Domek dla owadów
- alette
- 100p
- Posty: 179
- Od: 11 kwie 2013, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie& Niemcy
Re: Proszę o pomoc - jaki domek dla owadów pożytecznych polecają znawcy tematu?
brodus
Zamówiłam jeszcze inne rurki ścięte pod kątem 45 st. Szkoda, że mnie nie ma w Pl, bo obawiam się, że rodzice tego nie ogarną, tzn tato jeszcze, ale sobie coś w nogę zrobił, i ledwo chodzi, więc się niczym nie zajmie, a mama.... napisałam w miarę dokładnie gdzie i jak te rurki umieścić w skrzynce - na razie jakiejkolwiek skrzynce drewnianej, mama często jest na ogrodzie, ale siatki ochronnej choć takie mamy w garażu i rożne, no nie wiem, czy da radę założyć, tato by to zrobił, bez problemu.... Daszek zrobi przeciwdeszczowy, ale sortować nie będzie - brak czasu. Ogród, gotowanie, sprzatanie, koty w domu, tato z chorą nogą, a mama już nie nastolatka. Dzięki za wszystkie rady , jak nie wyjdzie w tym roku to wyjdzie w następnym. Ja już wiedzy mam dość, i w przyszłym roku będzie stał dobry domek, zrobimy razem z tatą, taki jak widziałam tutaj Wasze. I kokony zakupię i trzcinę wcześniej odpowiednio, sama raczej szukać nie będę bo nie każda się nadaje, wolę kupić od osób które mają już w robieniu rurek doświadczenie. A filmiki pooglądam na razie tylko czytałam sporo na różnych stronach i zamówiłam książkę o owadach pożytecznych.
Dzięki wielkie za wszystkie odpowiedzi
gienia1230
No to dobre bo pod skosem ścięte, i możesz sobie je sobie sprawdzić, gdzie masz kolanka, i czy są zamknięte z jednej strony, czy nie zniszczone, nie zabrudzone, a jak masz sąsiada, który Ci pomoże z budka to super A może on ma murarki u siebie? Na pewno pomoże Ci i zrobi dobry domek, wrzuć proszę potem foto, co sąsiad wyczarował
Zamówiłam jeszcze inne rurki ścięte pod kątem 45 st. Szkoda, że mnie nie ma w Pl, bo obawiam się, że rodzice tego nie ogarną, tzn tato jeszcze, ale sobie coś w nogę zrobił, i ledwo chodzi, więc się niczym nie zajmie, a mama.... napisałam w miarę dokładnie gdzie i jak te rurki umieścić w skrzynce - na razie jakiejkolwiek skrzynce drewnianej, mama często jest na ogrodzie, ale siatki ochronnej choć takie mamy w garażu i rożne, no nie wiem, czy da radę założyć, tato by to zrobił, bez problemu.... Daszek zrobi przeciwdeszczowy, ale sortować nie będzie - brak czasu. Ogród, gotowanie, sprzatanie, koty w domu, tato z chorą nogą, a mama już nie nastolatka. Dzięki za wszystkie rady , jak nie wyjdzie w tym roku to wyjdzie w następnym. Ja już wiedzy mam dość, i w przyszłym roku będzie stał dobry domek, zrobimy razem z tatą, taki jak widziałam tutaj Wasze. I kokony zakupię i trzcinę wcześniej odpowiednio, sama raczej szukać nie będę bo nie każda się nadaje, wolę kupić od osób które mają już w robieniu rurek doświadczenie. A filmiki pooglądam na razie tylko czytałam sporo na różnych stronach i zamówiłam książkę o owadach pożytecznych.
Dzięki wielkie za wszystkie odpowiedzi
gienia1230
No to dobre bo pod skosem ścięte, i możesz sobie je sobie sprawdzić, gdzie masz kolanka, i czy są zamknięte z jednej strony, czy nie zniszczone, nie zabrudzone, a jak masz sąsiada, który Ci pomoże z budka to super A może on ma murarki u siebie? Na pewno pomoże Ci i zrobi dobry domek, wrzuć proszę potem foto, co sąsiad wyczarował
Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewko jabłoni.
Marcin Luter
Marcin Luter
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7876
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Proszę o pomoc - jaki domek dla owadów pożytecznych polecają znawcy tematu?
Kilka działek od nas jest mała pasieka ale nikt nie ma takich ulikow. Gdy pytałam w marketach i ogrodniczych o trzcinę dla murarek, to sprzedawcy dostawali wytrzeszczu oczu, ja sobie poszłam a oni tak stali.
Myślałam o tym jak tylko wróciłam jesienia do kraju, bo w USA jest takich wiązek z trzcina w sklepach ogrodniczych od groma i trochę. Sąsiad na pewno się tym zainteresuje, majsterkowicz, buduje domki lęgowe dla ptaków, pomagamy sobie wzajemnie. Muszę mu opowiedzieć o co chodzi, on tez lubi szperać po necie. Muszę jeszcze dużo poczytać.
Myślałam o tym jak tylko wróciłam jesienia do kraju, bo w USA jest takich wiązek z trzcina w sklepach ogrodniczych od groma i trochę. Sąsiad na pewno się tym zainteresuje, majsterkowicz, buduje domki lęgowe dla ptaków, pomagamy sobie wzajemnie. Muszę mu opowiedzieć o co chodzi, on tez lubi szperać po necie. Muszę jeszcze dużo poczytać.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Proszę o pomoc - jaki domek dla owadów pożytecznych polecają znawcy tematu?
Bez poukładania rurek w odpowiednim kierunku część będzie najwyżej mniej wykorzystana, chyba że pszczoła będzie miała możliwość wejścia od tyłu.
Jak będziesz chciała kupić trzcinę to pytaj tu na forum to na pewno ktoś Ci sprzeda.
Sam wiosną ciełem 5000 rurek trzcinowych dla innej osoby.
Życzę sukcesów w hodowli. Też pierwszy raz mam murarki i nie jest to trudne. Czasami sami komplikujemy sobie coś co jest proste.
Lubię patrzeć jak pszczoły pracują.
Mam 60 rurek zamurowanych
Jak będziesz chciała kupić trzcinę to pytaj tu na forum to na pewno ktoś Ci sprzeda.
Sam wiosną ciełem 5000 rurek trzcinowych dla innej osoby.
Życzę sukcesów w hodowli. Też pierwszy raz mam murarki i nie jest to trudne. Czasami sami komplikujemy sobie coś co jest proste.
Lubię patrzeć jak pszczoły pracują.
Mam 60 rurek zamurowanych
Pozdrawiam Paweł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7876
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Domek dla owadów
W sobotę dałam trzcinę sąsiadowi, pytałam się go czy wie o co chodzi, odpowiedział, ze wie. Dziś przyjeżdżam na działkę a trzcina już na polce. Nie wiem czy sąsiad to dobrze zrobił, kierunek na wschód , pod dachem ale nad drzwiami do kibelka. Tak wysoko może być? Ciężko mi będzie cokolwiek zobaczyć. Ale teraz nic już nie będę poprawiać. Nic tam jeszcze nie lata, nie brzęczy , nie widziałam ani jednej pszczółki. Chyba na drugi rok dopiero coś się zacznie dziać.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Domek dla owadów
Jak najbardziej może być
Najlepiej teraz zapomnij o tej trzcinie a jesienią się przekonasz czy jakieś pszczoły zamurowały ruki.
Jest szansa że coś zamieszka. A jak nie to pomożemy z kokonami na przyszły sezon.
Najlepiej teraz zapomnij o tej trzcinie a jesienią się przekonasz czy jakieś pszczoły zamurowały ruki.
Jest szansa że coś zamieszka. A jak nie to pomożemy z kokonami na przyszły sezon.
Pozdrawiam Paweł
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Domek dla owadów
Gdzieś kiedyś widziałem, że dla owadów użyto cegieł pełnych po nawierceniu i dziurawki. Ma to sens, jeśli tak to jak podejść do tematu? A co z pniakiem, czyli korzeniem wierzby, przysłuży się pożytecznym żyjątkom?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Domek dla owadów
Jeśli nawiercisz w pełnej cegle otwory różnej średnicy a w cegle dziurawce zakleisz jedną stronę to mogą tam zamieszkać różne owady. Podobnie w pieńku.
Pozdrawiam Paweł
Re: Domek dla owadów
Mam sporo cegieł kratówek, czy takie też by się nadały?
Gdzie powinnam je ustawić? Czy mają być jakoś przymocowane, zabezpieczone?
Gdzie powinnam je ustawić? Czy mają być jakoś przymocowane, zabezpieczone?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Domek dla owadów
Muszą być z jednej strony zaślepione najlepiej o różnej wielkości otworów.
Położone w miejscu suchym, zabezpieczonym przed deszczem.
Trzeba też pamiętać żeby ich nie ruszać.
Trzcina i tp można rozłupać jesienią i wybrać prawidłowe kokony a zarażone zutylizować.
Położone w miejscu suchym, zabezpieczonym przed deszczem.
Trzeba też pamiętać żeby ich nie ruszać.
Trzcina i tp można rozłupać jesienią i wybrać prawidłowe kokony a zarażone zutylizować.
Pozdrawiam Paweł
Re: Domek dla owadów
Najlepsze miejsce, w takim razie, będzie pod schodami.
Czy konieczny jest przegląd "miejscówek"?
Czy konieczny jest przegląd "miejscówek"?
- alette
- 100p
- Posty: 179
- Od: 11 kwie 2013, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie& Niemcy
Re: Domek dla owadów
gienia1230 Super masz sąsiada. Jak Twoje pszczołki? Coś już zalepiły? Z powodu kiepskiej pogody, niestety, na ogrodzie rodziców najbardziej aktywne sa trzmiele, Na zał. fotce domek ustawiony był początkowo źle, teraz ma wlot od strony południowo zachodniej i zadaszenie z góry, z budynku sąsiada, żeby deszcz nie padał na niego. Domek dla murarek tato zrobił, (jak na fotce), ale postawiony jest źle (strona wschodnia), mimo to wiem od mamy, że dużo murarek tam się kręci Ten zakupiony na allegro też zasiedlony, przez kogo nie wiem Dużo czytałam o ogrodach ekologicznych i pożytecznych owadach, i zakupiłam sporo nasion, to będzie w przyszłym roku tzw dzika łączka, trochę sadzonek też dokupię tych roślin o wysokiej wydajności pyłkowej. Aha, kupiłam też owadom poidełko, nie chciałam ryzykować, że się potopią bidule w jakieś misce z kamieniami. No nie wiem czy poidełko się przydało? Lało porządnie i to dość długo...gienia1230 pisze:W sobotę dałam trzcinę sąsiadowi, pytałam się go czy wie o co chodzi, odpowiedział, ze wie. Dziś przyjeżdżam na działkę a trzcina już na polce. Nie wiem czy sąsiad to dobrze zrobił, kierunek na wschód , pod dachem ale nad drzwiami do kibelka. Tak wysoko może być? Ciężko mi będzie cokolwiek zobaczyć. Ale teraz nic już nie będę poprawiać. Nic tam jeszcze nie lata, nie brzęczy , nie widziałam ani jednej pszczółki. Chyba na drugi rok dopiero coś się zacznie dziać.
Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewko jabłoni.
Marcin Luter
Marcin Luter
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7876
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Domek dla owadów
Fajnie jest zabezpieczony Twój domek, tata to złota rączka?
Zdecydowanie za późno się za to zabrałam, i za trzcinę i za domki dla trzmieli.
Wlazłam na drabinkę i zobaczyłam, ze jest zalepionych tylko trzy dziurki. I tak się cieszę, bo myślałam , ze nic nie będzie.
Kupiłam dwa domki dla trzmieli, wyposażyłam je w różne miękkości, łącznie z poszarpaną na malutkie kawałeczki wymoczoną i wysuszoną tekturę falistą, nici bawełniane poszarpane, jakieś sianko z koszenia. Planowałam je wystawić w marcu ale mi domownicy bez przerwy przedstawiali domki z kąta w kąt, więc je wbiłam w zacisznych miejscach przy siatce. Nie widziałam ani jednego trzmiela dopóki nie zakwitły maliny. Teraz lata ich sporo, aż strach obok malin przechodzić.
Ale i tak tego lata domki chyba nie będą wykorzystane bo za późno. Na trzcinie umieściłam jeszcze z tektury falistej, też wymoczonej i wysuszonej, zmiętej , związanej w małe wiązki kryjówki dla np biedronek. Zobaczymy co to z tego będzie.
Zdecydowanie za późno się za to zabrałam, i za trzcinę i za domki dla trzmieli.
Wlazłam na drabinkę i zobaczyłam, ze jest zalepionych tylko trzy dziurki. I tak się cieszę, bo myślałam , ze nic nie będzie.
Kupiłam dwa domki dla trzmieli, wyposażyłam je w różne miękkości, łącznie z poszarpaną na malutkie kawałeczki wymoczoną i wysuszoną tekturę falistą, nici bawełniane poszarpane, jakieś sianko z koszenia. Planowałam je wystawić w marcu ale mi domownicy bez przerwy przedstawiali domki z kąta w kąt, więc je wbiłam w zacisznych miejscach przy siatce. Nie widziałam ani jednego trzmiela dopóki nie zakwitły maliny. Teraz lata ich sporo, aż strach obok malin przechodzić.
Ale i tak tego lata domki chyba nie będą wykorzystane bo za późno. Na trzcinie umieściłam jeszcze z tektury falistej, też wymoczonej i wysuszonej, zmiętej , związanej w małe wiązki kryjówki dla np biedronek. Zobaczymy co to z tego będzie.
Pozdrawiam! Gienia.
- alette
- 100p
- Posty: 179
- Od: 11 kwie 2013, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie& Niemcy
Re: Domek dla owadów
gienia1230 prawda, tato potrafi z drewna i metalu wyczarować cuda, ma 76 lat, i całe życie praktyki, odkąd był nastolatkiem. Najlepiej czuje się np... w Castoramie Ja tak samo, zaczęło się od pomysłu na ogród prawie tylko ekologiczny, już jakiś czas temu, w tym roku zaciekawiły mnie te budki z allegro, później trafiłam tutaj i okazało się, że te małe budki, no, ok. na pewno troszkę sie przydadzą, ale nie można ich porównać do takich hoteli dla dzikich owadów zapylających ( moje marzenie ):
Trzmiele warto mieć, i nie warto się bać Dobry pomysł, dokupię jeszcze jedną budkę Z budkami dla trzmieli aż tak się nie spóźniłyśmy, ale z tymi domkami dla murarek lipa, nie liczę na wiele zamurowanych rurek, szczególnie, że domek od strony wschodniej stoi, i nie wiem jak są poukładane rurki, a połowa z nich nawet nie jest ścięta przy wlocie pod kątem 45st, za późno powiedziałam tacie. Trzy dziurki, to lepiej niż nic No właśnie, co do biedronek, to też się zastanawiam już ze trzy miesiące,bo nie chcę przepłacić, wiec poczytałam, szukałam, Waszym zdaniem, który z tych domków jest najlepszy dla biedronek? I czy w ogóle warto kupować, czy lepiej samemu zrobić? ( domki z doniczkami zawieszonymi na gałęziach, to u nas w ogrodzie już było, mocniej powiało, i było po domkach):
Dzięki za pomoc przy wyborze
Nie korzystamy z opcji cytatu odpowiadając bezpośrednio pod postem do którego się odnosimy.
bab...
Trzmiele warto mieć, i nie warto się bać Dobry pomysł, dokupię jeszcze jedną budkę Z budkami dla trzmieli aż tak się nie spóźniłyśmy, ale z tymi domkami dla murarek lipa, nie liczę na wiele zamurowanych rurek, szczególnie, że domek od strony wschodniej stoi, i nie wiem jak są poukładane rurki, a połowa z nich nawet nie jest ścięta przy wlocie pod kątem 45st, za późno powiedziałam tacie. Trzy dziurki, to lepiej niż nic No właśnie, co do biedronek, to też się zastanawiam już ze trzy miesiące,bo nie chcę przepłacić, wiec poczytałam, szukałam, Waszym zdaniem, który z tych domków jest najlepszy dla biedronek? I czy w ogóle warto kupować, czy lepiej samemu zrobić? ( domki z doniczkami zawieszonymi na gałęziach, to u nas w ogrodzie już było, mocniej powiało, i było po domkach):
Dzięki za pomoc przy wyborze
Nie korzystamy z opcji cytatu odpowiadając bezpośrednio pod postem do którego się odnosimy.
bab...
Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewko jabłoni.
Marcin Luter
Marcin Luter