Tawuła van Houtte'a(Spiraea)

[kefas g]

Kefas - a ile sztuk tawuły masz posadzonej na tym ostatnim zdjęciu?

Z tego co czytałam, tawuła szara dorasta do 2 m a do ilu może urosnąć tawuła v.houtte'a?
I czy to byłby dobry pomysł posadzić z tyłu van houtte'a a z przodu szarą?
Czy raczej w ogóle ich nie łączyć?
Idzie jesień, będę sadzić, więc mam ostatni moment na zastanowienie.

V'hottea dorasta do około 2,5 metra, lecz to względna wysokość, ponieważ nie cięta i tak się pokłada
Na zdjęciu powyżej jest 15 krzaków w formie lekkiego łuku, co do łączenia to już sprawa indywidualna. Ja osobiście bym nie łączył. Pozdrawiam.

[KaMax]

Słuchajcie. Tak błysnęłam intelektem, że aż głupio mi się Was teraz pytać. No ale cel wyższy ...
Otóż posadziłam ci ja rzeczoną Tawułkę van Houtte oraz krzewuszkę Eva jakaś tam na jesieni zeszłego roku na zasadzie o tu będzie ładnie,zamiast wyliczyć ile będzie miała w pasie jak urośnie.
I teraz zonc. Muszę przesadzić. I teraz moje pytania (wiem, sierota jestem straszna). Czy jak przesadzę tę tawułkę ona mi padnie?
Proszę, powiedzcie, że nie.
Na moje oko ma jakieś 2,5 latka, jest jeszcze nieduża

[x-g-ad]

Jak pozbawisz jej wszystkich korzeni to raczej utracisz ją bezpowrotnie. Nic nie powinno się jej stać.

[KaMax]

Ależ ona jest piękna. Ja kupiłam "trzy patyki" w majsterku za dosłownie pięć złotych w październiku. Nikt jej nie chciał, a taka śliczna...
Nie przycinać, mówicie? Żeby zagęścić?

[kefas g]

Przycinać jak najbardziej, bo to pobudza roślinę do zagęszczania.


Pozdrawiam.

[robertP2]

Sadzoneczki czy to w folii czy w doniczce nie robią wrażenia to fakt ale po posadzeniu i kilku sezonach wrażenie murowane jak zakwitnie ja sam kiedyś byłem nieprzekonany. Do czasu.
Oczywiście tawułę przycinamy.

[Wisienka]

Ja znowu z pytaniem . Tawuły jesienią nie kupiłam i nie posadziłam, bo nie dało rady.
Teraz kupiłam 3 tawuły, ale pewnie będę dokupować.
Kefas, napisałaś, że sadziłeś swoje co 80 cm a inni, że powinno sadzić się je co 1,5 m.
No i teraz nie wiem, jak sadzić.
Poza tym sadzonki moje mają z pół metra i zawiązki kwiatów. Podciąć je, czy zrobić to w przyszłym roku?
A może po kwitnięciu?

[kefas g]

Sadzisz jak chcesz, gęściej to będzie szpaler bardziej zagęszczony (szczelny) i podatny na formowanie, jeśli większe przerwy to szpaler luźniejszy z większymi odstępami i mniej foremny. Przytnij po kwitnieniu, będą się szybciej zagęszczać, choć można wcale nie ciąć wtedy przyrosty są szybsze lecz zagęszczanie mniejsze. Pozdrawiam. Na zdjęciu sadzenie co 1,2m w okręgu.

[Karo]

Otóż posadziłam ci ja rzeczoną Tawułkę van Houtte oraz krzewuszkę Eva jakaś tam na jesieni zeszłego roku na zasadzie o tu ....

Przede wszystkim to nie jest tawułka bo takie rośliny też znamy
Tawułka chińska - Astilbe chinensis
tawułka Arendsa (Astilbe ×arendsii) i inne i są one bylinami
Tawuła van Houtte'a (Spiraea vanhouttei) o której rozmawiamy w tym wątku jest krzewem.
Nie mylmy więc gatunków używając niepoprawnych nazw.


Tawułę van Houtte'a możesz ją przesadzać, z moich doświadczen wynika,że o każdej porze roku znosi dobrze ten zabieg.
To bardzo żywotny krzew.

[pa-ni]

Moja znajoma ma tawułę i moje pytanie jest następujące czy można ją samodzielnie rozmnożyć ? Jeśli tak to kiedy i jak ? Jestem zielona w tych sprawach , a bardzo mi się podoba

[Laelia]

A jak mocno ciąć 3 letnią tawułę, wysoką na ok 1 m, żeby zagęścić, ale jednocześnie mieć duży krzew kwitnący w przyszłym roku?

[Emilia]

Nigdy nie cięłam swoich tawuł van H. i zaobserwowałam, że rosnące w słońcu w ciągu 2-3 lat mają wysokość równą szerokości, a te w cieniu rzucanym przez drzewa trochę dłużej się "poszerzają".
W uliczce, którą dojeżdżam do domku, jest żywopłot z t.v.H. Właśnie w zeszłym tygodniu pan przycinał wszystko co wyszło przez siatkę, a nad siatką jest teraz wał białych kwiatów - do wysokości ponad 2,5m. fajnie to wygląda.

[Wisienka]

Piękne są kwitnące tawuły .

Ja niestety sobie poczekam jeszcze kilka lat na taki widok.
Póki co moje posadziłam co 1 m , żeby było gęściej. Ale ciągle się zastanawiam, czy nie lepiej było jednak dołożyć
te 20-30 cm . No ale przesadzać nie będę, bo mąż chyba by mnie z domu wyrzucił.

Tylko mam pytanie - czy pomiędzy roślinami też jakoś trzeba obcinać gałęzie? Czy zostawia się taką plątaninę?
Może głupie pytanie, ale ogród młody i jeszcze nigdzie nie doczekałam się zwartego szpaleru.