Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

[besia]

Samsu , ja w tym roku wysiałam i jestem smakiem zauroczona . Bardzo mi smakują . Twojego ulubionego Cytrynka też mam o czym już pisałam . Mam go w szklarni i w gruncie , ten z gruntu jakby bardziej aromatyczny , ale może tak tylko mi się wydaje . W przyszłym roku tylko będzie w gruncie , podoba mi się .
W innym wątku pisałam , że w przyszłym roku planuję posadzić również któregoś z fioletowych i Bluscha , ale dla ozdoby , a nie smaku .

[Rzepka]

Basiu, siewki urosły po zimie, zostawiłam kilka najsilniejszych, rosną praktycznie na nieużytku, za płotem, wysypałam tam ziemię z ubiegłorocznych doniczkowcôw, poza wodą nie dostają nic , zero ŚOR, zero nawozu. Początkowo myślałam, że to Black Cherry i byłam ciekawa, jak szybko złapie ZZ, w tamtym roku to on złapał ZZ jako pierwszy, okazało się jednak, że to Pokusa i są w niezłej kondycji jak na samosiejki.



Pozdrawiam

[anulab]

Samsu u mnie sungold słodszy od snowwhite.Całkowity niewypał w tym roku to czarna zeberka niezjadliwością przebija violet jasper i indigo rose,skóra jak na buty,czekam aż zmięknie

[barbra13]

Dzięki Rzepka za wyjaśnienia, bo już myślałam, że biegałaś z doniczkami tu i tam .
Anulab , a u mnie wszystkie pomidory koktajlowe mają skórę jak na buty. Czy to ja czegoś nie dopilnowałam?
Basia

[Samsu]

Besia- Blush ładnie wygląda na krzaku i rzeczywiście może być ozdobą. Kaształt i kolor bardzo ciekawy.
Anulab-Słodycz pomidora zależy od wielu czynników. Dlatego nie dziwi mnie, że Sungold jest u Ciebie słodszy od Snow white. Bywa i tak, że ta sama odmiana jednego roku jest przepyszna, a następnego niesmaczna.

[Maka]

Ja, podobnie jak Samsu, rezygnuję z Green Grape'a. Zdecydowanie jest to odmiana do suchego, gorącego klimatu. Zaczął na dobre rosnąć, kwitnąć i wiązać dopiero gdy temperatura przekroczyła 25 stopni, a w ostatnie upały wręcz rozszalał się, jakby tylko na to czekał. Same owocki, gdy już dojrzeją na słońcu, nawet smaczne, ale skóra za wyprawkę, szkoda miejsca przy naszym kapryśnym klimacie.

[Samsu]

Tak sobie teraz pomyślałam Ewa, że ja może green grape za krótko na krzaku trzymam i dlatego on taki kwaśny. Następne powiszą dłużej.

[anulab]

U mnie green grape nawet smaczny,ale za to krzak jakiś dziwny,strasznie masywny,ale niski,dopiero od niedawna go zbieram.Na przyszły rok maksymalnie jeden krzak,ale to się jeszcze okaże.

[pomidormen]

Miałem podobny problem z krzakami green grape. Krzak był niski, bardzo małe odległości między węzłami, dużo wilków. Ale grona były ładne, podwójne, bardzo długie.

[Ika2008]

Zbierajcie nasionka, bo ja chętna
Nie dane mi było w tym sezonie spróbować smaku green grape,bo to co wyrosło z nasion, okazało się zupełnie inną odmianą.

[anulab]

Ja zbieram ale szukam jakiegoś super szczególnego,chociaż pod tym względem one wyrównane jakościową.

[Maka]

Tak, Samsu, dojrzałe green grape są bardzo smaczne, słodkawe i aromatyczne, ale do tego konieczne jest właśnie dużo słońca i ciepło. Inną nazwą tej odmiany jest chyba "raisin vert" czyli zielona rodzynka albo jakoś tak.

[Eliza52]

Ja w tym roku zaszalałam z pomidorami, i zauważyłam że mieczykom jest bardzo dobrze przy pomidorach: mam 11 odmian w tym śliwkowy i malinowy z owoców kupionych w Biedr: