Ogródek Gosi cz. 7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogródek Gosi cz. 7

Post »

[quote="Margo2
Izuniu, jeśli żurawki mają choć żywe łodyżki, to będzie dobrze. Ja też zaczynam podejrzewać, że to nie sam mróz im zaszkodził, a słońce i brak wody.
Może one powinny być traktowane jak wszystkie zimozielone. Czyli maksymalnie podlewane.
[/quote]

Tylko kto ma głowę wychodzic z konewką i podlewać, jak na dworze ciemno i zimno.
:?
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Ogródek Gosi cz. 7

Post »

Kurczaki, jak nie urok to....
Tak się cieszyłam że żurawki przetrwały to znów nowy problem. Przycinałam wczoraj budleję Dawida i czyba zmarzła albo uschła. Ma takie białe w środku na na zewnątrz suche pędy. A przecież miała chochoła ze złomy na 60cm a górę jeszcze osłoniętą agro. Taka była piękna latem, tyle motyli przy niej zawsze latało ;:145 Czy jest szansa że odbije od korzenia? kiedy to powinno być widać ;:88
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Gosi cz. 7

Post »

April, budleje startują pózniej, moje tez jeszcze suchoty, nigdy ich nie przykrywam, a w sezonie wyrastają na 2 metry, bedzie dobrze ;:333
Gosiu, jaka pogoda dzisiaj u Ciebie? U mnie szaro, pochmurno i głowa boli... ;:185
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Ogródek Gosi cz. 7

Post »

Kasiek, to mnie pocieszyłaś. bo w zeszłym tygodniu posadziłam nowo zakupioną i wygląda zupełnie inaczej. widać że żyje :roll:
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Gosi cz. 7

Post »

One są pędzobe w tunelach April, ogrodowe zawsze startują pózniej ;:333
Sorry, ze się wcinam Gosia - pytanie było do Ciebie ;:131
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25173
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz. 7

Post »

Ewa, jak to rosłą w stecz? :;230
Pod ziemię?
Czyli, jednak mróz był przyczyną złego stanu naszych żurawek.

Monia, sadziłam jesienią Aphrodite,Grass an Aauchen , wyglądają całkiem znośnie. Mają już dużo pączków.
Masz rację, że jak zła sadzonka jest większe prawdopodobieństwo, że padnie, szczególnie przy takich mrozach.
Zatem powinnam być zadowolona, bo mogę stracić najwyżej 2 róże, a i tak na nich mi najmniej zalezy.

Adrianno, to już nie wiem jak zabezpieczać żurawki. Jeśli to nie susza, nie gleba, to chyba jednak mróz. Kupię jeszcze w tym roku po jednej z tych co mi najlepiej przetrwały zobaczymy, czy w nastepne zimy tez sobie poradzą.

Agatko, masz rację. Za dużo wody też niedobrze. Chociaż u mnie musiałoby nie wiem ile spaść, żeby moim roślinom zaszkodzić. Piach. Wsiąka wszystko momentalnie.

Jula, porzekadła się sprawdzają, mimo, że stare :D

Kasia, pogoda podobna do Twojej. Ale w sumie się cieszę, że przynajmniej choć troszeczkę popadało. I tak za mało.
To ja mam mniejsze donice. Mój m. mi pomaga je wytargać.
Kupiłaś może podkładki na kułkach do przemieszczania ich?
Kącik śródziemnomorski będzie piękny.
Moje pomidorki, któe dostałam od Kasi Agatry jakoś się trzymają, ale pozostałe moje zasiewy marnie wyglądają i chyba padną.
Posiałam jeszcze raz lobelię, bo bardzo mi na niej zalezy. Na razie wschodzi. Ale mam problem potem z utrzymaniem większych siewek.
Kasia pisz ile chcesz. Lubię gości :D

Izuś, mam to samo, ale z dyskusji z dziewczynami wynika, że to jednak nie brak wody. To musiał być mróz.

Jola, nie chcę Cię straszyć, ale wszystkie moje budleje szlag trafił. Może byłam zbyt niecierpliwa jak patrzę z perspektywy czasu.
Mam ligustry. W zeszłym roku zachowywały się jak moje budleje, czyli do końca maja wyglądały jak martwe. A, że bardzo je lubię, postanowiłam kupić nowe. Pod koniec maja przytargałam młode sadzonki. Zabieram się za wykopywanie starych, a tu widzę, że na najniższym poziomie zaczynają odbijać. Zostawiłam, do końca sezonu pięknie odbiły.
Chyba za szybko pozbywałam się swoich budlei. Jak w połowie czerca nic się nie zalezieleni dopiero będziesz mogła stwierdzić, że nie żyją. Już teraz nie pozbywam się tak wcześniej żądnej rośliny.
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2159
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Ogródek Gosi cz. 7

Post »

U mnie budleje również nie dają oznak życia, hibiskus też jak martwy - ale co do niego nie mam wątpliwości, bo kiedy go przycinałam pędy miał zdrowiutkie. Pewnie jeszcze nie czas. :lol:
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12832
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogródek Gosi cz. 7

Post »

Małgosiu, u mnie prawie wszystkie żurawki żyją, nawet całkiem poschnięte, jak zaczęłam grzebać w ziemi wypuszczają pod ziemią nowe przyrosty od korzenia. Będą po prostu później, ale są, żywe. :heja
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogródek Gosi cz. 7

Post »

Witaj Gosiu :wit, przytuptałam do Ciebie i ja i już tu zostanę ;:65 Nie zdążyłam jeszcze zwiedzić Twojego ogrodu w całości, ale będę na pewno do niego zaglądać. Zwłaszcza będę podglądać Twoje różyczki i z chęcią będę zarażać się innymi roślinkami. :D
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13235
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogródek Gosi cz. 7

Post »

:wit Gosiu,
witam wiosennie, ciepło i deszczykowo. Chyba roślinki to zauważą :;230
Geoff Hamilton, to piękna angieleczka, mam na nią ochotę ale jak na razie miejsca brak.
Kwitnące bratki cieszą oczy. ;:168
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5109
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Ogródek Gosi cz. 7

Post »

Gosia o zamknięcie wątku napisz w dziale "pytania do ekipy moderat...."
z budlejami nie ma co się spieszyć jak podmarzną to odbijają bardzo późno
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogródek Gosi cz. 7

Post »

Spotkałam się kiedyś z takim określeniem i zapadło mi w pamięć :D Żurawka robiła się coraz mniejsza i mniejsza, nie zdążyłam przesadzić jej do doniczki, bo ciągle miałam ważniejsze zajęcia-i znikła.
Na jutro planuję cięcie róż, trzeba zrobić z nimi porządek.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25173
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz. 7

Post »

Agatko, ja swojego hibiskusa jeszcze nie sprawdzałam. To tyci okaz. Chociaż u mnie już 3 rok, ale chyba słabo sobie radzi.
A szkoda, bo jest śliczny, biały dubeltowy. W zeszłym roku nie doczekałam ani jednego kwiatka.
Ale będe bardzo cierpliwie czekała.

Iguś, jutro zrobie zdjęcia swoich, które nie dają znaku życia. Najgorsze są takie, którym zostały wyrośnięte kikuty. Zauważyłam, że te nie wytrzymują mrozów. Nie wiem, czy ja ich za płytko nie sadzę.

Witaj Kasiu :wit
Myslę, że w całości nie trzeba wszystkiego zwiedzać. Wystarczą 2 ostatnie części, żeby się przekonać czego można się spodziewać w sezonie :wink:
A zarażać faktycznie można się na forum i to bardzo :roll:

Maju, wyjeżdżasz na działeczkę?
U nas dzisiaj padało. Całe szczęście. Tylko szkoda, że na niedzielę zapowiadają opady. Nie mogłoby popadać w tygodniu kiedy jestem w pracy?
Geoffa dostałam od kochanej duszyczki forumowej. Musiałam, no i oczywiście chciałam na niego znaleźć miejsce.
Bratki samosiejki :D

Zbyszku, dzięki za podpowiedź. Kiedyś wystarczyło napisać w wątku.
Ja niestety nie wiedziałam o tym i pozbyłam się swoich budlei. :(

Ewa, a jak pogoda? U mnie dzisiaj trochę popadało. Na niedzielę znowu zapowiadają opady.
Ja też zacznę cięcie róż. Chociaż mam jeszcze tyle innej pracy,że nie wiem w co ręce włożyć.
Niestety nie mam taniej siły roboczej :roll:

Zobaczcie co mi kwitnie :shock:
Myślałam, że to wrzosy, bo kwitły też na jesieni.
Obrazek

W wrzośce przeżyły, ale...
Obrazek

No i zaczęły mi kwitnąć... zapomniałam jak się nazywają
Obrazek

Obrazek

No i moja edenka wygląda całkiem ładnie. Fakt, że trzeba obciąć porządnie pędy, ale jest ich dużo, więc mam nadzieję, że w końcu zakwitnie. Ile można czekać :roll:
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”