Milin amerykański(Campsis radicans)- wymagania,pielęgnacja, rozmnażanie
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Wydaje mi się, że masz odmianę o kwiatach czerwonych ( zdjęcie może przekłamywać), te o ile wiem, (również o kwiatach żółtych) są 'spokojniejsze' i ogólnie wolniej rosnące.Ja miałam zwykły gatunek o kwiatach pomarańczowych.
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
selli7- tak faktycznie, mój milin ma czerwone kwiatki - być może ta odmiana jest jak piszesz spokojniejsza (nie mam doświadczenia i porównania z innymi). Jak pisałam - mi nie sprawia żadnych problemów.
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Ja mam milina Flamenco. Kilka sztuk już w tym roku usuwałam. Inne rośliny rozrosły mi się na tyle, że nie miałam dostępu do milinów. A muszę go zaplatać na ogrodzeniu.
Po przeczytaniu tego wątku zastanawiam się nad resztą.
Odrosty daje i to w dużych ilościach. Wydaje mi się, że szczególnie wtedy, gdy uszkodzi mu się korzenie (np. sadząc coś w pobliżu).
Jeśli chodzi o przyrosty to pisaliście, że przyrasta ok. 1 m.rocznie? Moje rosną jakieś 3 - 4 m, jak nie więcej. Co roku na wiosnę przycinam je na wysokość podmurówki płotu (jakieś 40 cm. wysokości) a w ciągu 1 sezonu oplatam go tak, że zasłania całe jedno przęsło ogrodzenia.
Kwitną słabo.
Załączam zdjęcie zrobione na stacji benzynowej gdzieś we Francji w pobliżu granicy z Hiszpanią. Zdjęcie słabej jakości, zrobione telefonem.
Zwróćcie uwagę na grubość "pnia". To jest to co mnie przeraża. Boję się, że rosnąc bezpośrednio przy ogrodzeniu, może je rozwalić.
Pozdrawiam
Kaśka
Po przeczytaniu tego wątku zastanawiam się nad resztą.
Odrosty daje i to w dużych ilościach. Wydaje mi się, że szczególnie wtedy, gdy uszkodzi mu się korzenie (np. sadząc coś w pobliżu).
Jeśli chodzi o przyrosty to pisaliście, że przyrasta ok. 1 m.rocznie? Moje rosną jakieś 3 - 4 m, jak nie więcej. Co roku na wiosnę przycinam je na wysokość podmurówki płotu (jakieś 40 cm. wysokości) a w ciągu 1 sezonu oplatam go tak, że zasłania całe jedno przęsło ogrodzenia.
Kwitną słabo.
Załączam zdjęcie zrobione na stacji benzynowej gdzieś we Francji w pobliżu granicy z Hiszpanią. Zdjęcie słabej jakości, zrobione telefonem.
Zwróćcie uwagę na grubość "pnia". To jest to co mnie przeraża. Boję się, że rosnąc bezpośrednio przy ogrodzeniu, może je rozwalić.
Pozdrawiam
Kaśka
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Też mam Flamenco i muszę powiedzieć, że Twój post mnie nie ucieszył.
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Może za sprawą ciepłego klimatu miliny we Francji wyglądają jak drzewa. Tam zima z reguły
trwa kilka dni lub kilka tygodni. Nasze mroźne zimy nie pozwalają naszym roślinkom tak poszaleć
...mam taką nadzieję .
trwa kilka dni lub kilka tygodni. Nasze mroźne zimy nie pozwalają naszym roślinkom tak poszaleć
...mam taką nadzieję .
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 23 wrz 2009, o 09:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
- Kontakt:
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Witam,
A oto milin w Rzymie...
Czerwiec 2009
,
Nikt się nim nie przejmował, nikt go nie podlewał a on rósł i kwitł. Ot tak - gleba b.uboga. Odporny na wysoką temperaturę.
A oto milin w Rzymie...
Czerwiec 2009
,
Nikt się nim nie przejmował, nikt go nie podlewał a on rósł i kwitł. Ot tak - gleba b.uboga. Odporny na wysoką temperaturę.
Pozdrawiam
Agnieszka W.
Moje roślinki w biurze i w domu / Okazy u mnie i nie u mnie - na tarasie, działeczce i w ogrod
Agnieszka W.
Moje roślinki w biurze i w domu / Okazy u mnie i nie u mnie - na tarasie, działeczce i w ogrod
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 23 wrz 2009, o 09:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
- Kontakt:
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Czy młody milin potrzebuje okrycia na zimę?
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Raczej tak, okrywa się podstawę, cienkie górne gałązki zmarzną i wiosną się je przycina , ale dość późno, w maju dopiero, gdy widać skąd wybijają pędy.Tak samo robi się co roku, już jak pędy są grubsze to można ciąć wcześniej , jeszcze nawet zanim roślina zacznie pokazywać zielone.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
A przyciąć go na wiosnę?
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Ja przycinam co wiosnę i to dość mocno. Im więcej tnę ,tym więcej kwiatów. Na zdjęciu widoczna strona południowa, była jeszcze zachodnia i góra.
Pozdrawiam Barbara
Pozdrawiam Barbara
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Co to znaczy mocno?
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Ponieważ mam wielką "czapę " u góry ,muszę oprócz skracania każdej gałązki nad 4-5 pąkiem, prześwietlać krzak wycinając całe gałęzie. Pozdrawiam Barbara