Lilie - uprawa - cz.3
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2360
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Lilie - uprawa - cz.3
Niezwykle ważne jest aby opryskać spód liści. Oprysk tylko powierzchni górnej nie daje żadnego efektu. Sytuacja dotyczy, oczywiście, oprysków przeciwko chorobom grzybowym (szczególnie szarej pleśni).
___________________________________
Pozdrawiam Miłośników-Piotrek
___________________________________
Pozdrawiam Miłośników-Piotrek
Re: Lilie - uprawa - cz.3
Zgadza się że właśnie trąbki mi wymarzły najbardziej . A tak pięknie kwitły ubiegłego lata. Cóż pozostało tylko odnowić rabate nowymi liliami
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2556
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Lilie - uprawa - cz.3
Na poskrzypkę bardzo skuteczny jest Fastac , stosuję go niekiedy nawet co dwa tygodnie. Szczególnie dokładnie musisz opryskać takie kulki błota umiejscowione blisko łodygi , to są ich larwy (bardzo żarłoczne) otoczone ich własnymi odchodami. Raczej nie odkładaj oprysku na później , bo nic z lilii nie zostanieKasia1007 pisze:Witam serdecznie wszystkich Jestem tutaj nowa na forum, a, że od wielu lat jestem miłośniczką flory wszelakiej postanowiłam w końcu dołączyć to tego miłego grona miłośników roślin Od kiedy się wyprowadziłam na stałe z rodzinnego domu, to niestety swojego jako takiego ogródka/ogrodu nie mam, ale w moim domu rodzinnym rodzice mają spory ogród, którym to właśnie zajmuję się przy każdej sposobności. Ale na temat. W ogrodzie mam kilkanaście lilii, niektóre z nich mają już piękne pączki i wczoraj pod wieczór zauważyłam na nich poskrzypkę liliową, a, że jeszcze do dziś nie wiedziałam co to jest za paskudztwo, pomyślałam sobie, że "jakieś robaczki" siedzą na lilii, na dodatek kopulowały, więc nie chciałam im przeszkadzać i zostawiłam je w spokoju... Dzisiejszego ranka własnym oczom nie mogłam uwierzyć. Otóż te wstrętne robale poobgryzały mi kilka lilii. Przewertowałam kilka stron internetowych i tutaj na forum również, ale nie znalazłam odpowiedzi, jakiego środka użyć by się ich pozbyć, jedynie, że najskuteczniejszą metodą jest ich wyzbieranie. Poskrzypki oczywiście wyzbierałam, (sztuk cztery) dokładnie obejrzałam wszystkie listki i nic więcej na nich nie znalazłam. Bardzo proszę o pomoc, jeśli ktoś zna jednak jakiś skuteczny środek chemiczny, dzięki któremu mogłabym się ich pozbyć, to byłabym bardzo wdzięczna za pomoc. Nie mieszkam razem z rodzicami, w domu jestem raz na dwa tygodnie i obawiam się, że jeśli robale nadal będą gościć w grodzie, to przy mojej nastepnej wizycie z lilii może już nic nie zostać...
Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Lilie - uprawa - cz.3
A moje lilie zaatakowało jakieś paskudztwo. Pokazała się pajęczyna, a raczej takie krótkie niteczki (ale inne niż u przędziorka). U czterech zaatakowanych odpadły pączki kwiatowe... i jakby tego było mało inna zdrową złamałam!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Lilie - uprawa - cz.3
Renia, a żyjątka jakieś tam są? Może pryśnij Karate lub Decisem? Żeby Ci się nie poroznosiło
Pozdrawiam, Dorota
- Kasia1007
- 500p
- Posty: 737
- Od: 19 maja 2012, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Lilie - uprawa - cz.3
pull pisze:Niezwykle ważne jest aby opryskać spód liści. Oprysk tylko powierzchni górnej nie daje żadnego efektu. Sytuacja dotyczy, oczywiście, oprysków przeciwko chorobom grzybowym (szczególnie szarej pleśni).
___________________________________
Pozdrawiam Miłośników-Piotrek
Baaardzo dziękuję za odpowiedziZibi_41 pisze:Na poskrzypkę bardzo skuteczny jest Fastac , stosuję go niekiedy nawet co dwa tygodnie. Szczególnie dokładnie musisz opryskać takie kulki błota umiejscowione blisko łodygi , to są ich larwy (bardzo żarłoczne) otoczone ich własnymi odchodami. Raczej nie odkładaj oprysku na później , bo nic z lilii nie zostanieKasia1007 pisze:Witam serdecznie wszystkich Jestem tutaj nowa na forum, a, że od wielu lat jestem miłośniczką flory wszelakiej postanowiłam w końcu dołączyć to tego miłego grona miłośników roślin Od kiedy się wyprowadziłam na stałe z rodzinnego domu, to niestety swojego jako takiego ogródka/ogrodu nie mam, ale w moim domu rodzinnym rodzice mają spory ogród, którym to właśnie zajmuję się przy każdej sposobności. Ale na temat. W ogrodzie mam kilkanaście lilii, niektóre z nich mają już piękne pączki i wczoraj pod wieczór zauważyłam na nich poskrzypkę liliową, a, że jeszcze do dziś nie wiedziałam co to jest za paskudztwo, pomyślałam sobie, że "jakieś robaczki" siedzą na lilii, na dodatek kopulowały, więc nie chciałam im przeszkadzać i zostawiłam je w spokoju... Dzisiejszego ranka własnym oczom nie mogłam uwierzyć. Otóż te wstrętne robale poobgryzały mi kilka lilii. Przewertowałam kilka stron internetowych i tutaj na forum również, ale nie znalazłam odpowiedzi, jakiego środka użyć by się ich pozbyć, jedynie, że najskuteczniejszą metodą jest ich wyzbieranie. Poskrzypki oczywiście wyzbierałam, (sztuk cztery) dokładnie obejrzałam wszystkie listki i nic więcej na nich nie znalazłam. Bardzo proszę o pomoc, jeśli ktoś zna jednak jakiś skuteczny środek chemiczny, dzięki któremu mogłabym się ich pozbyć, to byłabym bardzo wdzięczna za pomoc. Nie mieszkam razem z rodzicami, w domu jestem raz na dwa tygodnie i obawiam się, że jeśli robale nadal będą gościć w grodzie, to przy mojej nastepnej wizycie z lilii może już nic nie zostać...
Zibi_41 listki dokładnie obejrzałam i odstukać żadnych kulek błota nie znalazłam, ani nowych szkodników, ale jeszcze dziś postaram się zakupić polecony przez Ciebie środek. Ślicznie dziękuję raz jeszcze za pomoc
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Lilie - uprawa - cz.3
Cantati - żyjątek nie widziałam, ale H pryskał w sobotę owocowe, to i lilie obskoczył. One stały długo w domy, potem na tarasie i znów w domu. Zobaczyłam jak wynosiłam do posadzenia. Stoją na tarasie (kwarantanna) i dziś je jeszcze raz dokładnie sprawdzę.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2556
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Lilie - uprawa - cz.3
A u mnie się jakieś cuda działy Zmarzło kilka lilii a dalie stoją nienaruszone , ogórki i cukinie żyją a obok przemarzły goździki kamienne , na szczęście tylko jedna kępka Nie bardzo to rozumiem
Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Lilie - uprawa - cz.3
Renia, to trzymam kciuki
Pull, ależ pięknego "cosia" wyhodowałeś!!!
Pull, ależ pięknego "cosia" wyhodowałeś!!!
Pozdrawiam, Dorota
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Lilie - uprawa - cz.3
Ale piękna i dorodna. Gratuluję.
Od ilu lat w doniczce? Bo to niemożliwe, żeby tak pięknie wyrosła w tym sezonie.
Od ilu lat w doniczce? Bo to niemożliwe, żeby tak pięknie wyrosła w tym sezonie.