Doświetlanie roślin doniczkowych

[mkwawa]

To musi być naprawdę wartościowa roślina skoro bierzesz pod uwagę żarówkę 600W (myślę o rachunkach za prąd) .

[Eks-kaktusiarz]

Nie, temp barwowa wynosi zaledwie 2700 K, a minimalna wartość, przy doświetlaniu roślin powinna wynosić minimum od 4500 w górę. Od 4000K do 6500K rozrost będzie wolniejszy, roślina będzie przyrastać głównie na długość, a powyżej krzewienie będzie silniejsze. Poza tym istotna jest też długość fali - rośliny wykorzystują jedynie w przedziale 400 - 700 nm, poniżej bądź powyżej tej wartości nie następuje proces fotosyntezy.

Norbert nie mów tylko tego specjalistom z firmy Elektrox bo stracą sens istnienia!
Pewnie dlatego produkuje się profesjonalne systemy doświetlania wykorzystujące temp 2700K i 6500K, że składowa w temp. 2700K jest roślinom nieprzydatna!
Czy ktoś tu aby za bardzo nie bazuje na wiadomościach z tropicjungle.blox???

A czy któraś z nich będzie dobra?
lampa / żarówka sodowa HPS
29278 lumenów (250W),
48 000 lumenów (400W),
79 192 lumeny (600W),
planuję doświetlać ale wolę się najpierw poradzić
Dodatkowo pisze na tej lampie/żarówce -na fazę kwitnienia są również lampy dla roślin AUTO-KWITNĄCYCH i nie wiem co wybrać?

Monika oczywiście HPS-y zawsze były uważane za najbardziej odpowiednie do doświetlania, jednak pamiętaj że cena samej "żarówki" to najmniejszy problem. Weź pod uwagę że wymagają dedykowanych układów zasilania nie wspominając o kosztach energii (gdyby nie one to pewnie do moich sukulentów wykorzystywałbym właśnie 600W HPS-y). Pamiętać należy również, że dosyć mocno grzeją, a jeżeli mają być bliżej roślin należy montować spreader-y.
Ze względu na koszty również nie "zainwestuję" w dedykowane panele LED-owe typu GROW (koszt powyżej 2000 PLN musiałbym chyba zmienić rodzaj i przeznaczenie uprawianych roślin ) pozostają mi więc lampy typu CFL typu Flower (2700K) i Grow (6500K).

[norbert76]

Eks kaktusiarz, mylisz się nie z tej strony. Wysłałem Ci na PW, skąd to wziąłem, w sumie opracowała to specjalistka w swej dziedzinie, dr Bożena Matysiak, oraz dr hab. Sławomir Kurpaska.

[monika2027]

Przejżałam lampy CFL i zastanawiam się teraz czy wybrać lampy na wzrost czy też dual.
Na kwitnieniu mi nie zależy, znalazłam fajne typu dual jeżeli byś te polecił: 85W realne zużycie 55W, faktycznie na początku nie brałam pod uwagę kosztów oświetlenia a tu widać jak na dłoni że przy tego typu lampach można zaoszczędzić. Nie dość że są wydajniejsze od HPS-ów to nie przypalają roślin.

[norbert76]

Monika zobacz jeszcze świetlówki aquastar, ja mam taką o mocy 54W i jestem z niej zadowolony. Pamiętaj, że trzeba do niej statecznika i odbłyśnika, żeby światło oświetlało głównie rośliny, a nie sufit

[monika2027]

Norbert ja cały czas myślałam o żarówkach a olśniłeś mnie świetlówkami, a takie do oświetlania akwarium mogą być znalazłam taką Świetlówkę T8 18W Philips 865 - 6500K - dzienna, tylko 18W to oczywiście mało, o odbłyśnikach pamiętam

[norbert76]

Widzisz Moniko, temp barwowa to jedno - 6500 K jest ok., ale jest jeszcze istotna tzw. długość fali, najprościej pisząc, rośliny najlepiej wykorzystują światło, gdy długość fali jest największa pomiędzy zakresami 400-500 (fale niebieskie), oraz 600-700 (fale czerwone), pomiędzy tymi zakresami są tzw. fale zielone, które w najmniejszym stopniu są wykorzystywane w procesie fotosyntezy. W tej świetlówce, którą podałaś, emitowana największa długość fali, jest w tym najmniej korzystnym zakresie. Lepsza już będzie świetlówka np. Phillips Aquarelle, dostępna o różnych mocach, również 18 W i również w przestępnej cenie.

[monika2027]

A co powiedziałbyś na te? barwa niebieska jest największa we wszystkich przedstawionych i są wszystkie powyżej 6500K zostaje tylko wybór mocy i długości
24W (55cm) SYLVANIA GROLUX 8500K
24W (55cm) SYLVANIA AQUASTAR 10000K
80W (145cm) NARVA T5 BLUE2
39W (85cm) SYLVANIA CORALSTAR
54W (115cm) SYLVANIA GROLUX 8500K

[norbert76]

W kolejności:
Najlepsza pierwsza i druga oraz ostatnia. Drugą (Narva), oraz trzecią (Coralstar), bym wykluczył.
pozdrawiam

[Eks-kaktusiarz]

Co do badań naukowych (dzięki za linki) to trzeba pamiętać, że z reguły dotyczą problemów "produkcji wielkotowarowej" typu ogórki, pomidory ew. sałata; oczywiście cały czas chodzi o chlorofil ,jednak pamiętajmy, że jest jego kilka typów o różnych maksimach absobcji i występują one w różnych stosunkach ilościowych w zależności od gatuku danej rośliny.
Osobiście hodując sukulenty niestety (a może na szczęście) muszę polegać na doświadczeniach koleżanek i kolegów o podobnym "skrzywieniu".
Niektórzy z nich np. przy uprawie Adenium z powodzeniem stosują tylko niebieskie diody (w 75W zestawach typu UFO LED),
inni zaś przy uprawie "stapeliowców" typu Orbea, Stapelia, Duvalia, Piaranthus itp. wymienili lampy z 6500K na 2700K odnosząc większe sukcesy w hodowli. Niestety nie chcąc wywoływać "wojny międzyforumowej" nie zamieszczę linków.

Jeżeli chodzi tzw. temperatury barwowe to jak najbardziej się z Tobą (norbert76) zgadzam, że są to nazwy umowne (nie oddające pełnego widma promieniowania) i dopiero barwa w zestawieniu z przeznaczeniem danej "lampy" jest nam w stanie coś powiedzieć (jednak dopiero pełna analiza widma rozwiewa wątpliwości).

Monika część świetlówek akwarystycznych (żeby nie powiedzieć większość, bo nie robiłem badań statystycznych) jest przewidziana do celów ekspozycyjnych i promieniuje w takim widmie w jakim najlepiej możemy zobaczyć kolory ryb i roślin, a jedynie pewna część ich mocy przewidziana jest na fotosyntezę.
Nawet spotykałem żarówki opisane z przeznaczenia jako roślinne (nie mylić z tzw. "żarówkami" energooszczędnymi, które jak i lampy CFL de facto są świetlówkami), a miały tylko (z założenia) znaczenie stricte ekspozycyjne.

Spotykałem się również z przypadkami pewnych kryzysów małżeńskich, wywołanych zastosowaniem bardzo dobrych świetlówek dla roślin, jednak różowo-fioletowa poświata w pokoju niestety "nie wszystkim przypadła do gustu".

Pozdrawiam gorąco!

[norbert76]

No dobra, piszesz że część świetlówek akwarystycznych, służy jedynie oświetlaniu, ale przecież część roślin akwariowych (głównie tropikalnych), potrzebuje w jakimś tam stopniu być doświetlana, aby musiała zachodzić fotosynteza, jak w każdej w końcu roślinie. Nie do końca się orientuję, czy woda w jakimś tam stopniu nie filtruje światła, niestety nigdzie o tym nie udało mi się przeczytać, a i też nie jestem zresztą żadnym akwarystą. W każdym razie tutaj mówimy raczej o amatorskim doświetlaniu, które ma głównie za zadanie uzupełnić, a nie całkowicie zastąpić słońca/światła dziennego. Z własnego doświadczenia, parę lat temu kupiłem taką świetlówkę, w jakimś sklepie akwarystycznym i po jej założeniu rośliny o wiele lepiej sobie radzą w okresie jesień - zima. Kwestią pozostaje tylko wybrać zarówno o określonej temp. barwowej, jak i o określonym widmie. Nie może to być pierwsza lepsza świetlówka z marketu. Dlatego przed zakupem, trzeba zapoznać się z podstawowymi informacjami, choć te nie zawsze są czytelne i zrozumiałe dla amatora.

pozdrawiam

[Eks-kaktusiarz]

No dobra, piszesz że część świetlówek akwarystycznych, służy jedynie oświetlaniu, ale przecież część roślin akwariowych (głównie tropikalnych), potrzebuje w jakimś tam stopniu być doświetlana, aby musiała zachodzić fotosynteza, jak w każdej w końcu roślinie...

pozdrawiam

Nie napisałem, że służą jedynie oświetlaniu; napisałem przecież że jedynie część mocy "akwarystycznych świetlówek ekspozycyjnych" zostaje wykorzystana na promieniowanie użyteczne dla fotosyntezy (a to spora różnica).

Oczywiście gdybyś zastosował świetlówkę, która świeci jedynie pasmie zieleni to pożytek dla roślin byłby raczej mizerny (chociaż liście mogłyby wyglądać ciekawie).

Zastosowanie każdej świetlówki (byle nie UV do dezynfekcji), która promieniuje w jakimś chociaż stopniu w pasmach wykorzystywanych przez rośliny powinno im wyjść na dobre szczególnie w okresie jesienno-zimowym, gdzie niedobory światła są największe.

Problem polega na tym żeby jak największą część mocy emitowała w pasmach powiedzmy umownie: "niebiesko- filetowym" oraz "pomarańczowo-czerwonym", a jak najmniej w rejonie "zieleni".
Wiadomo przecież, że wykorzystując świetlówki tzw. trójpasmowe część energii wykorzystaną na "zieleń" możemy zrekompensować zwiększając ich liczbę natomiast pojawia się tutaj zawsze (nawet przy amatorskim doświetlaniu) "aspekt ekonomiczny" i pytanie co wybieramy czy ekonomia i różowo-fioletowy pokój czy estetyka i trochę wyższe rachunki za prąd pozostawiam do indywidualnych przemyśleń.

Pozdrawiam gorąco.

[BobejGS]

Słoneczka coraz mniej . Już czas na doświetlanie roślin. Ja doświetlam żarówkami ledowymi.
Taka żarówka ledowa ma 3-4 waty więc koszt nieduży.

Witam! Ktoś jeszcze po za mkwawa używa tych żarówek??