Zielona chwila wytchnienia
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielona chwila wytchnienia
Śliczna begonia
- olgierdyna
- 200p
- Posty: 286
- Od: 26 sie 2013, o 10:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- madusia
- 1000p
- Posty: 1162
- Od: 19 paź 2013, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
- Kontakt:
Re: Zielona chwila wytchnienia
Ładny kolorek begoni
- hanka101
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 31 mar 2013, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Zielona chwila wytchnienia
Fajny ten krzaczek NN Jak znajdziesz karteczkę z nazwę to koniecznie go podpisz bom ciekawa co to
Re: Zielona chwila wytchnienia
Żółta begonia .... cudna
Re: Zielona chwila wytchnienia
Bardzo się cieszę,że podoba się Wam moja begonia
Być może podobnych w sklepach jest całe mnóstwo, ale ta niesie ze sobą szczególną historię. Ta mała osóbka od której ją dostałam niestety z powodu swojej choroby powiększyła grono aniołków dlatego ten kwiatek jest dla mnie tak cenny. Niesie ze sobą cieplutkie wspomnienia ale i łezkę tęsknoty.
Jeszcze jedną roślinką którą wyhodowałam z pestki jest jak mi się wydaje cytryna. Nie jestem pewna ponieważ wsadziłam i inne pestki cytrusów ale tylko ta wykiełkowała.
Być może podobnych w sklepach jest całe mnóstwo, ale ta niesie ze sobą szczególną historię. Ta mała osóbka od której ją dostałam niestety z powodu swojej choroby powiększyła grono aniołków dlatego ten kwiatek jest dla mnie tak cenny. Niesie ze sobą cieplutkie wspomnienia ale i łezkę tęsknoty.
Jeszcze jedną roślinką którą wyhodowałam z pestki jest jak mi się wydaje cytryna. Nie jestem pewna ponieważ wsadziłam i inne pestki cytrusów ale tylko ta wykiełkowała.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 6 lis 2013, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Zielona chwila wytchnienia
Dobrze obstawiasz, że to cytryna.
Nie masz z nią problemów?
Nie masz z nią problemów?
Re: Zielona chwila wytchnienia
Oj mam, ale jakoś cytryna nie chce zakończyć żywota, potrafi ni z tego ni z owego zrzucić większość liści, po czym kiedy już jest na progu osiągnięcia kubła na śmieci, zaczyna z każdego możliwego miejsca wypuszczać listki.
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielona chwila wytchnienia
Cytryny tak mają są nie do zdarcia
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 6 lis 2013, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Zielona chwila wytchnienia
Uroki cytryn. Kiedyś swoją przez przypadek przesuszyłem bo 2 tygodnie mnie nie było. To zrzuciła wszystkie liście, a jak podlałem to z przyrostami oszalała, ale zaczęła puszczać soki ;/
- madusia
- 1000p
- Posty: 1162
- Od: 19 paź 2013, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
- Kontakt:
Re: Zielona chwila wytchnienia
Cytrynki są urocze mój synek zawsze wkłada pesteczki do ziemi a potem wyrastają cuda
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zielona chwila wytchnienia
Wpadłam z rewizytą, pooglądałam sobie twoje zieloniaste Całkiem fajna i różnorodna kolekcja
Pandan świetny mój jeszcze malutki ale mam nadzieję że kiedyś też będzie taki dorodny
Widzę że hojki i tobą zawładnęły uważaj bo hojoza to bardzo zakaźna choroba
Pandan świetny mój jeszcze malutki ale mam nadzieję że kiedyś też będzie taki dorodny
Widzę że hojki i tobą zawładnęły uważaj bo hojoza to bardzo zakaźna choroba
Re: Zielona chwila wytchnienia
Witaj Tesiu39. Z tą hojozą to chyba i tak się nie wygra. Na tę chwilę carnosa puszcza 2 nowe listki, mathilde spalsh strajkuje i stoi w miejscu, krohniana zagęściła się dość przyzwoicie i wydłuża swój nosek:
Bella przeszła postrzyżyny. Ponieważ byłam pewna,że już rozgościła się w doniczce puszczając korzonki postanowiłam i ją zagęścić, teraz wygląda tak:
Chciałam przedstawić nowego domownika. Dzięki uprzejmości i wielkiemu sercu forumowej Toski mogłam spełnić swoje marzenie i powiększyć kolekcję Belli, ale nie takiej zwykłej. Przedstawiam Wam - oto Bella Variegata:
Wraz z nią przyszła do mnie ... uwaga, proszę o werble... jej kuzynka Bella Luis Bois
Trzecia hoja na razie pozostanie tajemnicą. Była ona kolejnym moim chciejstwem o które bardzo zabiegałam, ale że los bywa przewrotny, to sprzątnął mi ją z przed nosa. O tym kwiatuszku w kolejnej odsłonie.
Bella przeszła postrzyżyny. Ponieważ byłam pewna,że już rozgościła się w doniczce puszczając korzonki postanowiłam i ją zagęścić, teraz wygląda tak:
Chciałam przedstawić nowego domownika. Dzięki uprzejmości i wielkiemu sercu forumowej Toski mogłam spełnić swoje marzenie i powiększyć kolekcję Belli, ale nie takiej zwykłej. Przedstawiam Wam - oto Bella Variegata:
Wraz z nią przyszła do mnie ... uwaga, proszę o werble... jej kuzynka Bella Luis Bois
Trzecia hoja na razie pozostanie tajemnicą. Była ona kolejnym moim chciejstwem o które bardzo zabiegałam, ale że los bywa przewrotny, to sprzątnął mi ją z przed nosa. O tym kwiatuszku w kolejnej odsłonie.