Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
PUMA72
200p
200p
Posty: 383
Od: 2 maja 2011, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Masakra pada śnieg jest tylko 2 na plusie a moje pomidorki na balkonie w szklarence. :shock: Biedactwa mam nadzieje że za bardzo nie
zmarzną, kwiaty zabrałam do domu bo stały poza szklarenką.
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2344
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

To gdzie Ty jesteś, że ich nie zabierzesz do domu, czekasz chyba na cud. Przecież po takim chłodzie pomidory odcierpią to.
Ja bym zabrała pomidory :?
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6136
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

mmgg pisze:Dziękuję za rady:) Hmm więc może nie będzie tak źle. Najnowsze prognozy długoterminowe zapowiadają piękny i upalny maj, wbrew obecnej aurze. Nie ma być także już zimnych ogrodników. A jakie odmiany masz:?
Zimna Zośka przyszla własnie teraz,pospieszyła się ...dlatego w połowie maja jej nie będzie ;:134
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Elik
przewidzieli, przewidzieli:) Ja o tym ochłodzeniu już tydzień temu czytałem, a wszystkie swojw rośliny ewakuowałem do domu i budynku gospodarczego już kilka dni temu. w weekend czytałem o śniegu na dolnym ślasku, prognozy z 30 IV:

http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/10 ... awet-snieg
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

To fakt nie czytałam, ale przeglądałam mapki i był tylko deszcz a nie śnieg, a u mnie w dzień miało być 8* a nie zero, tez korzystam z tej stronki odnośnie pogody i często mnie zawodzi. Ja też wszystko przygarnęłam do ciepełka, żal mi tylko tych pomidorków które już wysadziłam do gruntu kilkanaście sztuk i wystawiłam je nieświadomie na taką próbę ;:223 , tak to jest jak za wcześnie się część wysieje i rozsada się później męczy, wydawało mi się, że to mniejsze zło niż duszenie się w niewygodnych doniczkach.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Heh, ja myślałem zrobić to samo, ale zdecydowałem się wstrzymać. Heh mam nadzieję, że Twoje pomidorki przeżyją. Moje już nawet nie na oknie tylko na podłodze i na meblach:)
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2237
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

A ja mam inne pytanie. W tym roku sadze pomidory w tunelu, tzn już posadziłam. Mam jednak sporo nadprogramowych sadzonek, nie ma komu dac, a żal wyrzucić. I zastanawiam się nad wsadzeniem ich za jakis tydzień do gruntu(na zimną Zośkę zapowiadali 24 st:) ).
W zw z tym te w gruncie beda bardziej narażone na choroby. Czy gdy coś je dopadnie to jest duża mozliwość, że z nich przeniesienie się to na pomidory w tunelu? Bo tego się boję i w zwiazku z tym się jeszcze zastanawiam.
Do tej pory uprawiałam pomidory w gruncie, ale raczej z marnym skutkiem.

Jeszcze dodam, że posadzone byłyby obok tunelu(bo tylko tu mam miejsce).
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2593
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Nemezja.Śmiało możesz sadzić je koło tunelu.Tym w tunelu nie zaszkodzą.A i w gruncie będziesz miała możliwość ochrony przed chorobami.Tylko poczytaj wcześniejsze posty(nawet te sprzed 4 lat)i duzo się z nich dowiesz o uprawie w gruncie i pod osłonami.
Nawet gdybyś miała zastosować w ciągu sezonu trzy opryski chemią to i tak mało w porównaniu z tym co robią producenci(a my przecież kupujemy i jemy).
Nie bój się w trakcie sezonu będziemy śledzić na bieżąco uprawę i ochronę pomidora.
Powodzenia w uprawie.
Awatar użytkownika
rafik_ptp
100p
100p
Posty: 135
Od: 5 mar 2011, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

:wit Jeszcze jedną rzecz należało by tu podkreślić: mianowicie w uprawie na dużą skalę istnieje większe zagrożenie porażenia roślin zarazą ziemniaczaną, bo jeśli obok siebie rośnie nie kilka a kilka tysięcy roślin to prawdopodobieństwo że na którejś z nich rozwinie się zaraza i stanie się punktem zapalnym "epidemii" jest dużo większe... dlatego też ochrona musi być intensywniejsza.
A w myśl zasady że lepiej zapobiegać niż leczyć raczej pryska się zapobiegawczo, bo zabiegi "wyniszczające" są mniej skuteczne i dużo droższe.
A to jakby ktoś chciał sobie poczytać Program ochrony pomidora z firmy Bejo (trochę przestarzały):
http://www.bejo.pl/upload/40b7088c54dd3 ... df5621.pdf
Albo ten z Bayer'a:
http://www.bayercropscience.pl/att/2/br ... 5_2006.pdf
Uprawa warzyw dla jednych jest przyjemnością , dla mnie jest sposobem zarabiania pieniędzy co wcale nie znaczy że nie sprawia mi to dużo przyjemności ;)
Awatar użytkownika
jaska2503
50p
50p
Posty: 57
Od: 3 lut 2010, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Na skraju Puszczy Mielnickiej

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Dla porównania:
-większe pomidory były tylko i wyłącznie na oknie i hartowały się może ze 2 dni
-mniejsze były bardzo często wystawiane przed dom w miejsce osłonięte od wiatru i nieraz nocowały :cry: (bo byłam w pracy na popołudnie i po prostu zapominałam o nich :oops: )
Jest różnica
Obrazek
Droga do ogrodu to droga do zdrowia!
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

te na oknie miały po prostu lepsze warunki wzrostu bardziej zbliżone do optymalnych dlatego są ładniejsze :)

roślin nie da się na temperaturę hartować :D
Przyzwyczajać je do wiatru i zwiększonej transpiracji i takich tam pieprzot owszem.
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
11krzych

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Podobno już ma nie być Zośki ani ogrodników.
To co robimy gruntowcy? Sadzimy w ten weekend czy czekamy do 15 ?
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Ja pewnie po niedzieli wysadzę :;230 ,a później znowu będę lamentować.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”