Storczykowe radości i trudności...
Re: Storczykowe radości i trudności...
u mnie jest podobny dziwoląg wydaje mi się, że jest to pęd z listkami - taki gratis
ale to się niedługo wyjasni, a może później będzie jeszcze z tego keik - nie wiadomo
ale to się niedługo wyjasni, a może później będzie jeszcze z tego keik - nie wiadomo
Pozdrawiam Karolcia ;)
Storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=46747
Kaktusy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46742
Storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=46747
Kaktusy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46742
Re: Storczykowe radości i trudności...
nina1611 , kasialb1 , justus27, -Maroka- dziękuję za odwiedziny i próbę odgadnięcia co będzie z tego "dziwoląga"
Zobaczcie jak teraz wygląda ta hybryda. W sumie zakwitnie na czterech pędach !!!
A to jedyna hybryda, która jeszcze nie miała żadnego pędu. To się zminieło...
I dendrobium , które niedawno dostałam. Nie wiem co zrobić żeby przeżyło. Ma keiki, które już oddzieliłam. Wydaje mi się, że keiki wypuszcza nową pseudobulwę.
Zobaczcie jak teraz wygląda ta hybryda. W sumie zakwitnie na czterech pędach !!!
A to jedyna hybryda, która jeszcze nie miała żadnego pędu. To się zminieło...
I dendrobium , które niedawno dostałam. Nie wiem co zrobić żeby przeżyło. Ma keiki, które już oddzieliłam. Wydaje mi się, że keiki wypuszcza nową pseudobulwę.
Pozdrawiam,
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
- nina1611
- 500p
- Posty: 821
- Od: 27 mar 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Storczykowe radości i trudności...
gratulacje! tyle pędzików będzie kwitnąco
Pozdrawiam Małgorzatka
Niektóre z moich storczyków ...
Niektóre z moich storczyków ...
Re: Storczykowe radości i trudności...
Gratuluję. Na pierwszym zdjęciu widzę keiki na storczusiu .
A keiki dendrusiowe wsadziłabym w podłoże i podlała:).
A keiki dendrusiowe wsadziłabym w podłoże i podlała:).
- nina1611
- 500p
- Posty: 821
- Od: 27 mar 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Storczykowe radości i trudności...
bardzo ciekawy jest ten pęd z listkami ja też mam takiego jednego "dziwoląga"
Pozdrawiam Małgorzatka
Niektóre z moich storczyków ...
Niektóre z moich storczyków ...
Re: Storczykowe radości i trudności...
Dedrobium zostało podzielone na 3 części:
1. Odzielone keiki wsadziłam w podłoże.
2. Tak samo stało się z dwoma pseudobulwami, które miały spore korzenie.
3. pseudobulwa z malutkimi korzonkami powędrowała do sphagnum.
Zobaczymy co z tego będzie. Czy trzymać je teraz w chłodzie, jak inne dendrobia, czy raczej reanimowac je w ciepłym pomieszczeniu???
1. Odzielone keiki wsadziłam w podłoże.
2. Tak samo stało się z dwoma pseudobulwami, które miały spore korzenie.
3. pseudobulwa z malutkimi korzonkami powędrowała do sphagnum.
Zobaczymy co z tego będzie. Czy trzymać je teraz w chłodzie, jak inne dendrobia, czy raczej reanimowac je w ciepłym pomieszczeniu???
Pozdrawiam,
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Storczykowe radości i trudności...
Przepiękne pędziki na falenopsisie
Gratuluję nowego dendrobium ;)
Gratuluję nowego dendrobium ;)
- Zuza_i_Tygrysek
- 200p
- Posty: 318
- Od: 21 paź 2011, o 09:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Storczykowe radości i trudności...
hej hej przyszłam się przywitać. Przeczytałam twój wątek od deski do deski. Szczerze mówiąc nie wiem czy bardziej miej fascynuje zbzikowana hybryda czy twoje poczynania z miltonią
Zastanawiałąś się wcześniej w poście z 25.09 czy to nowe 'cos' to pędzik czy korzeń - otóż ewidentnie po tym maluszku widać, że to pędzik (wiem, że to już się wyjaśniło). Tak na przyszłość - korzeń ma spiczasty czubek a pędzik jest jakby... nierówny. Tak jakby go ktoś nitką ścisnął i ta nitka zostawiła odbity ślad.
Co do Miltonii to ja bym wywaliła to spagnum. Ono jest bardzo zdradzieckie. Na zewnątrz wydaje ci się, że jest sucho, więc podlewasz a w środku wilgotne bagno. Miałam kilka storczyków do reanimacji i wszystkie miały zgniłe korzenie w miejscach gdzie było spagnum. Sama walczę z Miltonią z przeceny i też zrobiły się u mnie takie listki, ale nie aż tak bardzo jak u ciebie. Miltonia lubi dużą wilgotność, ale nie tylko podłoża. Tu chodzi o wilgotność powietrza. Keramzyt w podstawce nie wystarcza. Musi być go zdecydowanie więcej wszędzie dokoła. Ja mam takie szklane pojemniczki w których jest keramzyt i on stoi między kwiatkami. A Miltonia stoi w takim większym (oczywiście stoi na podstawce nad keramzytem a nie tapla się w wodzie). Docelowo chcę kupić więcej takich jak ten największy i zrobić podstawki pod każdym kwiatkiem, ale na razie nie mogę znaleźć takich samych naczynek. Dlatego na razie mam dodatkowo 3 malutkie, które stoją na kaloryferze i intensywnie parują. W przerwach od parowaniu wsadzam do nich tealighty i mam świeczniki (tylko wtedy je przestawiam, żeby świeczki nie zaszkodziły kwiatom w bliżej nieokreślony sposób). Wygląda to tak:
Po wysypaniu keramzytu zauważyłam, że zrobiło się jej lepiej. Te harmonijki się rozciągnęły trochę i nie powstają nowe. A twoim korzeniom było chyba dobrze we wcześniejszym podłozu (tak sąszę po ich kondycji)
Zastanawiałąś się wcześniej w poście z 25.09 czy to nowe 'cos' to pędzik czy korzeń - otóż ewidentnie po tym maluszku widać, że to pędzik (wiem, że to już się wyjaśniło). Tak na przyszłość - korzeń ma spiczasty czubek a pędzik jest jakby... nierówny. Tak jakby go ktoś nitką ścisnął i ta nitka zostawiła odbity ślad.
Co do Miltonii to ja bym wywaliła to spagnum. Ono jest bardzo zdradzieckie. Na zewnątrz wydaje ci się, że jest sucho, więc podlewasz a w środku wilgotne bagno. Miałam kilka storczyków do reanimacji i wszystkie miały zgniłe korzenie w miejscach gdzie było spagnum. Sama walczę z Miltonią z przeceny i też zrobiły się u mnie takie listki, ale nie aż tak bardzo jak u ciebie. Miltonia lubi dużą wilgotność, ale nie tylko podłoża. Tu chodzi o wilgotność powietrza. Keramzyt w podstawce nie wystarcza. Musi być go zdecydowanie więcej wszędzie dokoła. Ja mam takie szklane pojemniczki w których jest keramzyt i on stoi między kwiatkami. A Miltonia stoi w takim większym (oczywiście stoi na podstawce nad keramzytem a nie tapla się w wodzie). Docelowo chcę kupić więcej takich jak ten największy i zrobić podstawki pod każdym kwiatkiem, ale na razie nie mogę znaleźć takich samych naczynek. Dlatego na razie mam dodatkowo 3 malutkie, które stoją na kaloryferze i intensywnie parują. W przerwach od parowaniu wsadzam do nich tealighty i mam świeczniki (tylko wtedy je przestawiam, żeby świeczki nie zaszkodziły kwiatom w bliżej nieokreślony sposób). Wygląda to tak:
Po wysypaniu keramzytu zauważyłam, że zrobiło się jej lepiej. Te harmonijki się rozciągnęły trochę i nie powstają nowe. A twoim korzeniom było chyba dobrze we wcześniejszym podłozu (tak sąszę po ich kondycji)
Pozdrawiam Edyta
Zapraszam do obejrzenia mojej storczykowej kolekcji
Storczykowe szaleństwo w wydaniu Edyty
Zapraszam do obejrzenia mojej storczykowej kolekcji
Storczykowe szaleństwo w wydaniu Edyty
Re: Storczykowe radości i trudności...
Witaj Edyto!
Hm, Hm ,Hm..... też ostatnio rozważam czy to był dobry ruch z tym sphagnum. Na razie nic złego nie dzieje się z korzeniami. Wiem, bo wyciągnęłam całą roślinkę żeby sprawdzić. Staram się bardzo uważać z podlewaniem. A co do wilgotności, to masz rację... mogłabym się bardziej postarać. Na razie stoi w osłonce z kermazytem na dnie, w otoczeniu innych kwiatów, w tym fiołków, które dość często trzeba podlewać. Staram się też ją codziennie zraszać. Zobaczymy co z tego będzie. Nie widzę na razie żeby sphagnum szkodziło roślinie więc obiecałam sobie, że do wiosny dam jej spokój, żeby zobaczyć czy roślina ruszy z rozwojem. Wtedy będę podejmowała dalsze decyzje co do niej
Hm, Hm ,Hm..... też ostatnio rozważam czy to był dobry ruch z tym sphagnum. Na razie nic złego nie dzieje się z korzeniami. Wiem, bo wyciągnęłam całą roślinkę żeby sprawdzić. Staram się bardzo uważać z podlewaniem. A co do wilgotności, to masz rację... mogłabym się bardziej postarać. Na razie stoi w osłonce z kermazytem na dnie, w otoczeniu innych kwiatów, w tym fiołków, które dość często trzeba podlewać. Staram się też ją codziennie zraszać. Zobaczymy co z tego będzie. Nie widzę na razie żeby sphagnum szkodziło roślinie więc obiecałam sobie, że do wiosny dam jej spokój, żeby zobaczyć czy roślina ruszy z rozwojem. Wtedy będę podejmowała dalsze decyzje co do niej
Pozdrawiam,
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Storczykowe radości i trudności...
Pozdrawiam,
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Storczykowe radości i trudności...
I pojawiła się kolejna zagadka
Czy to, co wyrasta u Cymbidium to pęd kwiatowy? Rośnie spomiędzy liści więc pojawiła się u mnie nadzieja...
Niedawno zaobserwowałam też takie coś we wnętrzu doniczki Cymbidium. To chyba jakiś pleśniak. Czytałam, że nie są one niebezpieczne dla kwiatów. Czy zgadzacie się z tym, czy macie inne doświadczenia?
Czy to, co wyrasta u Cymbidium to pęd kwiatowy? Rośnie spomiędzy liści więc pojawiła się u mnie nadzieja...
Niedawno zaobserwowałam też takie coś we wnętrzu doniczki Cymbidium. To chyba jakiś pleśniak. Czytałam, że nie są one niebezpieczne dla kwiatów. Czy zgadzacie się z tym, czy macie inne doświadczenia?
Pozdrawiam,
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Storczykowe radości i trudności...
Na Dendrobium rośnie pęd kwiatowy Tylko dlaczego Reniu ten storczyk ma tak pomarszczone liście ?
Z Cymbidium nie mam niestety doświadczenia, więc może ktoś inny się odezwie.
Natomiast ten grzybek w podłożu faktycznie jest nieszkodliwy, ale wydaje mi się, że jest go trochę za dużo.
Może to świadczyć o zastoju wilgoci w podłożu. Ja miałam kiedyś u niektórych falenopsisów
niewielkie ilości tego grzybka i nic się nie działo.
Ładny ten pojedynczy kwiat falenopsisa. Podoba mi się rozświetlony bielą środeczek
Z Cymbidium nie mam niestety doświadczenia, więc może ktoś inny się odezwie.
Natomiast ten grzybek w podłożu faktycznie jest nieszkodliwy, ale wydaje mi się, że jest go trochę za dużo.
Może to świadczyć o zastoju wilgoci w podłożu. Ja miałam kiedyś u niektórych falenopsisów
niewielkie ilości tego grzybka i nic się nie działo.
Ładny ten pojedynczy kwiat falenopsisa. Podoba mi się rozświetlony bielą środeczek
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Storczykowe radości i trudności...
Art dziękuję za odpowiedź. W takim stanie dostałam to Dendrobium od teściowej. Ta pseudobulwa została oddzielona od rośliny matecznej, która jest w jej posiadaniu. Mam jeszcze jego keiki, które jest w dobrym stanie. Można je zobaczyć na poprzedniej stronie.
Bardzo mnie ucieszyła wiadomość , że będą z tego kwiaty Czy powinnam teraz jakoś szczególnie o nie dbać??
Bardzo mnie ucieszyła wiadomość , że będą z tego kwiaty Czy powinnam teraz jakoś szczególnie o nie dbać??
Pozdrawiam,
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;