Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Zablokowany
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Jak zwykle już późno, więc zacznę od odpowiedzi Joasi - Joane
Joane pisze: .....Mnie jednak zaintrygowały te ostatnie Masdevallie. Pięknie rozrośnięte. Możesz powiedzieć jak je uprawiasz? Czy wszystkie stoją na jednym miejscu? Jaka temperatura i nasłonecznienie?
Ciekawi mnie to bo wszystkie trzy należą do całkiem odrębnych warunków.
Od ekstrem zimno po temp. zmienne i ciepłe. Jak też od całkowitego cienia po pół cień.


Przypomnę zdjęcia. Będzie jasne o których Masdevalliach mowa:

Obrazek Długi czas stała u mnie na parapecie okna północno-wschodniego.
Jednak gdy po paru miesiącach takich warunków ani drgnęła w rozwoju ( stan trzech listków się nie zmieniał ). Przestawiłam ją wtedy
na parapet okna balkonowego (półcień po stronie południowo-zach.) Tu w lepszym świetle od razu ruszyła ze wzrostem, co widać na zdj.
Średnia temp. w dzień, gdy jest ciepło na zewnątrz - 20 st. Nocą nieco chłodniej. Ponieważ to chłodolub, w upalne dni powędruje z powrotem na północ.

Obrazek Masdevallia striatella toleruje temperatury umiarkowane. Stoi obok 'racemosy' na podstawce z mokrym keramzytem.
Ona z kolei jest b. wrażliwa na nawet b. krótki niedobór wody. Zaraz reaguje niewielkim marszczeniem się listków.
Uwielbia postać sobie w wodzie nawet parę godzin i listki nabierają jędrności. Poza tym regularnie nawodniona
bardzo ładnie przyrasta. Lubi delikatne zraszanie. Również stoi w półcieniu.

Obrazek Masdevallia amabilis alba to typowy chłodolub, więc odpowiadają jej warunki mojego północno-wschodniego pokoju.
Światło słoneczne jest tam tylko o poranku, potem cały dzień jest w cieniu. Temp. w ciepły dzień - ok. 18st.
Lubi mieć wilgotne podłoże z krótkim okresem przeschnięcia, ponieważ grube, sztywne listeczki magazynują wodę.
Na jednym i drugim stanowisku mam b.często rozszczelnione okno, więc wszystkie masdevallie mają zapewniony ruch powietrza.

To tyle Joasiu. Jeśli czegoś nie dopowiedziałam, pytaj.
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Justynko-Justus, miniaturowa M. racemosa ciekawi mnie tak samo jak Ciebie. W ogóle już sobie wyobrażam, jak mikroskopijne mogą być jej czerwone kwiatuszki.
Zresztą te pozostałe dwie są dla mnie równie ciekawą zagadką...
Natomiast hybrydy Phalaenopsis nigdy mi się nie znudzą. Marzą mi się jedynie tak obfite kwitnienia, jakie oglądam u niektórych osób np. u Agity, Basi - bobi lub dorotykol :)

Lucynko, ja właśnie o Limonie również pomyślałam i nieraz zastanawiałam się co się wydarzyło, ze tak nagle nas opuściła ?
A z osób, które mają wiele do powiedzenia i pokazania, a zbyt rzadko piszą, mogłabym wymienić sporo ;:108

Henryku, już napisałam, że zajrzę do Ciebie. Najpierw jednak uporam sie z moimi zawodowymi sprawami, żeby potem przy ;:40
z przyjemnością pospacerować po Twoim i jeszcze innych wątkach... Oj, jak wielkie mam zaległości !

A nad tym Henrykusem, to się zastanów - zawsze lepiej brzmi Król Henrykus Pierwszy niż Król Henryczek (jeszcze gorzej Henryś) Pierwszy :;230

Ja jednak za Asienieczkę podziękuję uprzejmie i... niech pozostanie jak było ;:180 ;:180 ;:180

Czas pokazać wkrótce trochę ciekawostek 'na zielono' :)
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2811
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asiu, nadrobiłam zaległości u Ciebie, ślicznie wyglądają te hybrydy phalaenopsisów na kwietniku, zazdroszczę takiego widoku, sama też bardzo lubię hybrydki mam ich u siebie sporo, niestety okres kwitnienia większości przypada u mnie na jesień-zimę więc teraz większość przyrasta w korzonki i listki i mam nadzieję zbiera siły na ponowne kwitnienie na jesień. :wink: Obecnie kwitnie tylko kilka ale i to cieszy. Jeśli chodzi o masdevallie to sobie je wygooglowałam i są przeuroczy szczególnie ta pierwsza o czerwonych kwiatach obyś szybko doczekała się ich kwiatuszków.
Prawie każdy z nas ma w swojej kolekcji jakieś perełki, taka natura człowieka, że chce się chociaż spróbować z czymś trudniejszym szczególnie jak już z hybrydkami idzie całkiem dobrze. To naturalne. W mnie decyzja zakupu pierwszego storczyka dojrzewała chyba z rok, a pierwszego botanika kupiłam po trzech latach uprawy zwykłych hybryd. Podziwiam osoby tu na forum,które wskakują na głęboka wodę i w bardzo krótkim czasie stają się posiadaczami bardzo dużej ilości botanicznych cudeniek których nazw często nawet nie potrafię wymówić.
Niektórych osób tu na forum mi również brakuje świadczy to chyba o naszym wielkim zgraniu, dla mnie forum to taka mała odskocznia od codziennych obowiązków domowych i zawodowych.
Oj trochę się rozgadałam ale myślę ze mi to wybaczysz :oops:
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Kasiu, bardzo mądrze i pięknie to wszystko napisałaś ;:63 ;:63 ;:63
Pewnie nie ja jedna przytaknę Ci w Twoich spostrzeżeniach. Zarówno tych dotyczących pochopnych zakupów, jak i przemyśleń związanych z naszą piękną pasją.

Co do Masdevallii, mnie intryguje każda z nich. 'Striatella' i 'Racemosa' z powodu wyglądu kwiatów, a 'Amabilis alba' przez swój upór i uczenie mnie pokory :roll:

Ostatnio Kasiu szukałam Twojego wątku, ale jakoś się pogubiłam i pewnie ze zmęczenia już nic nie widziałam.
Pozdrawiam, Joanna :)
Awatar użytkownika
Henrykbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1660
Od: 28 lut 2010, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asiu,kilka wpisów wyżej pisałaś o kłopotach Twojej rozsadzanej Masdevallii.
Domyślam się,że jedna z jej części jest u mnie.
Jeżeli pozwolisz,pokażę ją tutaj,choćby tylko dlatego,żebyś mogła porównać ze swoją i ocenić :oops: moją opiekę nad nią.

Chyba nie jest źle /?/ skoro wypuszcza młode listki.Naliczyłem ich siedem.

To ona,w całości: Obrazek Niestety,na starych listkach widać skutki przesadzania /albo mojej złej opieki/.

Żeby nie zaśmiecać u Ciebie,więcej fotek dam wieczorem u mnie.
Będą również inne fotki,w tym dendrobium.Dziękuję za pochwały dla niego. ;:196
Pozdrawiam,Henryk

Moje Storczyki
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Dziękuję, dziękuję Henryku :D (Szczególnie za tego całusa na końcu :oops: )

Masdevallia zdecydowanie lepiej sie poczuje, jak jej przytniesz te zaschnięte końcówki (również te z większą ilością zmian) do zdrowej tkanki
i zabezpieczysz cynamonem. Będzie też estetyczniej wyglądać.
Jak ma aż 7 młodych przyrostów, to znaczy, że współpracuje ;:63
Stare liście będą powoli odchodzić w 'niebyt' i zostaną zastąpione tymi nowymi. Pięknie się nią opiekujesz ;:333

Ja wyjadę wkrótce na miesiąc urlopu. Jak wrócę to może zobaczę u Ciebie na zdjęciu łodyżki kwiatowe ;:88
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16349
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Ale piękne maleńkie przyrosty na tej masdevallii... Henryku, super się nią Opiekujesz ;:108
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Ponieważ mój wyjazd tuż, tuż - pokażę dziś obiecane fotki, tym razem w większości na zielono.

Na początek stan storczyków, które wcześniej podupadały. Młody przyrost jagodowego Dendrobium i nowy listek mojej marniutkiej Schilleriany.
Agnieszko, bardzo mi go życzyłaś ;:196
Może nie będzie z nimi źle:

Obrazek Obrazek

Następna moja podzielona w październiku 2010 Cattleya. Niestety operacja ta nie wyszła jej na zdrowie. Po kawałku dostały ode mnie Justynka Justus, Agita - Agnieszka,
Renatka, no i kawałek zostawiłam sobie + pojedynczy listek, który odpadł od całości. Nie wiem jak się mają części u koleżanek (poza Renatką, u której ze względu na atak wciornastka w kolekcji roslina chyba nie przetrwała).
U mnie ta wieksza część praktycznie bez korzeni, a liście odchodzą powoli. Jest jeden marny młody przyrost - wczoraj ją przesadzałam:

Obrazek Obrazek

Lepiej wygląda (po prawej) ten pojedynczy liść, który udało mi się ukorzenić. Wyrósł miniaturowy kolejny listek + młodziutki przyrost.
Właśnie w tej cząstce moja nadzieja na przetrwanie rośliny.

Udało mi się też ukorzenić kupioną na wystawie miniaturową katlejkę. To Cattleya lueddemanniana, która nie miała w ogóle korzonków.
Rosną już 3 maleńkie przyrosty (zdj. z lewej):

Obrazek Obrazek

Natomiast na zdj. z prawej -Phal. Red Jaguar - rośnie u 'dzidziusia' pierwszy 'młodzieżowy' liść. Roslina dorosleje. A miałam tyciunie keiki :)
Na fotce widać wielkość storczyka obok miniaturki Phal.

I na koniec coś kwitnącego.
Dla Henryka do porównania kwiat podobnej hybrydy Phalaenopsis jaką Henio ostatnio pokazał - z piegami i mazami. Jest 7 pąków.
Obok pąk Masdevallia veitchiana. Znów ominie mnie oglądanie rozkwitu. Jak w ub. roku :(
Rozkwitają też w kolejnym kwitnieniu 3 kwiatuszki u Polystachyii fallax. Ostatnio były 2. Znów mam ładny zapach w akwarium i w kuchni :)

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

I to by było na tyle. We wt. wyjazd. Zawsze po powrocie mam straty. Ciekawe co tym razem ???
Awatar użytkownika
lucynaf
1000p
1000p
Posty: 2105
Od: 30 sty 2011, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asiu, Dendrobium, Schilleriana i Phal. Jaguar wyglądają bardzo interesująco ;:108
Dziwi mnie natomiast zachowanie Cattleyi :roll: Dlaczego ona przez tak długi czas nie podjęła współpracy ? Mam nadzieję, że jeszcze wyjdzie z tego stanu ;:108
Dobrze, że chociaż ta malutka ładnie Ci rośnie ;:138
Kwitnienia piękne, aż trudno uwierzyć, że takie małe kwiatuszki mogą mieć taki intensywny zapach :shock:
Miłego wypoczynku ;:196 Proszę nie myśl o stratach, bo ich nie będzie :uszy
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16349
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asiu...Ty pewnie już się Urlopujesz...a ja...tu zajrzałam ;) Jak Wrócisz...Wejdź do mnie...Katlejka forbeii i jej kwiatuszek jest z dedykacją dla Ciebie :D

Młody listek u Schilleriany i nowy przyrost na dendrobium jagodowym - piękne. Roślinki ładnie rosną. Myślę, że dadzą sobie radę.

Eksperyment z katlejką wyszedł Ci wyśmienicie. U mnie, kawałeczek - ładnie się ukorzenił i puścił nową psb. Ale chyba w zbyt glębokiej wodzie ją namoczyłam, bo młoda psb ugniła. Liczę na kolejną, młodą psb.

Zazdroszczę kwiatuszków na Polystachyi. Widać, dobrze Jej, u Ciebie. Skoro, co pół roku kwitnie. Moja - wypuściła dwa, mocne przyrosty, więc...liczę na kwiatuszki ;:224

Ach...masd. Veitchiana... cudny ma pączek. I nakrapiany falek - śliczny.

Mam nadzieję, że żadnych strat w Twojej kolekcji po powrocie z urlopu nie będzie. Oby ;:108
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
Henrykbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1660
Od: 28 lut 2010, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asiu,dziękuję.Faktycznie podobny,ale tylko podobny,Twój jest ładniejszy,bo w moich,ciepłych kolorach.

Życzę udanego urlopu i tylko żal tego "nie do zobaczenia" kwitnienia.
A może chociaż Ktoś zrobi Ci jego fotkę?
Pozdrawiam,Henryk

Moje Storczyki
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

lucynaf pisze:Asiu... Dziwi mnie natomiast zachowanie Cattleyi :roll: Dlaczego ona przez tak długi czas nie podjęła współpracy ? Mam nadzieję, że jeszcze wyjdzie z tego stanu. Dobrze, że chociaż ta malutka ładnie Ci rośnie.
Miłego wypoczynku ;:196 Proszę nie myśl o stratach, bo ich nie będzie :uszy
Lucynko, dla mnie podział katlei to nowe doświadczenie. Bałam się tej operacji i widać, ze nie bezpodstawnie. Ale wyboru nie było, bo
rozrastała się w tempie 4 przyrosty na sezon... Mam nadz., że ta większa część, teraz po przesadzeniu jednak podejmie współpracę.
Liczę na korzonki przy tyn młodym przyroście.

Postaram się nie myśleć o stratach :wink:
justus27 pisze:Asiu...Ty pewnie już się Urlopujesz...a ja...tu zajrzałam ;) Jak Wrócisz...Wejdź do mnie...Katlejka forbeii i jej kwiatuszek jest z dedykacją dla Ciebie :D
Zazdroszczę kwiatuszków na Polystachyi. Widać, dobrze Jej, u Ciebie. Skoro, co pół roku kwitnie. Moja - wypuściła dwa, mocne przyrosty, więc...liczę na kwiatuszki ;:224
Justynko, dziękuję jeszcze raz za dedykację ;:196
A co do Polystachyi, jak są przyrosty, to jest też nadzieja na kwitnienie. Mnie szczerze mówiąc roślina zaskoczyła tym kwitnieniem.
Chyba odpowiadają jej warunki w akwarium - jasno, ciepło i wilgotno. No i ma prawie non stop uchylone okno.
Henrykbb pisze:Asiu,dziękuję.Faktycznie podobny,ale tylko podobny,Twój jest ładniejszy,bo w moich,ciepłych kolorach.

Życzę udanego urlopu i tylko żal tego "nie do zobaczenia" kwitnienia.
A może chociaż Ktoś zrobi Ci jego fotkę?
A mnie się wydawało Henryku, że kolory kwiatów u Ciebie sa równie ciepłe. Może ja daltonistką jestem ;:24
Fotki Masdevallii veitchiana już zlecone (o ile ktoś nie złamie wcześniej łodyżki kwiatowej przy podlewaniu). Kruche to to i długaśne i łatwo o katastrofę.
A cackać się ze storczykami nikt poza mną nie będzie. Cóż, życie jest twarde... Wolę o tym nie myśleć :roll:

Dzięki serdeczne za życzenia urlopowe ;:100
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asiu, miłego wyjazdu- odpoczywaj!! :)

Napiszę Ci jeszcze na szybko, że moja część cayttleyki ma się dobrze- pisałam ostatnio u siebie, że ma ładne korzonki i wypuszcza przyrost (może zapomniałaś już, że czytałaś ;))- zrobię zdjęcie i wstawię u siebie "na dniach", to sobie obejrzysz po powrocie ;)

Schillerianka super; bardzo cieszy taki sukces w ratowaniu, zresztą dendrobium jagodowe też baaardzo piękne jest- i za nie trzymam kciuki!

Polystachyia fallax ładniutka; muszę poczytać co to w ogóle za storczyk jest :D, pozostała zieleninka pięknie przyrasta ;:63 Mam nadzieję, że podzielona cattleyka dojdzie do formy, bo inaczej będę mieć wyrzuty...
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”