Małe-wielkie szczęście...cz2
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Ewo, sosnka pójdzie do donicy. Podoba mi się kolorek. Energetyczny.
Iwonko, chyba nie pokazywałam. Postaram sie to naprawić .Jest u mnie zaledwie 2 tygodnie. To jesienny nabytek. Ma fajne listki i kolorek. Trochę inny niż pozostali krewniacy. Od Izy dostałam naprawdę sporo różnych ciekawych i pięknych bylin, które znałam tylko z publikacji.
Mirtowaty też mi się podoba, taki srebrzysty. Będzie ładnie wyglądał z ciemną zielenią.
Iwonko, chyba nie pokazywałam. Postaram sie to naprawić .Jest u mnie zaledwie 2 tygodnie. To jesienny nabytek. Ma fajne listki i kolorek. Trochę inny niż pozostali krewniacy. Od Izy dostałam naprawdę sporo różnych ciekawych i pięknych bylin, które znałam tylko z publikacji.
Mirtowaty też mi się podoba, taki srebrzysty. Będzie ładnie wyglądał z ciemną zielenią.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Kochana wyrzuć te wilczomlecze jak CI mają nie dać zyć.... u mnie są grzeczne ,ale to wina gliny Nie chcę Ci zrobić krzywdy U mnie nawet one sie nie rozmnażają
marzenia się spełniają! Dana
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Justynko, słuchaj mądrych i doświadczonych koleżanek! sosnka koniecznie do donicy i ten drugi chyba też... Ciężko je okiełznać ale zrezygnować z nich nie sposób.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Danusiu, oczywiście, że nie wyrzucę . Będą piękne barwne plamy i fakturę tez mają ładną. Oba są niesamowite i jak radzą dziewczyny, ograniczę je w razie potrzeby.
Iza, dzięki.
Wiele takich roślin w ogrodzie, które są ekspansywne, ale tak piękne, że zostają.
Zaprzyjaźnione ogródki przygarną każdą ilość nadwyżek (na 5000n można poszaleć z ilością)
Iza, dzięki.
Wiele takich roślin w ogrodzie, które są ekspansywne, ale tak piękne, że zostają.
Zaprzyjaźnione ogródki przygarną każdą ilość nadwyżek (na 5000n można poszaleć z ilością)
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
a mnie się nie udało ani na pierwszej, ani na drugiej ani nawet na trzeciej stronie.... ale wcale się tym nie przejmuję i będę zaglądała na pewno.
Pakę faktycznie wypasioną dostałaś - tylko się cieszyć i planować nowe nasadzenia
Pakę faktycznie wypasioną dostałaś - tylko się cieszyć i planować nowe nasadzenia
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Mirtowaty jest spokojniejszy Dopytywałam u posiadaczek-rozłazi się, ale bez przesady. Dostanę sadzonkę wiosną
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Cieszę sie ,że paczka dotarła i choć troszkę poprawiła Ci humorek w tym zapracowanym tygodniu Mam nadzieje ,że opanujesz wilczomlecze i nie sprawia Ci kłopotu i ze liolowce sie przyjmą ,bo ja tu czytam że nie pora na ich sadzenie ...ja moje sadziłam póżna jesienia i dały radę mam nadzieje ,że te tez sobie poradzą.Na wiosnę przesle Ci trawę jak chcesz spartynę grzebieniastą i miscanta giganta ,bo teść będzie dzielił swoje
Pozdrawiam i milego dzionka mimo tej pogody
Pozdrawiam i milego dzionka mimo tej pogody
marzenia się spełniają! Dana
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Jagusiu, nie lokata najważniejsza, ale to że jesteś
A paczka to mi humorek poprawiła
Ewo, mi on się bardzo podoba. A z opanowaniem-zobaczymy Lubię jak coś się rozłazi (bez przesady), przynajmniej widzę, ze temu u mnie dobrze. tak mam z barwinkiem, bodziszkiem. I daję radę.
Gorzej chyba, jak coś nie chce rosnąć mimo zabiegów i starań.
Danusiu, taka paka, to także koszt Chciałabym się jakoś zrewanżować. Więc jeśli coś wypatrzysz, śmiało mów-wykopiemy. Albo pokryję koszty przesyłki.
Liliowce dane z nie mogą się nie przyjąć.
Na trawki zawsze jestem chętna . Tylko chciałabym się odwdzięczyć. Nie chcę wykorzystywać i naciągać
Humorek,mimo wszystko, po takich prezentach 10 w skali 10 . nawet to, co za oknem (1C) nie jest w stanie tego zmienić.
Pozdrawiam cieplutko .
A paczka to mi humorek poprawiła
Ewo, mi on się bardzo podoba. A z opanowaniem-zobaczymy Lubię jak coś się rozłazi (bez przesady), przynajmniej widzę, ze temu u mnie dobrze. tak mam z barwinkiem, bodziszkiem. I daję radę.
Gorzej chyba, jak coś nie chce rosnąć mimo zabiegów i starań.
Danusiu, taka paka, to także koszt Chciałabym się jakoś zrewanżować. Więc jeśli coś wypatrzysz, śmiało mów-wykopiemy. Albo pokryję koszty przesyłki.
Liliowce dane z nie mogą się nie przyjąć.
Na trawki zawsze jestem chętna . Tylko chciałabym się odwdzięczyć. Nie chcę wykorzystywać i naciągać
Humorek,mimo wszystko, po takich prezentach 10 w skali 10 . nawet to, co za oknem (1C) nie jest w stanie tego zmienić.
Pozdrawiam cieplutko .
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Kochana jak ja się ciesze ,ze mogłam Ci zrobić przyjemność .Mam nadzieje ,że będą Ci pieknie rosly.Nie napisałam te pomarańczowe liliowce jeden taki mega żarówiasty a drugi pełny a żółte niższe pachnące i wysokie pózniejsze nazwy będzie pewno znała Igusia ,bo ja nigdy do tego nie przykładałam uwagi.Ty juz nie przesadzaj to ja się musze odwdzieczyć .I jeszcze przepraszam ,bo nie wsadziłam do paczki wierzby sachalińskiej ...mogę razem z trawkami ,bo jak Ci zalezy to wyslę jeszcze teraz
Mam dobrą wiadomość tydzień się kończy
Buziaki
Mam dobrą wiadomość tydzień się kończy
Buziaki
marzenia się spełniają! Dana
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Danusiu, na wierzby przyjdzie czas, nie rób sobie teraz kłopotu
Patyczki od mojej włożyłam do ziemi. Zobaczymy czy będzie chciała mieć dzieciaczki. Bo na ziemi korzonków przez odkłady nie wytwarza sama z siebie. Nie wiem dlaczego.
Z tych liliowców bardzo się cieszę. Mam już początek ognistej rabatki, kontynuacja po eksmisji owocówek. Będą tam miały fajną ekipę.
Nazwy odmianowe nie są najważniejsze. Będziemy zimą ćwiczyły spostrzegawczość i pamięć, rozwiązując te roślinne zagadki.
Jeszcze jutro i koniec tego szalonego, a w przyszłym do czwartku, bo ważne święto mamy-trzeba to opanować. A potem już spokojniej. Czeka mnie jeszcze ślubowanie pierwszoklasisty w przyszłą sobotę to dopiero przeżycie.
Patyczki od mojej włożyłam do ziemi. Zobaczymy czy będzie chciała mieć dzieciaczki. Bo na ziemi korzonków przez odkłady nie wytwarza sama z siebie. Nie wiem dlaczego.
Z tych liliowców bardzo się cieszę. Mam już początek ognistej rabatki, kontynuacja po eksmisji owocówek. Będą tam miały fajną ekipę.
Nazwy odmianowe nie są najważniejsze. Będziemy zimą ćwiczyły spostrzegawczość i pamięć, rozwiązując te roślinne zagadki.
Jeszcze jutro i koniec tego szalonego, a w przyszłym do czwartku, bo ważne święto mamy-trzeba to opanować. A potem już spokojniej. Czeka mnie jeszcze ślubowanie pierwszoklasisty w przyszłą sobotę to dopiero przeżycie.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Lubię czytać, że jakaś roślina rozłazi się, bo jest to dla mnie sygnał, że będzie u mnie rosła
Wszystkie ekspansywne rośliny rosną u mnie grzecznie, a czasami chciałabym, żeby zaszalały.
Justynko mirtowatego wilczomlecza mam i kilka innych
Wszystkie ekspansywne rośliny rosną u mnie grzecznie, a czasami chciałabym, żeby zaszalały.
Justynko mirtowatego wilczomlecza mam i kilka innych
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
No to czeka Cie mega świeto ...ja w zeszłym roku przerobilam a teraz biegam na spotkania przed I komunią
Ciesze sie ,że żarówiasta rabatka bedzie miala troche z mojej ziemi ,bo Twoja genialnie się u mnie rozrasta... bodziszki rosna w siłę .Z tą wierzba poczekam do wiosny i prześlę razem z trawami i itp .
Ciesze sie ,że żarówiasta rabatka bedzie miala troche z mojej ziemi ,bo Twoja genialnie się u mnie rozrasta... bodziszki rosna w siłę .Z tą wierzba poczekam do wiosny i prześlę razem z trawami i itp .
marzenia się spełniają! Dana