Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 18 gru 2007, o 18:40
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Pachypodium nie jest kaktusem. Pochodzi z Madagaskaru, natomiast ojczyzną wszystkich kaktusów są obie Ameryki. Co do temperatur zimowania, to dla kaktusów optymalną temperaturą jest coś 8-12st.C. Te 18 w dzień i 16 w nocy to zdecydowanie za dużo dla kaktusów.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Witam !!!
Też jestem posiadaczką tej Palmy od ponad pół roku, rośnie super i pozwoliłam zostawić ją na parapecie nad grzejnikiem (podczas gdy inne kaktusy wyniosłam na strych) ale ten klimat jej odpowiada aha i podlewam w miare regularnie ale dopiero jak ziemia przeschnie. Kupując ją miała trzy małe szczepki u podstawy ale po przesadzeniu postanowiłam je obciać, przesuszyć i aktualnie juz "siedzą" w doniczkach mają może 2-3 cm takie mini palemki
Cieszę się, że mogłam zaczerpnąc troszkę informacji o tym sukulencie.
Pozdrawiam
Też jestem posiadaczką tej Palmy od ponad pół roku, rośnie super i pozwoliłam zostawić ją na parapecie nad grzejnikiem (podczas gdy inne kaktusy wyniosłam na strych) ale ten klimat jej odpowiada aha i podlewam w miare regularnie ale dopiero jak ziemia przeschnie. Kupując ją miała trzy małe szczepki u podstawy ale po przesadzeniu postanowiłam je obciać, przesuszyć i aktualnie juz "siedzą" w doniczkach mają może 2-3 cm takie mini palemki
Cieszę się, że mogłam zaczerpnąc troszkę informacji o tym sukulencie.
Pozdrawiam
Kiedy coś uparcie gaśnie zaufaj iskierce nadziei ~~~~ Pozdrawiam Aga
Moje storczyki
Moje kaktusiki:)
Moje storczyki
Moje kaktusiki:)
Witam!!!
Ja mam pytanko chciałabym uratować taką Palmę Madagaskarską. W pracy mamy dość duży egzemplarz ale niestety wygląda jakby miała uschniety czubek od dłuższego czasu zero oznak zycia nie mówie o lisciach bo takowych w ogóle nie posiada ale nawet kolce na czubku wyglądają na martwe Czy jest dla niej jakiś ratunek??
Przeszło mi przez myśl: czy mozna by jej ściąć czubek?? Jeśli ktoś spotkał się z czymś takim proszę o radę.
w domciu tez mam osobiście taką Palme tylko młody egzemplarz i mi dobrze rosnie tutaj widocznie nie wiedzieli jak się nią opiekować.
Ja mam pytanko chciałabym uratować taką Palmę Madagaskarską. W pracy mamy dość duży egzemplarz ale niestety wygląda jakby miała uschniety czubek od dłuższego czasu zero oznak zycia nie mówie o lisciach bo takowych w ogóle nie posiada ale nawet kolce na czubku wyglądają na martwe Czy jest dla niej jakiś ratunek??
Przeszło mi przez myśl: czy mozna by jej ściąć czubek?? Jeśli ktoś spotkał się z czymś takim proszę o radę.
w domciu tez mam osobiście taką Palme tylko młody egzemplarz i mi dobrze rosnie tutaj widocznie nie wiedzieli jak się nią opiekować.
Kiedy coś uparcie gaśnie zaufaj iskierce nadziei ~~~~ Pozdrawiam Aga
Moje storczyki
Moje kaktusiki:)
Moje storczyki
Moje kaktusiki:)
- myszorek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1321
- Od: 5 cze 2007, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kiełczów
Wyczytałam w pewnej książce o roślinach pokojowych, że gubienie wszystkich liści jest typowe dla tej rośliny i podlewanie należy wznowić dopiero jak pojawią się nowe liście.Mojej "palemce" w zeszłym roku opadły wszystkie liście, ale za to potem było ich o wiele więcej i z boku wypuściła parę odrostów.Teraz wygląda tak:
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. Phil Bosmans
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria
Kiedy coś uparcie gaśnie zaufaj iskierce nadziei ~~~~ Pozdrawiam Aga
Moje storczyki
Moje kaktusiki:)
Moje storczyki
Moje kaktusiki:)
- myszorek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1321
- Od: 5 cze 2007, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kiełczów
Moja kiedyś też tak wyglądała, a na wiosnę powypuszczała z boku odrosty
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. Phil Bosmans
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria
chmara3 po pierwsze rośnie w nieprawidłowej zdecydowanie za mokrej ziemi po drugie widać rozwijającą się chorobę grzybową spowodowaną błędami w hodowli, Możesz spróbować uratować swoją roślinę ale nie gwarantuję na 100% że się uda. Zmień jej ziemię na kaktusową wymieszaną pół na pół z żwirem i dodatkiem 10% gliny (na całość ziemi jaka przygotujesz) a następnie opryskaj bardzo dokładnie preparatem Kuprikol 30 ewentualnie Novozir MN 80 lub Dithane M 45, ustaw ją na najsłoneczniejszym parapecie i podlewaj jak przeschnie ziemia dopiero, roślina dostawała zdecydowanie za dużo wody przy zbyt małej ilości światła.
Witam!!!
Przemobardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedz spróbuję ją uratować choć może być troche trudne bo ona nie jest moja rosnie u mnie w pracy i żal mi się jej zrobiło ale spróuje się dogadac bo wydaje mi się, że ciężko będzie ustalić właściciela.
Może uda mi się przenieść ją w odpowiednie dla niej miejsce, a czy niema koniecznosci scinania czubka??
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki
Przemobardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedz spróbuję ją uratować choć może być troche trudne bo ona nie jest moja rosnie u mnie w pracy i żal mi się jej zrobiło ale spróuje się dogadac bo wydaje mi się, że ciężko będzie ustalić właściciela.
Może uda mi się przenieść ją w odpowiednie dla niej miejsce, a czy niema koniecznosci scinania czubka??
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki
Kiedy coś uparcie gaśnie zaufaj iskierce nadziei ~~~~ Pozdrawiam Aga
Moje storczyki
Moje kaktusiki:)
Moje storczyki
Moje kaktusiki:)