Danusia Mój ogród cz.4
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu! ojej tak mi przykro ! zdrowiej kochana, wiem co to ból kręgosłupa. Wszelkimi sposobami staraj się odwlec operację
Pozdrawiam cieplutko
.
Pozdrawiam cieplutko
.
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Dziewczyny jak miło że zaglądacie, dzięki za wsparcie. Bogusiu operacja nieunikniona, ja bym chciała jak najszybciej, jedną miałam 2,5 roku temu, jak bym tak nie zasuwała w pracy to czuła bym się OK. Teraz bez operacji może być tylko gorzej. Może do nowego roku uda się i będę troszkę naprawiona.
Teraz przesyłam Wam moje drogie koleżanki parę fotek.
Teraz przesyłam Wam moje drogie koleżanki parę fotek.
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Ależ piękny lubczyk, tymianek i nawet ...liść laurowy Ci rośnie Czy kupiłaś sadzonkę liścia laurowego?
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Wiolusia, zioła to bardzo wdzięczne rośliny, poprawiają smak potraw,służą naszemu zdrowiu, rosną bujnie, kwitną długo i zazwyczaj nie chorują i szkodników się nie boją. Nie mam zielnika , u mnie zioła rosną na rabatach kwiatowych. Liść laurowy można kupić w marketach, bywa dostępny od początku września.
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Strasznie głośno dzisiejszej nocy nad szczecińskim niebem. Odlatują żurawie. Szkoda że nocą, słychać a nie widać,od godziny trasznie hałasują.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Ja u siebie też widziałam klucz odlatujących ,głośno śpiewających czy tez pokrzykujących żurawi .
Fajny to widok,bo jeszcze popołudniu, to było,lecz napawających smutkiem ,ze chłodna jesień nam została i później tylko długa zima
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Aniu, ja kocham jesień, pogodną i kolorową. Widok odlatujących ptaków przyciąga uwagę, niestety masz rację, jest to zwiastun nadciągających chłodów, a zimy to ja bardzoooooooooo nie lubię. , Śnieg lubię tylko na święta, kiedy wracam ze spaceru, siedzę z rodziną przy kominku, świeci się choinka, na stole stoi pachnące ciasto a w kieliszku błyszczy się domowa nalewka. Poza tym okresem zimy nie powinno być , powinna być wymazana z kalendarza.
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu! i ja kocham taką zimę, przy kominku, zapachu choinki ...obowiązkowo wszyscy w domu
Powiedz kochana , czy już miałaś operację na kręgosłup? czy to będzie powtórna na ten sam odcinek? Wybacz za moje wścibstwo , ale mój kręgosłup też daje mi się we znaki. Neurologicznie leczenie zakończone , jeśli dolegliwości będą nasilały się - rozważać będziemy operację. Na razie od ubiegłego roku mam spokój, ale przy takim" zasuwaniu" wożeniu kamieni, piachu - nie wiem jak to będzie. Danusiu, ja też w swojej kuchni używam dużo ziół , do każdej potrawy.Posyłam serdeczności i życzę zdrówka
Powiedz kochana , czy już miałaś operację na kręgosłup? czy to będzie powtórna na ten sam odcinek? Wybacz za moje wścibstwo , ale mój kręgosłup też daje mi się we znaki. Neurologicznie leczenie zakończone , jeśli dolegliwości będą nasilały się - rozważać będziemy operację. Na razie od ubiegłego roku mam spokój, ale przy takim" zasuwaniu" wożeniu kamieni, piachu - nie wiem jak to będzie. Danusiu, ja też w swojej kuchni używam dużo ziół , do każdej potrawy.Posyłam serdeczności i życzę zdrówka
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu ale się dzisiaj urobiłam, całą skarpę z truskawkami opieliłam, muszę jeszcze tylko poprawkę zrobić następnym razem i truskawki będą czekać do wiosny
Co Wy tu o zimie, ja właśnie czytałam, że piękna pogoda wraca
Co Wy tu o zimie, ja właśnie czytałam, że piękna pogoda wraca
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Bogusia, w luty 2012r. była pierwsza operacja na oddziale neurochirurgii. Operacja przyniosła dużą ulgę, niestety po czterech miesiącach, pomimo protestu lekarza operującego, wróciłam do pracy. Martwiłam się o pracę, wydawało mi się że uda mi się dopracować do emerytury. Niestety nie dałam rady, tylko kręgosłup sfatygowałam. Dopóki się nie zginam, nie kucam, często odpoczywam w pozycji leżącej to ból jest znośny. Wystarczy że się w dzień trochę zagalopuję to noc mam z głowy. W dzień bez tabletek trudno egzystować. To nawet nie ból jest najgorszy, tylko to że nogi odmawiają posłuszeństwa, są jak z waty, jak by nie były moje. Po operacji bóle ustępują, ale zostają znaczne ograniczenia, o dźwiganiu nie ma mowy. W pracy bardzo uważałam, ale niestety taka jest prawda że czasem nie było wyjścia i trzeba było trochę się wysilić. Teraz czekam na rezonans i jestem pewna że bez operacji się nie obejdzie, czy wrócę do pracy, nie wiem.
Po raz pierwszy jakoś nie mam wcale ochoty tam wracać. Bogusia, co ja ty będę gryzmoliła, do niedawna wydawało mi się niemożliwe żeby w tak krótkim czasie można było załatwić sobie kalectwo. Jak robię ogólne wyniki badań, to jestem okazem zdrowia, a martwię się żebym nie została w łóżku na dłużej. Kości całe, stawy całe, niby wszystko na miejscu a jednak bez operacji ani rusz. Dbaj kochana o kręgosłup, bo drugiego nie dostaniesz.
Iwonko, pracusiu, my nie o zimie, tylko o ciepłym kominku, choince i prezentach
Po raz pierwszy jakoś nie mam wcale ochoty tam wracać. Bogusia, co ja ty będę gryzmoliła, do niedawna wydawało mi się niemożliwe żeby w tak krótkim czasie można było załatwić sobie kalectwo. Jak robię ogólne wyniki badań, to jestem okazem zdrowia, a martwię się żebym nie została w łóżku na dłużej. Kości całe, stawy całe, niby wszystko na miejscu a jednak bez operacji ani rusz. Dbaj kochana o kręgosłup, bo drugiego nie dostaniesz.
Iwonko, pracusiu, my nie o zimie, tylko o ciepłym kominku, choince i prezentach
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7327
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Danusia Mój ogród cz.4
No ja też mam taką nadzieję że będzie piękna jesień i jeszcze złota
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Elu, będzie, piękna i złota i długa.
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
A ja jeszcze zbieram, paprykę i pomidory.
I to są moje jedyne warzywa które uprawiam , o zapomniałam jeszcze mam fasolę szparagową. Brukselka urosła ogromna ale kapustki ma malutkie. W niedzielę wraca M z wojaży, będzie rewolucja ogrodowa, brukselka chyba wyląduje na kompostowniku.
Sasance coś się daty poprzestawiały.
Hibiskus już całkiem przekwitł
Za to z ubiegłego roku wysiało się mnustwo maluszków, ciekawe czy tą zimę przetrwają.
I to są moje jedyne warzywa które uprawiam , o zapomniałam jeszcze mam fasolę szparagową. Brukselka urosła ogromna ale kapustki ma malutkie. W niedzielę wraca M z wojaży, będzie rewolucja ogrodowa, brukselka chyba wyląduje na kompostowniku.
Sasance coś się daty poprzestawiały.
Hibiskus już całkiem przekwitł
Za to z ubiegłego roku wysiało się mnustwo maluszków, ciekawe czy tą zimę przetrwają.