Psianka stuliszolistna
Re: Psianka stuliszolistna
Jak tam Wasze psianki? Owoce już skosztowane?
Ja w lipcu dostałam od bardzo miłej forumowiczki małą sadzonkę, roślinka dopiero niedawno zaczęła kwitnąć, bo zanim się zaaklimatyzowała, to trochę czasu minęło, raczej nie doczekam się owoców. Ale jedno wiem na pewno - kłuje jak cholera i to najbardziej przy łodydze! Kolce, które na początku wydawały się takie delikatne, teraz są jak ciernie
Ja w lipcu dostałam od bardzo miłej forumowiczki małą sadzonkę, roślinka dopiero niedawno zaczęła kwitnąć, bo zanim się zaaklimatyzowała, to trochę czasu minęło, raczej nie doczekam się owoców. Ale jedno wiem na pewno - kłuje jak cholera i to najbardziej przy łodydze! Kolce, które na początku wydawały się takie delikatne, teraz są jak ciernie
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Psianka stuliszolistna
W tym roku i Ja próbuje uprawy psianki. Nie wiem za bardzo nic o jej uprawie, więc wcisnąłem cztery krzaczki w ogród kwiatowy przed domem.
Obecnie mają po kilka kwiatków:
Obecnie mają po kilka kwiatków:
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Psianka stuliszolistna
Mimo mocnego poturbowania psianek przez nawałnicę, doczekałem się owocków.
Re: Psianka stuliszolistna
A jakie w smaku?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Psianka stuliszolistna
Jeszcze nie próbowałem. Szczerze, to zanim sobie przypomniałem o tym wątku, to nie pamiętałem że są jadalne.
Nie wiem też czy to już w pełni dojrzały owoc. Ale przyjrze mu się dziś dokładniej.
Nie wiem też czy to już w pełni dojrzały owoc. Ale przyjrze mu się dziś dokładniej.
Re: Psianka stuliszolistna
Owoc dojrzały,jadalna i smaczna. U mnie w tym roku ślimaki zjadły roślinę.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Psianka stuliszolistna
To super. W takim razie dziś pod wieczór degustacja.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Psianka stuliszolistna
Próbowałem. Oj dawno to było. Blee.. Niedobre, nie wiem dlaczego, bo poniektórzy pisali mi, że owocki są smaczne. Chyba że są jeszcze jakieś podgatunki.
-
- 100p
- Posty: 136
- Od: 1 lut 2012, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Psianka stuliszolistna
Może za wcześnie spróbowałeś
Ja próbowałam pomarańczowego i raczej mi nie smakował.
Mocno czerwony był całkiem, całkiem.
Bardzo mi się podoba ta roślinka. W tym roku miałam po raz pierwszy - jedna w donicy, druga w ogrodzie.
Ja próbowałam pomarańczowego i raczej mi nie smakował.
Mocno czerwony był całkiem, całkiem.
Bardzo mi się podoba ta roślinka. W tym roku miałam po raz pierwszy - jedna w donicy, druga w ogrodzie.
Pozdrawiam
elka
elka
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Psianka stuliszolistna
Fakt, z wyglądu jest całkiem interesująca ale zbyt mocno przyciąga stonke.
Owocki jadłem dojrzałe ale były jakieś drętwe.
No i samych owocków jest zbyt mało i same są małe by się najeść, co znów na nie przemawia.
Owocki jadłem dojrzałe ale były jakieś drętwe.
No i samych owocków jest zbyt mało i same są małe by się najeść, co znów na nie przemawia.
Re: Psianka stuliszolistna
Ja nie spróbowałam - w tym roku miałam jeden krzak. Piękny krzak, pięknie kwitł. Wiązał bardzo słabo i późno - owocki nie zdążyły dojrzeć. A jak on tę stonkę przyciąga... szok. Działke mam w centrum miasta, sąsiedzi nic nie uprawiają, wiec nie wiem skąd te tabuny stonki się wzięły
Słyszałam, ze dżemy z tego robią.
Słyszałam, ze dżemy z tego robią.