Lipa (Tilia)

[malgo_up]

Mamy glebę klasy 3a, za młodu podlewaliśmy je, nawoziliśmy. Dokładnie nie pamiętam ich wieku, ale maksymalnie to 12 lat. Mamy też 15-letnie i są jescze większe i grubsze na pniu. U nas lipy dobrze rosną, mamy ich kilkadziesiąt na działce ;)

[Tomek_MM]

Przy dobrych warunkach mogą osiągnąć spokojnie takie rozmiary, wystarczy pomyśleć w jakim tempie rosną w takim czasie w szkółkach alejówek. Przy dobrej ziemi lub nawożeniu przyrost po 80 cm da się osiągnąć, napisałem wcześniej mniej bo wiadomo, różnie bywa w różnych miejscach. Mam lasek sosnowy na ogrodzie, ok sosna to co innego ale w zależności od miejsca niektóre po 10-12 latach mają pień jak ja w pasie (~70cm) a niektóre koło 40..

[PiotrekP]

Tu lipa o obwodzie pnia 3,60m na wys.1,30m. Skrzywdzona aleja przez drogowców. Kolory liści jesienią wbijają w glebę... Przy drzewie łata geodezyjna 5m.

[malgo_up]

Cud że jeszcze jej nie wycięli... piękna, marzenie każdego pszczelarza

[Zuzia13]

A jak podoba się Wam ta lipa?

[malgo_up]

robi wrażenie. Gdzie rośnie takie cudo?

[Limetka]

Dziękuję za odpowiedzi Cieszy mnie, że mogą mieć takie przyrosty, a ta na zdjęciu u Piotrka ma chyba ok 80 lat? I rzeczywiście pilarze ją mocno podcięli. Mogli obciąć tylko ten konar na samym dole, wystający na ulicę. A u Zuzy na zdjęciu to taki domek na drzewie aż się prosi Wynika z tego, że im większe zagęszczenie i częste podkrzesywanie tym szybciej lipa rośnie. Ja swoje lipy chciałam posadzić przy bramie wjazdowej po jednej z każdej strony, żeby zasłonić okno sąsiada... naprzeciwko. Lubię duże drzewa. Pomyśleć, że za ileś lat pilarze w imię naszego bezpieczeństwa mogą tak oszpecić drzewa, że zimą nie będzie wiadomo co to... Jeszcze jest kwestia, mianowicie lipy często są wyrywane razem z korzeniami podczas nawałnic. Obok topoli, sumaków,klonów jesionolistnych, są to drzewa często uszkadzane podczas wichur. Czy ktoś może spotkał się z tym problemem? U nas w Zachodniopomorskiem, może tak nie wieje ale z tą pogodą to nigdy nic nie wiadomo czy jakiś huragan nie pojawi się na wiosnę.

[PiotrekP]

Takich oszpeconych drzew przy tej ulicy jest kilkanaście

[Limetka]

Kurczę, trzeba coś z tym zrobić, bo u nas w Szczecinie jest też mnóstwo drzew gdzie wystają same kikuty. To jest oszpecenie nie ozdobienie, nawet to jest obrzydliwe okaleczenie. Szkoda, że nikt ze służb miejskich nie jest odpowiedzialny za degradowanie środowiska. Widać, że jak burdel na górze to taki sam na dole albo większy...

[annodomini]

Mój dojazd do domu- 218 lip. Dlatego tu się osiedliłem. Trudno było się oprzeć.

[Limetka]

Piękne, piękne, piękne lipy! Też takie chcę. Ale przypomniałeś mi jedną drogę na Sławociesze w Szczecinie. Tam też jest aleja starych , pięknych drzew ale teraz nie wiem jakie są to drzewa. Odkryłam je niedawno. Prowadzą do pałacu Henningsholm, wybudowanego w roku 1880. Teraz jest to jakiś ośrodek, ale kiedyś było to magiczne miejsce z ogromnym parkiem. To już historia. Mieszkam blisko lipy Walpurga i taką mogę oglądać. A ta twoja aleja, no super. Super, że zachowały się takie miejsca stworzone przez przodków naszych. Te lipy mają wiele lat. W Szczecinie niestety ludność napływowa po 1945r. Krótsza historia, wiele kultur.

Ale muszę się pochwalić, mamy za to aleję platanów w ilości 218 sztuk, zasadzonych w 1926 roku, nazwana Quistrop Aue , w parku Kasprowicza. Jest też super.

[annodomini]

Zastanawia mnie ta sama ilość drzew 218 szt. U mnie lipy u Ciebie platany. A co do przodków, to Słupsk i jego okolice, po wojnie zasiedlony był przez ludność napływową. Lipy posadzone jeszcze przez ludność niemiecką. Przy okolicznych polnych drogach, od wojny mieszkańcy nie dosadzili ani jednego drzewa, ale sporo wycięli na opał...

[Darko52]

Na tej starej grubej lipie widać, że ze środka korony wyłamał się jeden potężny
konar. Ciekawe, czy ktoś z ochrony przyrody się tym zajął, lub zajmie.
Chyba są jakieś nowoczesne metody konserwacji drzew?
Czy to nadal polega, na zalaniu betonem dziury w drzewie i spoko.
A tak na marginesie, to takiej lipy grubej szukać, ze świecą.
Pozdrawiam. Darek.