Szerszenie

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ernest
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 4 lut 2007, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Kacper pisze:
Ernest pisze:.Sami podjeliśmy akcje zakończoną pełnym sukcesem :D
Z moich doświadczeń z tymi owadami mogę stwierdzić że osy są bardziej uciążliwe niż szerszenie
A może opisz te twoje doświadczenia. Przydadza się nam w razie potrzeby.
Przede wszystkim os jest więcej niż szerszeni i tu jest większe prawdopodobieństwo spotkania z osą.Osa od szerszenia różni się tym że ją wszystko interesuje co słodkie i siada nawet na puszce z piwem co nie zauważyłem nigdy u szerszeni.Uwaga na to z czego pijemy :!: Szerszenia zawsze usłyszymy,osę trudniej .Uwaga przy zbiorze winogrona na szerszenie bo bardzo lubią,zdarza się to nawet pod koniec września .Uwaga przede wszystkim na szerszenie gdy znajdujemy się blisko starych zbutwiałych drzew .Szerszenie reagują na jaki kolwiek nie pasujący im hałas i to dość dobrze.
Ostatnia sprawa co do szerszeni na które lubię patrzeć,jeżeli mamy porąbane pniaczki do kominka,grilla popatrzeć czy aby nie ma na nich zagrożenia ze strony szerszenia,bo bardzo lubią przesiadywać w takich miejscach.I jeżeli nas dosięgnie żądło szerszenia od razu cebula na ranę i podstawa nie panikować.Mojego Ojca użądlił w brzuch przy braniu pniaczka z ziemi.Od razu cebula poszła na ranę i po godzinie tak jak by nic się nie stało.Osy jak osy trzeba uważać przede wszystkim jak coś słodkiego jemy i pijemy.To na tyle,każdy musi zaobserwować co się dzieje wokoło nas
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1622
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Szerszenie są bardzo groźne.
Likwidujcie ich gniazda bo może ktoś przez nieuwagę je rozdrażnić i tragedia gotowa. Poczytajcie:

http://miasta.gazeta.pl/gorzow/1,36844,4434705.html
Dlaczego szerszenie zaatakowały ludzi
Jakub . . . . .
Awatar użytkownika
ewciaks
---
Posty: 459
Od: 14 lip 2007, o 09:12
Lokalizacja: K-Kożle

Post »

Moja super teściowa w sobotę zabiła szerszenia na swojej nodze...skubana miała szczęście...była szybsza niż jego żądło...i nie zdążył jej...najlepszy był tekst ''jaka duża osa" :lol:
Regulamin zabrania linków bez zgody
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6509
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Ciekawy tekst na temat szerszeni, os i metod obezwładniania:
- http://www.wysokiemazowieckie.straz.bia ... pl/osy.htm
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
izabella1004
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3631
Od: 18 kwie 2008, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie

Post »

Ja też mam szerszenie w ogrodzie.Mieszkają w starej czeresni.Jest ich masa,latają jak wściekłe.Czy każda Straż Pożarna ma obowiązek przyjechać ?Nie będę próbowac żadnych innych środków,bo się boję nawet podejść do drzewa. :(
Pozdrawiam Izabella

Ogród Izabelli
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6983
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Dziś do naszego ogrody przyjechała straż pożarna. Jak ustaliłem zlikwidować na strychu jednej altany 3 gniazda szerszeni.
Zadzwoń po nich.
Pozdrawiam Andrzej.
jaromir07
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 2 kwie 2006, o 10:24

Post »

Mieszkam w drewnianym domu w ubiegłym roku zauważyłem z tyłu domu szerszenie. Pewnie były tam wcześniej ale nie było ich zbyt dużo i nie przeszkadzały nikomu. W miare jak gniazdo rój się powiększał stawały się groźne gdyż zaczynały nas atakować. Postanowiłem zająć się mini. Skonstruowałem na bazie odkurzacza przyrząd którym wyłapałem według mojego szacunku około 90% intruzów. Po przeliczeniu wyłapanych szerszeni było ich ponad 700 sztuk.
Opisze jak dostosowałem odkurzacz otóż odkurzacz stary z workiem na śmieci usnąłem worek i w jego miejsce włożyłem plastikową bańkę (średnica i wysokość tak dobrane aby weszła do środka). W bańce porobiłem lutownicą niewielkie otworki (dosyć dużo) aby przelatywało powietrze. Dokupiłem dodatkowego węża i po złączeniu dwóch węży mogłem końcówkę jednego przy pomocy kija umieścić przy samym wylocie szerszeni. Wylatujące i przylatujące szerszenie traktowały węża jako intruza i o to właśnie w tym przepadku chodziło gdyż dzięki temu zostawały wessane do odkurzacza. Bańkę opróżniałem kilka razy jednak za każdy razem musiałem ją zanurzać na pół godziny w wodzie aby mieć pewność iż szerszenie już się nie ruszają. Oczywiście nie wyłapałem ich co do jednego jeszcze kilka sztuk się kręciło ale po kilku dniach nie było po nich śladu.
Awatar użytkownika
krystynas53
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 20 maja 2008, o 23:29

Post »

Polecam wyprobowany przez nas srodek w aerozolu BROS. Jest skuteczny. Niestety co roku mamy ten sam problem (jakies fatum czy cos). Najwazniejsze by nie rozwscieczyc tego paskudztwa, bo wtedy to tylko baaaaaaaaaardzo szybki sprint moze nas uratowac. Obrazek

Wlasnie te sloneczka tak sobie buduja gniazdko, ktore trzeba zniszczyc, najlepiej spalic ze wzgledu na czerwie ktore sa w srodku.
Pozdrawiam. K.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6509
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Przynajmniej masz to na wierzchu, u nas pobudowały sobie gniazdo wewnątrz, między balami, żeby je stamtąd wydłubać, trzeba by rozłupać pół domu :( A straż ogniowa powiedziała ustami dyżurnego, żebym nie słuchała co w tv mówią, bo oni nie mają obowiązku przyjechać do mnie, do szkoły, szpitala tak, ale do prywatnego domu już niekoniecznie. No chyba, że sobie kupię odpowiednie środki chemiczne, to oni może przyjadą i ich użyją.

No to kupiłam, ale jak juz je mam, to po co mi straż ogniowa :lol: Sami sobie poradzimy :P
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
krystynas53
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 20 maja 2008, o 23:29

Post »

Pozdrawiam. K.
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Post »

Mieliśmy z moim mężem ciekawe doświadczenia z szerszeniami i osami i to w naszym mieszkaniu.Mieszkaliśmy wtedy u moich rodziców w starym przedwojennym domku.Latem zauważyliśmy , że na nasz strych ,szczególnie wieczorem wlatują nieproszeni goście szerszenie . Czasami nie trafiali do swojego lokum i jak ćmy wlatywały w kierunku światła do naszego pokoju , póżniej trafiały jakoś piętro wyżej do siebie.Nie zaczepiały nas , my ich także nie drażniliśmy .Poczekaliśmy do przymrozków , bo wyczytałam że to najlepsza pora na usuwanie tych owadów, gdy sobie spokojnie śpią.Mąż powolutku do worka zapakował śpiące towarzystwo i spalił ,i po problemie .Polecam metodę!!! ;:14 ;:14 ;:14
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Post »

A z osami to była dopiero przygoda!!!Za pokojem naszych dzieci była tzw. " komórka"-czyli wiatrołap - graciarnia. Przez małe okienko całe lato kursowały w te i z powrotem osy.Nauczeni i doświadczeni poczekaliśmy do przymrozków i tu o zgrozo !!!nie było jednego gniazda do usunięcia tylko wyobraźcie sobie gniazdem była cała ścianka działowa !!!Od strony pokoju dawni budowniczowie położyli trzcinę i tynk a od strony komórki deski ,jako wypełniacz worki po cemencie.Te właśnie worki zostały przerobione na cienką bibułkę , pergamin. Mój małżonek - terminator , ubrał długi płaszcz rybacki , gumowe rękawice ,coś na głowę i tak zakończył żywot naszych owadzich lokatorów. zapakował do worka i spalił ;:164 ;:164 ;:164 ;:214 ;:214 ;:214
Awatar użytkownika
rescue-trans
50p
50p
Posty: 59
Od: 12 mar 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno

Re: Szerszeń w altance

Post »

ja dodam tylko że większe gniazda mają nawet strażników, doświadczyłem tego gdy wchodziłem do budy z narzędziami i spojrzałem na dach a tam siedzi sobie obywatel i obserwuje co się dzieje. po kilku sekundach usłyszałem złowrogi dźwięk przypominający kosiarkę sąsiada i wycofałem się i w tedy na daszku już było ich kilka. miałem fuksa. a usunął to mój kolega idio..... który niczego się nie boi... ;:14 popsikał gniazdo pianką montażową, i spalił.


A moje pytanko brzmi: czy zna ktoś sposób żeby odstraszyć osy pszczoły i szerszenie od altany? pytam ponieważ mam 14miesięczną córkę i wolę dmuchać na zimne
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”