Po angielsku... w lesie ;)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

:wit Zwabił mnie tu tytuł a że uwielbiam las i drzewa no to musiałam zajrzeć nie zawiodłam się zdjęcia wyglądają obiecująco czekam na więcej.
Też bardzo lubię hosty w tym roku posadziłam ponad 40 kęp a że miejsca mam mnóstwo to docelowo chciałabym mieć minimum 100 :D
bajkowydworek
100p
100p
Posty: 114
Od: 1 kwie 2014, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Szostani, zaraz biegnę do Ciebie bo 40 kęp host to dużo, i strasznie jestem ciekawa. Uwielbiam hosty, zwłaszcza jak już się rozrosną :) A najładniejsze są wbrew pozorom te najpopularniejsze :)
kryzysowa
---
Posty: 457
Od: 9 kwie 2014, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Witaj Iwonko :wit
Bajeczne masz miejsce na ziemi, jestem zachwycona! ;:oj
Ja co prawda również mam kawałek lasu na działce, ale póki co usiłuję łąkę przerobić na ogród, leśną częścią zajmiemy się później :)
Powodzenia życzę, będę zaglądać celem zlustrowania jak Ci idzie ;:197
Kasia
bajkowydworek
100p
100p
Posty: 114
Od: 1 kwie 2014, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Dziękuję Ci bardzo ;:196
Dopiero odkrywam to miejsce, i dostrzegam potencjał :)
Pewnie też gdybym miała równą działkę, nie ruszałabym lasu, a tak latami czekając na wyrównanie poziomu, a trzeba było podnieść o 2m na powierzchni 40ar... tak więc cały zapał został skierowany w las :) Ale nie ma tego złego, zanim wezmę się za przydomowy ogród może nauczę się trochę ogrodnictwa ;)
kryzysowa
---
Posty: 457
Od: 9 kwie 2014, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Ja też się cały czas uczę kochana, żółtodziobem jestem w tej dziedzinie, ale dzięki pomocy życzliwych duszyczek z tego forum, powoli przestaję się czuć, jak goryl we mgle :;230
bajkowydworek
100p
100p
Posty: 114
Od: 1 kwie 2014, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

:;230 Ja podobnie sie czuję :;230
Przeglądając wątki najbardziej lubię podpisane zdjęcia, wtedy łatwiej oswoić się z roślinami, które wpadają w oko :)

Dzisiaj podsypywałam kora moje roślinki z okrągłej rabatki, zużyłam 3 worki 80l i nawet nie przepołowiłam jej :roll:
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Ja dopiero wróciłam z ogrodu podlewanie mnie dobiło, wcześniej szykowałam rabatę żeby korę wysypać strasznie się przy tym zmęczyłam i tak samo jak u ciebie niby tej kory dużo w worku a jak się wysypie to kropla w morzu. Myślę, że potrzebuje gdzieś jeszcze 15 dużych worków kory.
bajkowydworek
100p
100p
Posty: 114
Od: 1 kwie 2014, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Ja podlewam tylko nowo wsadzone roślinki. Za to mam problem z mszycami. Pojawiły się na czereśni, trułam je a wróciły ze zdwojoną ilością :( I już na róży też widziałam. Chyba muszę zmienić preparat. Nie miałam kwiatów to nie miałam mszyc, a teraz nie wiem jak ich się definitywnie pozbyć ?
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Mój tata pryska mszyce już z trzeci raz w tym sezonie niestety one wracają i to niezależnie od użytego preparatu. U mnie na daliach nawet są nie mam czasu żeby ich opryskać bo wieczorem zawsze coś robię.
bajkowydworek
100p
100p
Posty: 114
Od: 1 kwie 2014, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

A ja myślałam, że można się ich pozbyć na dłużej ;:185 Nigdy nie miałam z nimi do czynienia, ale zdawałam sobie sprawę, że jak będą róże to będą też mszyce :(
bajkowydworek
100p
100p
Posty: 114
Od: 1 kwie 2014, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Okrągła rabata w lesie nabiera kształtu :) Zużyłam 3 worki 80l kory i niestety nawet jej nie przepołowiłam (a wydaje się nieduża). Dokupiłam też kilka roślinek do wazonów przed domek :) I oczywiście nie wróciłam bez hosty ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Mszyce są tam, gdzie mrówki - to im zawdzięcza się mszyce :wink: Najtaniej i skutecznie można się pozbyć mszyc opryskiem z czosnku (wycisnąć, zalać wrzątkiem i po ostudzeniu pryskać mszyce). Niestety żaden środek nie spowoduje, że mszyce już nie wrócą :?
bajkowydworek
100p
100p
Posty: 114
Od: 1 kwie 2014, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Moniś, dziękuję za przepis, na pewno wypróbuję :) Zaskoczyłaś mnie bo mrówki mam od... zawsze, jak to w lesie... a mszyce dopiero pierwszy raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”