Karmona drobnolistna - uprawa,pielęgnacja
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22065
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Czy to chloroza liści
Może ją przesuszyłeś w jakimś momencie i teraz odreagowuje?
Może tu coś znajdziesz na ten temat
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 55#p196755
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p1441361
Przenoszę temat do właściwej sekcji
Może tu coś znajdziesz na ten temat
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 55#p196755
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p1441361
Przenoszę temat do właściwej sekcji
Re: Carmona drobnolistna - Czy to chloroza liści
A jaki nawóz należy stosowac jesienia , zimą do bonsai jak również do roślin domowych :Grudzien , scindapsus.Aby były zdrowe .
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Carmona drobnolistna - Czy to chloroza liści
Do roślin zielonych, lub jakikolwiek inny o podobnym składzie do tych najczęściej sprzedawanych pod tą nazwą.Marcin29 pisze:A jaki nawóz należy stosowac jesienia , zimą do bonsai jak również do roślin domowych :Grudzien , scindapsus.Aby były zdrowe .
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
Proszę o pomoc przy bonsai - carmona
Hej. Nie bardzo znam się na forach. Ale potrzebna jest mi Wasza pomoc. Kupiłam bonsai carmone. Chyba całkiem sobie z nią nie poradzilam. Pewnie go przelałam
Nie ma liści. Tylko parę starych i parę nowych rośnie. Wszędzie ma pełno małych drobnych białych jakby robaczków ale to nie są robaczki bo się nie ruszają. I chyba najgorsze.. jego "pień" jest strasznie miękki błagam pomóżcie mi i powiedzcie co mam zrobić krok po kroku... Może by się udało go uratować... Strasznie polubiłam ostatnio to drzewko..
Nie ma liści. Tylko parę starych i parę nowych rośnie. Wszędzie ma pełno małych drobnych białych jakby robaczków ale to nie są robaczki bo się nie ruszają. I chyba najgorsze.. jego "pień" jest strasznie miękki błagam pomóżcie mi i powiedzcie co mam zrobić krok po kroku... Może by się udało go uratować... Strasznie polubiłam ostatnio to drzewko..
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18985
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Proszę o pomoc przy bonsai - carmona
A zdjęcia jakieś wrzucisz?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18985
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Carmona drobnolistna
Codziennie podlewałaś? Po, co? Roślina to nie człowiek, nie musi być codziennie podlewana. Widzę też kolejne dwie rzeczy do zmiany, pierwsza, ziemia wg mnie to już bardziej przypomina gnój, a nie ziemię. Pod koniec lutego, na początku marca, jak tylko pojawi się więcej przyrostów, przesadź ją do nowej ziemi. Zrób mieszankę, najlepiej z ziemi próchnicznej i z piasku (ok. 1/4). Nie zapomnij, o drenażu, na dnie doniczki powinny być otwory - zakryj je np, większym kamykiem, od biedy może być kapsel od butelki po piwie. Druga sprawa stanowisko, stawiam, że stoi w oddaleniu od okna - przestaw ją na parapet, Carmony lubią dużo światła, jedynie jak masz południowe okno, w lecie powinna być cieniowana. Do czasu przesadzenia, kontroluj ziemię, żeby tym razem jej nie przesuszyć. To wszystko, jak się pojawiły nowe przyrosty, jest szansa, że przeżyje.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 9 kwie 2014, o 17:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Karmona drobnolistna- usycha
Witam wszystkich. Pisze pierwszy raz dlatego chce sie ladnie przywitac. Mam od jakiegos czasu problem z moja Karmona Drobnolistna. Przesadzalem ja w sobote, tj 05.04.14, zrobilem to do wiekszej doniczki, zrobilem drenaz z keramzytu, a ziemi uzylem gotowej dla drzewek bonsai. Po przesadzeniu podlalem ja od razu, ale nie duza dawka, i po okolo 3 dniach gdy liscie usychaly i wygladaly na oklapniete podlalem raz jeszcze, tez mala dawka poniewaz ziemie wydaje mi sie bardzo wilgotna. Czy to jest normalne zaraz po przesadzeniu? Moze drzewko musi sie zaklimatyzowac w nowej ziemi? Znalazlem podobne objawy na innym forum, z tym ze bez przesadzania, niestety tamtemu uzytkownikowi 1 karomona padla,a z 2 nie wiadomo co sie stalo. Karmona stoi w pokoju z oknem na poludnie okolo 2-2,5m od okna na lawie, czy jest to dobre miejsce? Prosze o pomoc, czy podlewac czy czekac bo nie wiem co czynic. Ponizej pare zdjec karmony.
http://images63.fotosik.pl/861/39a324db8acfe0c8.jpg
http://images61.fotosik.pl/860/7f561ce2884f8335.jpg
http://images63.fotosik.pl/861/39a324db8acfe0c8.jpg
http://images61.fotosik.pl/860/7f561ce2884f8335.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18985
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Karmona drobnolistna- usycha po przesadzeniu. Pomocy!!!
2,5 metra od okna to za daleko. Musi stać bezpośrednio na parapecie. Ostrożnie tylko ze słońcem, jeśli masz południowe stanowisko. Co do samego przesadzania ziemia do bonsai to pewnie tylko nazwa handlowa, żeby sprzedać kolejny produkt. Bonsai to drzewka różnych gatunków, które maja różne wymagania, jeśli chodzi o skład mieszanki. Nie pamiętam z głowy, jaka powinna być do karmony, pózniej sprawdzę to jeszcze dopiszę. Co podlewania to karmonę podlewa się umiarkowanie, trzeba więc zarówno uważać z przelaniem, jak i przesuszeniem podłoża. Oczywiście dużo daje właściwa mieszanka. Może też przy przesadzaniu doszło do nadmiernego uszkodzenia korzeni? Inna sprawa, że niektóre rośliny w mniejszym, lub większym stopniu odchorowują przesadzanie. Na razie przestaw blisko okna i utrzymuj stałą wilgotność podłoża na całej jej głębokości. Możesz też na razie codziennie spryskiwać liście.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Usychające liście karmony drobnolistnej
Witam. Jakieś 2-3 miesiące temu kupiłem Karmonę. Wyglądała zdrowo i ładnie. Podlewałem ją odstaną wodą jak wierzchnia warstwa gleby lekko przeschła. Codziennie też spryskiwałem. Na początku stała na oknie ale liście zaczęły żółknąć i odpadać. Myślałem że musi się zaaklimatyzować ale nic z tego. Dalej było to samo. po jakichś 2 miesiącach przestawiłem jakieś 2 metry od południowego parapetu bo myślałem że może mocne słońce ją wykańcza. Na jakiś tydzień przestała gubić liście ale potem zaczęły się zwijać i robić nieładne więc niedawno drzewo po przesadzeniu do nowej gleby wróciło na okno. Teraz wygląda tak:
Zabiłem to drzewko? Czy da się je uratować? Jeżeli tak to w jaki sposób? Z góry dziękuję za pomoc.
Zabiłem to drzewko? Czy da się je uratować? Jeżeli tak to w jaki sposób? Z góry dziękuję za pomoc.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18985
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Karmona drobnolistna - problemy w uprawie
Błędy, błędy, błędy. Na poprzedniej stronie z grubsza wyjaśniłem w czym rzecz.
Karmona nie jest łatwą w uprawie rośliną w uprawie domowej.
Ta roślina lubi dużo słońca, ale jeśli masz stanowisko południowe i od razu wystawiłeś na działanie promieni słonecznych, to nie dziw się, że ona tak zareagowała. Po kupnie, gdzie roślina zwykle przez pewien czas przebywa pod sztucznym oświetleniem, trzeba stopniowo przyzwyczaić roślinę do słońca codziennie wydłużając co ok. kilkanaście minut wystawę na słońcu w godzinach południowych. I tak przez okres około dwóch tygodni. Czasami trzeba jeszcze wydłużyć ten okres jeszcze o parę dni.
Druga sprawa ziemia, nie wiem jakiej użyłeś, ale wygląda jak jedna zbita bryła. Do korzeni dociera mało powietrza i może dochodzić do zagniwania korzeni.
Powinieneś wymieszać ziemię z jakimś rozluźniaczem, najlepszy jest agroperlit.
Podlewanie: Karmony w okresie letnim podlewa się obficie, jedynie zimą nieco je ograniczamy, ale i tak ziemia powinna być stale wilgotna.
Karmona nie jest łatwą w uprawie rośliną w uprawie domowej.
Ta roślina lubi dużo słońca, ale jeśli masz stanowisko południowe i od razu wystawiłeś na działanie promieni słonecznych, to nie dziw się, że ona tak zareagowała. Po kupnie, gdzie roślina zwykle przez pewien czas przebywa pod sztucznym oświetleniem, trzeba stopniowo przyzwyczaić roślinę do słońca codziennie wydłużając co ok. kilkanaście minut wystawę na słońcu w godzinach południowych. I tak przez okres około dwóch tygodni. Czasami trzeba jeszcze wydłużyć ten okres jeszcze o parę dni.
Druga sprawa ziemia, nie wiem jakiej użyłeś, ale wygląda jak jedna zbita bryła. Do korzeni dociera mało powietrza i może dochodzić do zagniwania korzeni.
Powinieneś wymieszać ziemię z jakimś rozluźniaczem, najlepszy jest agroperlit.
Podlewanie: Karmony w okresie letnim podlewa się obficie, jedynie zimą nieco je ograniczamy, ale i tak ziemia powinna być stale wilgotna.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Karmona drobnolistna - problemy w uprawie
Ziemia w jakiej posadziłem drzewko to mieszanka ziemi uniwersalnej z mieszanką żyznej ziemi przepuszczalnej do palm. Teraz kiedy jest dość pochmurno i ogólnie mało słońca to drzewko może stać na parapecie? Bo nie chcę znowu czegoś odwalić i dobić rośliny.