Orzeszki ziemne (Arachis hypogaea)
Dawno nie pisałem w tym temacie - to dlatego, że nic specjalnego z orzeszkiem się nie dzieje (przynajmniej nad ziemią).
Pierwszy korzonek przestał rosnąć jakiś czas temu i, niestety nie dosięgnął jeszcze ziemi. Drugi już dawno się zakopał i przypuszczam, że rośnie robie dalej. Nie wiem czemu, ale jak na razie nie zawiązał się następny owoc, chociaż kwiaty pojawiają się codziennie. Mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec i że w przyszłości zawiążą się nowe owoce.
Dam znać, gdyby coś się zmieniło ;)
Pierwszy korzonek przestał rosnąć jakiś czas temu i, niestety nie dosięgnął jeszcze ziemi. Drugi już dawno się zakopał i przypuszczam, że rośnie robie dalej. Nie wiem czemu, ale jak na razie nie zawiązał się następny owoc, chociaż kwiaty pojawiają się codziennie. Mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec i że w przyszłości zawiążą się nowe owoce.
Dam znać, gdyby coś się zmieniło ;)
Pozdrawiam, Marcin ;)
Znów dawno nie pisałem w tym temacie. Od tego czasu roślinka zdążyła już zaschnąć, więc dwa dni temu wykopałem ją. Przez te dwa dni suszyłem roślinę z bryłą korzeniową, a przed chwilą oberwałem z niej dwa ORZESZKI!
Niestety, jeden z nich jest bardzo mały, ale drugi jest normalnej wielkości. Na razie położyłem je do podsuszenia i jutro zamierzam wyłuskać nasionka. Oczywiście, napiszę na forum, co znalazłem w środku :P Na razie umieszczam zdjęcia orzeszków w łupkach, pierwsze zrobione zaraz po wykopaniu, a następne dwa przed chwilką 






Pozdrawiam, Marcin ;)
Przepraszam, że nie pisałem wcześniej, ale nie miałem dostępu do komputera. Co do orzeszków to wyłuskałem tydzień temu, zdziwiłem się bo nasionka były bardzo jasne, jakby bez łupki. Pomyślałem, że może trzeba je podsuszyć i poczekać, ale jak do tej pory nie stały się ciemniejsze. Wydaje mi się, że trochę za wcześnie wykopałem roślinę i orzeszki nie zdążyły do końca dojrzeć
No chyba, że to taki gatunek. W każdym razie i tak je posadzę 

PS. Wanda, to świetnie że wykiełkował ci orzeszek ziemny
Jak możesz to pochwal się i pokaż jego zdjęcia 



PS. Wanda, to świetnie że wykiełkował ci orzeszek ziemny


Pozdrawiam, Marcin ;)
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Wiesz, po przeczytaniu tego wątku postanowiłam spróbować. Kupiłam normalne orzeszki w łupinkach. Mój mąż uwielbia orzeszki. Wzięłam 3 i wsadziłam do doniczki z normalną ziemią do kwiatów. Wsadziłam w tych brązowych łupinkach. Wyrósł jak dotąd ten jeden. Ładnie rośnie, z dnia na dzień co raz większy jest.
Stał na balkonie logii ale dziś, po wczorajszych i nocnych burzach zrobilo się chłodniej, więc zabrałam do mieszkania.
Stał na balkonie logii ale dziś, po wczorajszych i nocnych burzach zrobilo się chłodniej, więc zabrałam do mieszkania.
A ja byłem przekonany, że te sklepowe orzeszki nie nadają się do posadzenia
W takim razie i ja muszę spróbować takie zasadzić, bo to na pewno wygodniejsze rozwiązanie, niż kupowanie nasion w internecie. Koniecznie umieszczaj następne zdjęcia w miarę rozwoju Twojego orzeszka 
Ps. Słyszałem, że orzeszki ziemne dzieli się na dwie grupy: rosnące pionowo i płożące. Ciekawe, jakiego gatunku jest Twoja roślinka :P


Ps. Słyszałem, że orzeszki ziemne dzieli się na dwie grupy: rosnące pionowo i płożące. Ciekawe, jakiego gatunku jest Twoja roślinka :P
Pozdrawiam, Marcin ;)
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Orzeszki ziemne (Arachis hypogaea)
Odkopuję temat 
Wysiałem nasionka 21 stycznia, dziś odkopałem, bo zdziwiłem się, czemu tak długo kiełkuje... Ale niestety oba nasionka zgniły
Co mogło pójść nie tak?

Wysiałem nasionka 21 stycznia, dziś odkopałem, bo zdziwiłem się, czemu tak długo kiełkuje... Ale niestety oba nasionka zgniły

- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Orzeszki ziemne.
Witam postanowiłem w tym roku razem z ziemniakami posadzić rząd orzeszków ziemnych, (oczywiście posadzę je w trochę inny sposób). Może ktoś już próbował?.
Czy ktoś się orientuje gdzie można kupić surowe orzeszki, w znanym internetowym sklepie są "Orzeszki Ziemne Surowe dla Ptaków" nie jestem pewien czy takie będą odpowiednie.
Czy ktoś się orientuje gdzie można kupić surowe orzeszki, w znanym internetowym sklepie są "Orzeszki Ziemne Surowe dla Ptaków" nie jestem pewien czy takie będą odpowiednie.
- Gethar
- 200p
- Posty: 219
- Od: 10 lis 2012, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Orzeszki ziemne.
Kiedyś sadziłem orzeszki do doniczki:) wiem, że Przedsiębiorstwo nasienne Toraf sprzedaje orzechy ziemne:P w opakowaniach po 5 sztuk, dostępne są np w kwiatonie:)
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Orzeszki ziemne.
No chciałem na trochę większą skalę, zakup np. 20 paczek byłby mniej opłacalny chyba. 

- Gethar
- 200p
- Posty: 219
- Od: 10 lis 2012, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Orzeszki ziemne.
To nie mam pojęcia:( a takie zwykłe w sklepie? są prażone?
Re: Orzeszki ziemne.
Ja kupiłam orzeszki z firmy Decora w sklepie Auchan. Nie wzeszły - zgniły. Chyba były za stare...
Re: Orzeszki ziemne.
hej
ja kiedyś hodowałam orzeszki ziemne co prawda jeden sezon ale doczekałam się owoców
Paczuszkę z kilkoma nasionami kupiłam w jakimś zwykłym hipermarkecie, niestety nie pamiętam jakim. Poszukaj może w Leroy, Auchanie albo Casto gdzieś na pewno znajdziesz ;) Zwykła ziemia dużo słońca i dużo wody a potem tak fajnie wbijały długie cienkie jakby rureczki w ziemię na końcu których pojawiały się małe fistaszki
Wyglądały uroczo i stały na balkonie.
ja kiedyś hodowałam orzeszki ziemne co prawda jeden sezon ale doczekałam się owoców


pozdrawiam, Gosiek