Róże po zimie

Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13425
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róże po zimie

Post »

Nie jestem typowa, jutro przycinam, choć forsycje jeszcze nie kwitną.
Ale robię to na własną odpowiedzialność.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Róże po zimie

Post »

W takim razie ja też :wit
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2870
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Róże po zimie

Post »

Chyba nie ma na co czekać, późna wiosna przyniosła wysokie temperatury i goni stracony czas, to już nie 5 czy 8 stopni, tylko 15 -20 ;:oj W poniedziałek rozgarniam kopczyki i pryskam miedzianem.
;:7
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
ulakonie
500p
500p
Posty: 647
Od: 10 kwie 2012, o 07:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Róże po zimie

Post »

Ja też jutro tnę. Nie ma na co czekać.
ella52
200p
200p
Posty: 342
Od: 8 lut 2011, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj łódzkie

Re: Róże po zimie

Post »

:wit
Ja przycięłam wszystkie w sobotę :D myślę że nic złego już się nie wydarzy( czytaj przymrozki)
Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
Awatar użytkownika
krzysiek74
50p
50p
Posty: 55
Od: 22 kwie 2009, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Róże po zimie

Post »

Róże przycięte,czas już było je pobudzic do życia :D
Forza Viola per sempre!
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Róże po zimie

Post »

Przycięłam ale po bliższym przyjrzeniu się o kilka dni za późno. Mam nadzieję, że im nie zaszkodzi.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże po zimie

Post »

Kopczyki rozgarnięte, róże pięknie puszczają, widać już kilka maleńkich listeczków ;:138
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2870
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Róże po zimie

Post »

Dziś rozgarnęłam kopczyki, a tam blade wyciągnięte pędy, niektóre kilkucentymetrowe u róż sadzonych jesienią. Czy one przeżyją i dlaczego tak szybko ruszyły, kiedy róże stare, zadomowione mają tylko żywe,różowe pąki? Młode pędy bardzo kruche i parę niechcący ukruszyłam przy rozgarnianiu. Szkoda, że ich czymś nie przykryłam, może do jutra przeżyją i trochę schowam te nowe, bo słońce je przypali i nie daj Bóg, przymrozek i będę miała większe straty.
Trochę się martwię :(
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Róże po zimie

Post »

Mam nadzieję, że nie są to odrosty od korzeni?
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2870
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Róże po zimie

Post »

Nie, nie :)
Tylko dlaczego takie szybkie?
Pozdrawiam Eugenia
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1231
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Róże po zimie

Post »

Eugeniu spokojnie. Róże posadzone jesienią pierwszej wiosny tak mają. Możesz je lekko zacienić jeśli są w bardzo słonecznym miejscu ale bez przesady i na chwilę. Jakby miały być silniejsze przymrozki w najbliższych dniach to połóż agrowłókninę. Ale one generalnie bardzo szybko się hartują i nie trzeba ich rozpieszczać. A to że są bardzo kruche warto zapamiętać.

Ja odkryłam wczoraj moje nowości i położyłam na każdej pojedynczą gałązkę świerka bo....zbiegły się moje kury a one są bardzo dużym zagrożeniem dla pączków :wink: .


Pozdrawiam. Sławka
Pozdrawiam. Sławka
Adrian
200p
200p
Posty: 488
Od: 31 mar 2009, o 15:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże po zimie

Post »

zauważyłem takie cholerstwo u dołu 2,5 metrowego pędu Alchymista
(sadzonka młoda, z ubiegłej wiosny, była jak się później okazało podmarznięta więc poza tym super pędem wypuściła tylko 1 widoczny obok a pozostałe uschły)
jesienią coś tam mi się wydawało nie do końca ok ale nie zwróciłem do końca uwagi ;:14

Obrazek

Obrazek

do czubka pędu zielony (!), noski widoczne...
trzeba ciąć czy można toto jakoś "oskrobać" i zasmarować maścią?? (poniżej niestety nie zauważyłem pąków)
a tak się cieszyłem na burzę kwiatów - pierwszy raz ;:145

p.s. takie "plamki" widoczne na pierwszym zdjęciu na tym grubszym pędzie
(od górnej krawędzi fotki) to powód do zmartwienia?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”