać po Żylistku
TOSIA masz spóżniony zapłon mam nadzieję ,że tak będzie chociaż kto wie . Rodochitki dalej nie wyszły i co teraz będzie Chyba jestem słaby ogrodnik ale głową muru sie nie przebije
ANIU masz rację co do Kronenburga
BASIA nie tłuc mnie tak co ja na to poradzę ,że tak mi sie podobają czerwone róże . Przytulam ją teraz i głaskam mam nadzieję ,że będzie się wspinać po Żylistku
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadzia, takich ładnych pędów, jak Twoja Constans, to u mnie nie ma żadna róża
W realu były bardzo zgrabne pergole drewniane pod róże. Na wisterię, niestety, za delikatne. Poza tym nic ciekawego. O wiele większy wybór nasion i cebul w praktikerze. Skusiłam się tylko na kapustę ozdobną i ambrozję meksykańską. Wysieję je do doniczek w ogródku, za jakiś miesiąc.
W realu były bardzo zgrabne pergole drewniane pod róże. Na wisterię, niestety, za delikatne. Poza tym nic ciekawego. O wiele większy wybór nasion i cebul w praktikerze. Skusiłam się tylko na kapustę ozdobną i ambrozję meksykańską. Wysieję je do doniczek w ogródku, za jakiś miesiąc.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki