Ogród Anki
Re: Ogród Anki
Witaj Bogda-1980 dziękuję za spacer po ogrodzie.
Witaj Edwardzie, ja mieszkam w Obroczy, wczoraj była Teściowa w lesie i przyniosła do domu pół wiaderka dużego podgrzybków i troszkę prawdziwków, ale w sobotę pełnia i po pełni znowu powinie być wysyp. Z chęcią zapraszam do mnie, tylko mój M musi być wtedy w domu, żeby Was oprowadzić po lesie.
Witaj Andrzeju!
Miejsce i dla mnie super, daleko od szosy, tylko dojazd kiepski, ale da się wytrzymać.
Witaj Jagusiu
Brakuje czasu na wątek bo kupiliśmy z M działkę i robimy porządki.
Na grzybki też zapraszam. Bliżej września zawsze więcej grzybów. W tamtym roku dziennie nosiliśmy do domu po 4 wiadra, a później po nocach śniły się te grzybki. Myślałam na spotkaniu u mnie, ale mój ogród nie dorównuje wszystkim innym ogrodom, a przeważnie Janusza i Tadeusza, nie ma w nim co oglądać.
Witaj Jolu
Przyjęły się dwie datury, rosną, ale nie mają pąków, na początku przenawoziłam je za bardzo i troszkę odchorowały, a teraz ładnie rosną.
Moja droga do działki
Mieczyk od Anity
Witaj Edwardzie, ja mieszkam w Obroczy, wczoraj była Teściowa w lesie i przyniosła do domu pół wiaderka dużego podgrzybków i troszkę prawdziwków, ale w sobotę pełnia i po pełni znowu powinie być wysyp. Z chęcią zapraszam do mnie, tylko mój M musi być wtedy w domu, żeby Was oprowadzić po lesie.
Witaj Andrzeju!
Miejsce i dla mnie super, daleko od szosy, tylko dojazd kiepski, ale da się wytrzymać.
Witaj Jagusiu
Brakuje czasu na wątek bo kupiliśmy z M działkę i robimy porządki.
Na grzybki też zapraszam. Bliżej września zawsze więcej grzybów. W tamtym roku dziennie nosiliśmy do domu po 4 wiadra, a później po nocach śniły się te grzybki. Myślałam na spotkaniu u mnie, ale mój ogród nie dorównuje wszystkim innym ogrodom, a przeważnie Janusza i Tadeusza, nie ma w nim co oglądać.
Witaj Jolu
Przyjęły się dwie datury, rosną, ale nie mają pąków, na początku przenawoziłam je za bardzo i troszkę odchorowały, a teraz ładnie rosną.
Moja droga do działki
Mieczyk od Anity
Anka
Ogród Anki
Ogród Anki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 846
- Od: 24 sty 2011, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim
Re: Ogród Anki
Witaj Aniu!
My mamy znajomych w Obroczy,jeśli chciałabyś nas odwiedzić to podam Ci namiary na PW jest to Hutków,podaj mi również bliższe namiary na PW bo inaczej nie znajdziemy siebie.
Pozdrowienia Edward z małżonką Zosią
My mamy znajomych w Obroczy,jeśli chciałabyś nas odwiedzić to podam Ci namiary na PW jest to Hutków,podaj mi również bliższe namiary na PW bo inaczej nie znajdziemy siebie.
Pozdrowienia Edward z małżonką Zosią
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ogród Anki
Aniu
Nie masz się co wstydzić swojego ogrodu. Trudno jest porównywać ogrody młodziutkie z tymi które były tworzone 10-20 lat. Jeśli masz ochotę to rób spotkanie u siebie... ja mam straszną ochotę ale u mnie fizycznie nie ma miejsca... jeszcze na dworze to byśmy się może jakoś pomieścili ale w domu... w święta jak jest nas ok.20 osób to ciężko jest wszystkich usadzić... myślałam o takim dużym namiocie... ale też nie bardzo mam go gdzie na podwórku ustawić... i tak plany spełzły na niczym
A na grzybki to na serio chciałabym pojechać gdzieś, gdzie na pewno będą... u nas to już lasy w okolicy tak przetrzebione, że po 6 godzinach w lesie ledwo wiaderko zapełnione a i to nie zawsze [tylko wtedy gdy jest największy wysyp] - ale jeździmy, bo dobre i to...
Nie masz się co wstydzić swojego ogrodu. Trudno jest porównywać ogrody młodziutkie z tymi które były tworzone 10-20 lat. Jeśli masz ochotę to rób spotkanie u siebie... ja mam straszną ochotę ale u mnie fizycznie nie ma miejsca... jeszcze na dworze to byśmy się może jakoś pomieścili ale w domu... w święta jak jest nas ok.20 osób to ciężko jest wszystkich usadzić... myślałam o takim dużym namiocie... ale też nie bardzo mam go gdzie na podwórku ustawić... i tak plany spełzły na niczym
A na grzybki to na serio chciałabym pojechać gdzieś, gdzie na pewno będą... u nas to już lasy w okolicy tak przetrzebione, że po 6 godzinach w lesie ledwo wiaderko zapełnione a i to nie zawsze [tylko wtedy gdy jest największy wysyp] - ale jeździmy, bo dobre i to...
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Re: Ogród Anki
Witaj Edwadzie, z przyjemnością byśmy Was odwiedzili. W najbliższą niedzielę wybieram się do Tadeusza. Może w najbliższym czasie, jak będzie wolna któraś niedziela.
Witaj Jagusiu
Teraz będzie pełnia i nadają ciepło, a przeważnie po pełni są grzyby. Jak będą już naprawdę co zbierać to dam znać. U nas prawdziwe wysypy są przeważnie we wrześniu. Ja myślałam zrobić spotkanie gdzieś we wrześniu, ponieważ mamy teraz turystów, bo wynajmujemy pokoje i na razie nie byłoby jak.
Witaj Jagusiu
Teraz będzie pełnia i nadają ciepło, a przeważnie po pełni są grzyby. Jak będą już naprawdę co zbierać to dam znać. U nas prawdziwe wysypy są przeważnie we wrześniu. Ja myślałam zrobić spotkanie gdzieś we wrześniu, ponieważ mamy teraz turystów, bo wynajmujemy pokoje i na razie nie byłoby jak.
Anka
Ogród Anki
Ogród Anki
-
- 500p
- Posty: 863
- Od: 18 wrz 2010, o 09:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogród Anki
Aniu pięknie po prostu pięknie.
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród Anki
Witaj Aniu Jak na początek,to muszę przyznać,że masz śliczny ogród z ogromną ilością różnorodnych kwiatów. Bardzo mi się podoba.Podobają mi się też Twoje donice duże brązowe.W jednej jest kaktus,a w drugiej chyba gerania.Aniu napisz mi ,czy te donice były kupione takie ozdobne,czy były robione?Bardzo mi się podobają.Chciałabym takie... Pozdrawiam i zapraszam do mnie .Gosia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 846
- Od: 24 sty 2011, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim
Re: Ogród Anki
Witaj Aniu!
Spotkanie forumowiczów u nas 20.o8.2011r.godz.12.na naszej działce rekreacyjnej.Zapraszamy
Edward
Spotkanie forumowiczów u nas 20.o8.2011r.godz.12.na naszej działce rekreacyjnej.Zapraszamy
Edward
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3692
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Anki
Witaj Aniu .Rozmarzyłam się oglądając pierwsze fotki,Tadeusz napisał,że znajome widoki,a ja napiszę,ze to widoki Lubelszczyzny-stron moje go taty,za którymi tęsknię...Dużo pracy przed tobą, ale dasz radę,i roślinek przybędzie ci szybciutko
Re: Ogród Anki
Witaj Beatko, dziękuję za odwiedziny.
Witaj Gosiu, miło mi, że podoba Ci się mój ogród, ale to dopiero początek moje przygody z kwiatami i nie mam zbyt dużo różnych odmian, to przeważnie dalie. Te donice robiłam sama. Potrzebna jest jakiś materiał, ja brałam z cienkich prześcieradle, cięłam na kawałki szerokości około 20 cm moczyłam w kleju do styropianu, ale może być do glazury i obwijałam w koło doniczkę. Jak wyschła to malowałam, albo farbą w sprayu żeby była błyszcząca albo jakąś wodną.
Witaj Edwardzie, z chęcią wybiorę się do twojego królestwa.
Witaj Kasiu , dziękuję za odwiedziny. Pracy na pewno dużo, ale praca przy roślinkach daje mi dużo radości i odpoczywam w ogrodzie. Jak tęsknisz za stronami Lubelszczyzny to jak nie ma nic na przeszkodzie trzeba pakować walizki i przyjeżdżać, chociaż na parę dni.
Witaj Gosiu, miło mi, że podoba Ci się mój ogród, ale to dopiero początek moje przygody z kwiatami i nie mam zbyt dużo różnych odmian, to przeważnie dalie. Te donice robiłam sama. Potrzebna jest jakiś materiał, ja brałam z cienkich prześcieradle, cięłam na kawałki szerokości około 20 cm moczyłam w kleju do styropianu, ale może być do glazury i obwijałam w koło doniczkę. Jak wyschła to malowałam, albo farbą w sprayu żeby była błyszcząca albo jakąś wodną.
Witaj Edwardzie, z chęcią wybiorę się do twojego królestwa.
Witaj Kasiu , dziękuję za odwiedziny. Pracy na pewno dużo, ale praca przy roślinkach daje mi dużo radości i odpoczywam w ogrodzie. Jak tęsknisz za stronami Lubelszczyzny to jak nie ma nic na przeszkodzie trzeba pakować walizki i przyjeżdżać, chociaż na parę dni.
Anka
Ogród Anki
Ogród Anki
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród Anki
ANIU Dzięki za odpowiedż.Jak tylko znajdę trochę czasu zacznę eksperymentować.Pozdrawiam Gosia
- E-mienta
- 500p
- Posty: 593
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Ogród Anki
Witaj Aniu, nie wiem jak doszlo do tego ze dopiero teraz odwiedzilam Twojj watek Calkiem niedaleko od siebie mieszkamy. I nie dalej jak w niedziele objechalam sobie Roztocze miedzy innymi przez Krasnobrod, Bondyrz Obrocz, Zwierzyniec.
Twoj ogrod zapowiada sie ciekawie, będę sledzic Twoje poczynania.
Twoj ogrod zapowiada sie ciekawie, będę sledzic Twoje poczynania.
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Re: Ogród Anki
Witaj Ewo, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa, jak byśmy się spotkały na forum wcześniej to na pewno po drodze wpadłabyś do mnie, ale to jeszcze nie stracone. Do miłego zobaczenia
Anka
Ogród Anki
Ogród Anki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 846
- Od: 24 sty 2011, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim
Re: Ogród Anki
Aniu i Robercie!
Dziękujemy Wam za udział w spotkaniu w Hutkowie.Cała nasza rodzina polubiła Was i Wasze maluchy.Mamy nadzieję ,że ta znajomość pogłębi się i będą dalsze spotkania jako bliskich znajomych i przyjaciół.Może wreszcie będą upragnione grzybki.
Pozdrowienia Zosia,Edward z rodziną
Dziękujemy Wam za udział w spotkaniu w Hutkowie.Cała nasza rodzina polubiła Was i Wasze maluchy.Mamy nadzieję ,że ta znajomość pogłębi się i będą dalsze spotkania jako bliskich znajomych i przyjaciół.Może wreszcie będą upragnione grzybki.
Pozdrowienia Zosia,Edward z rodziną