Mój przydomowy sad

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Wiem - ale u mnie sytuacja wymusiła takie sadzenie i nic nie mogłem zrobić. Pisałem o tym wcześniej.

Będę się musiał martwić przy "ogrodnikach".

Natomiast pozostałe drzewka zaskakują na każdym kroku.
Brzoskwinie najbardziej, ale oprócz tych, o których pisałem wcześniej - wczoraj zauważyłem, że jednoroczne okulanty grusz azjatyckich - które tak na prawdę składają się z niczego więcej jak pojedynczego kikuta - mają pąki kwiatowe. Nie pamiętam która z nich dokładnie ale jedna jeszcze dobrze żadnych gałązek nie wypuszcza a już ma na tym pojedynczym kikucie pełno kwiatowych. Coś mi się widzi, że trzeba to będzie przerywać.

A tutaj brzoskwinie w pełnej krasie:

- Saturn:

Obrazek


Obrazek

Wśród kwiatów uwijało się kilka rodzajów pszczół (nie znam się jeszcze ale widać, że okolica jest zasobna wiec od przyszłego roku trzeba będzie pomyśleć jeszcze o domkach dla nich) oraz trzmiele. Tu na fotce akurat chyba pszczoła miodna ale były też dzikie:


Obrazek


Tutaj Reliance:

Obrazek

I Inka:

Obrazek

Powoli pojawiają się też pojedyncze kwiaty na śliwach - tutaj Najbolja:

Obrazek


Widziałem też pąki kwiatowe na którejś z czereśni (nie pamiętam na której) i na wiśniach.

Ciekawe czy coś ztego się zawiąże i da radę dorosnąć do momentu, gdy będzie dojżałe do zbioru. Byłoby fajnie móc choć kilku sztuk spróbować już w pierwszym roku :)
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Cieszę się, że do Ciebie trafiłam :)
Jak ja lubię owocowe wątki!! Zazdroszczę Ci bardzo lokalizacji - Śląsk to dużo lepszy region dla tych upraw niż Pomorze.

Obejrzałam z zaciekawieniem kwiaty brzoskwiniowe - Inki zdecydowanie nie mam, ale prawdopodobnie mam Saturna - było by fajnie, jeśli okaże się, ze to on. Ta druga może być faktycznie Reliance lub Redhaven - to byłby strzał w 10-tkę. Pewnie raczej Redhaven, bo Reliance nie było na żadnej z metek. Mam nadzieję, że jedynie pomieszali odmiany - źle zawieszając metki, a nie wcisnęli jakieś dzikie dziadostwo.

To by było tyle na temat brzoskwiń, bardzo mi pomogłeś szczerze mówiąc - dzięki!!

A teraz pojadę dalej i pozwolę sobie na moje opinie.

Grusze - mam Konferencję i Red Faworytkę. Konferencja jest już duża - ok 6-7 lat. Świetnie rośnie, super owocuje, z owoców jestem zadowolona, dość długo można je trzymać na drzewie, a potem w chłodnym miejscu, wynosząc po kilka, by szybciej miękły do zjedzenia.

Czerwoną Faworytkę prawie zjadł jeleń, został kijaszek. Na szczęście odbiła i teraz staje na nogi. W tamtym roku miała niezłe przyrosty, no i owoce - poezja!! Niestety bardzo szybko się psują i nie nadają się na przechowywanie.

Ze śliw dołożyłabym Węgierkę Dąbrowicką - jest rewelacyjna, jestem jej fanką :wink: Ma spore owoce, pięknie odchodzące od pestek. Nawet niezbyt dojrzałe są już smaczne i można podjadać, dzięki temu dłużej korzystamy z owocowania. Jak tylko Ci się jakaś nie sprawdzi to karczuj, a dokup Dąbrowicką.

Na temat jabłoni się nie wypowiem, bo mam bardzo stary sad i kiepsko się znam na nowych odmianach.

Czereśnie!!
Powiem tylko tyle - masz blisko do Niemczy. Tam w końcu czerwca jest święto czereśni w Wojsławicach. Jakież oni mają czereśnie!!! Bardzo stare odmiany, sad ogromny. Można jeść do woli i się delektować, a potem kupić drzewka. Byłam tam latem, ale drzewek nie mieli w sprzedaży. Są ponoć dostępne tylko na tym święcie czereśni. Planuję tam być i kupić sobie kilka późniejszych odmian, bo jestem nimi zachwycona.

Krzewy
Za wiele nad nimi rozwodzić się nie będę, ale także namawiam do kupna jagody kamczackiej. Polecam polskie odmiany - Wojtka, Czarną i Brązową. Plonują wcześnie i obficie, nie mają typowej dla kamczackich goryczki. Możesz kupić sobie na próbę 2 krzewy różnej odmiany, bo muszą się wzajemnie zapylać.

Winorośle
Widziałam, że ktoś Ci polecał wybór z rankingu odmian, gdybyś miał coś dokupić, to śmiało się na nim opieraj.
Miałam Izę Zaliwską, ale także z niej zrezygnowałam, bo przy innych jest słaba. Są odmiany o wiele smaczniejsze, więc mi było szkoda na nią miejsca. Poza tym kupiłeś chyba lepsze odmiany niż początkowo planowałeś, więc i tak duży plus :)
Ja musiałam po 3 latach likwidować cały rząd pod domem, bo owoce okazały się beznadziejne.

Dobrze, że masz tą kostkę na macie szkółkarskiej (czy agrówłokninie). Ja też położyłam dachówki "na tymczasem" w winniczce. Leżą do dziś. Te szpilki kiepsko trzymają niestety, przynajmniej u mnie i musiałam dokładać dachówki, bo ciągle gdzieś matę podrywało.

Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko będzie zgodne odmianowo, nie to co moje brzoskwinie.
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Ciekawa jestem, czy udało Ci się popracować na świeżym powietrzu. Słyszałam, że na Śląsku padało, u nas na szczęście dopiero po południu, dlatego udało mi się posadzić brzoskwinię.
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

aguskac pisze:Ciekawa jestem, czy udało Ci się popracować na świeżym powietrzu. Słyszałam, że na Śląsku padało, u nas na szczęście dopiero po południu, dlatego udało mi się posadzić brzoskwinię.
Z lekkim opóźnieniem odpisuję bo jakoś nie było czasu (weekend był pracowity i dynamiczny).
W sobotę tylko trochę popracowałem w sadzie (odkryłem już ostatnie drzewka z kopczyków ziemi ale jeszcze jest jej trochędo wywiezienia) - a potem się oderwałem do innej (również przyjemnej) pracy w innym miejscu (odnawiałem stary skalniak). Co prawda lekko padało co jakiś czas ale nie na tyle by mnie wygonić do domu.

Zaciekawiło mnie co pisałaś o swoich odmianach - jednak trochę czasu mi zejdzie nim przebiję się (biorąc pod uwagę iloś a raczej brak czasu) przez wszystkie wątki. Ostatni zamknięty - planujesz kolejne?

Tymczasem - korzystając z łądnej pogody w niedzielę próbowałem trochę sił w fotografii zbliżeniowej zmotywowany pytaniem w temacie brzoskwiniowym. Tutaj kilka fotek kwitnień (więcej i z opisem tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=546 )

Śliwy i brzoskwinie:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tutaj miła niespodzianka - jednoroczny okulant gruszy azjatyckiej - jeden badyl i pełno pąków:

Obrazek
InesS pisze:Witaj Marcinie :wit
Bardzo przydatny i interesujący wątek. Czytam z ogromną uwagą, ponieważ też posadziłam w ubiegłym roku część odmian, które opisujesz. Będę śledzić postępy i cenne rady, bo sama nie bardzo wiem co i jak.... Zaciekawiło mnie również jak będziesz tworzył konstrukcje do kiwi i winogron.
Powiedziałem, że w swoim czasie wstawię - konstukcja już jest (jeszcze bez sznurów) - więc można już coś pokazać - te pojedyncze na winorośla a te w kształcie T na kiwi:


Obrazek


Obrazek

I całość:

Obrazek
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Teraz widzę, że jedna z czereśni - Hedelfińska chyba się nie przyjęła.

Mimo, że ma pąki - które nie wyglądają na przemarznięte ani suche czy martwe - to jednak do tej pory nic się z nich nie rozwinęło - a wszystkie inne już w listkach.

Poczekam jeszcze - nie spieszy mi się - ale jest to pierwszy (i mam nadzieję jedyny) kandydat do nieudanego przyjęcia.

A przy okazji może mi ktoś (jeśli to tutaj czyta) doradzi. Znalazłem miejsce na jeszcze jedną niewielką aronię - wcześniej jakoś tam nic nie planowałem sadzić - ale może jednak. Pytanie tylko czy dosadzić jakąś gatunkową?

Mam dwie krzaczaste NN i jedną szczepioną na pniu (ale też nie wiem jaki gatunek dokładnie). Widzę, że jest kilka gatunków - czy jest coś godnego polecenia?
Awatar użytkownika
norbi007
200p
200p
Posty: 281
Od: 15 sty 2016, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Niski, Podkarpacie, Dukla

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Witam
Mam dwie grusze azjatyckie - jaedna ma 40 cm wysokości i w tym roku obsypana była kwiatami - różne są opinie co do smaku grusz azjatyckich - mnie osobiście bardzo smakują!!!
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Przed decyzją o zakupie próbowałem któreś z marketu (chyba Chojuro) - smakowały mi całkiem całkiem więc mam nadzieję, że te "własne" też powinny być nienajgorsze.
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Co do grusz azjatyckich - to mnie zdziwiły bo widzę, że zawiazały pąki - a wydawało mi się, że potrzebują zapylacza, którego jeszcze nie mam.

Natomiast przymrozki załatwiły wszystkie pąki na brzoskwiniach - zostały tylko dwa na redhaven. Zobaczymy czy w ogóle dotrwają do dojżałości.

Pozytywnie też zapowiadają się jabłonie - kilka z nich miało po kilka - kilkanaście kwiatów - ale też widać zawiązki - może coś urośnie.

Wiśnie i śliwy też jakieś kilka pojedyńczych zawiazków jest ale raczej skromnie.

Za to najlepiej wyglądaja akresty i porzeczki - jak na razie jak na tak małe krzaczki to owoców jest "zatrzęsienie".

Maliny to dopiero mają pąki.

Kwitną aronie i pigwa.

Aktinidie (którym przemarzły listki podczas kwietniowych przymrozków) już są całe zielone.


Winorośle już się pobudziły, puściły z pąków zapasowych. Ostatnio okrywałem je trochę w obawie przed nocnymi przymrozkami ale niebawem je odkryję całkowicie. Nie startują zbyt równo ale każdy z innej odmiany to i się nie dziwię. Jedne mają ledwo rozwinięte pąki a inne mają już 20-30cm gałązki z listkami.

Fajny widok.

Z negatywnych spraw - to potwierdziło się, że jedna czereśnia się nie przyjęła, druga jest w dziwnym stanie - niby puściła jakieś listki ale jakoś tak stanęła ze wzrostem - może też wypadnie. No i jedna grusza przymarzla na głównym przewodniku - musiałem skrócić do połowy.
Awatar użytkownika
norbi007
200p
200p
Posty: 281
Od: 15 sty 2016, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Niski, Podkarpacie, Dukla

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Marcinie jak tam Twoje grusze azjatyckie? - moje tak nawiązały pąków, że trzeba będzie poprzerywać, bo się potem gałęzie pod ciężarem gruszek połamią. Dwie gruszki na pęczku to moim zdaniem max.

Obrazek
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Masz już większe te zawiązki niż moje.
U mnie dwie grusze z trzech miały kwiaty. Jedna ma ok 20-30 zawiązków a druga ok 10 - nie liczyłem - tak na oko podaję.
Na razie je zostawiam by zoibaczyć czy coś samo nie opadnie - jak będzie trzeba to poobrywam.

Ostatnio trochę robiłem porządki i postanowiłem przenieść kompostownik (a w zasadzie zrobić nowy) w pobliżu sadu.

Zrobiłem z palet (zdjęcia może wstawię później) wyszło więc miejsca na ok 2m3 wsadu. Poszło do niego na start wszytko z poprzedniego kompostownika ale i dodałem sporo przekompostowanego kurzeńca i obornika bydlęcego (nie miałem co z nim zrobić). Do tego nowe dżdżownice. Tym razem jednak dałem siatkę na dno (by mi znów krety nie wyżarły dżdżownic) i na ścianki (by mi się luźny wsad nie rozsypywał).

Obok postawiłem starą wannę z wodą i robi się gnojówka z pokrzyw. W planach mam jeszcze kerbatkę kompostową - ale to w ciągu tygodnia-dwóch.

Może to pozwoli mi na eko-nawożenie sadu i okolic.

Minusem jest brak opadów, które (zgodnie z prawami Murphiego) zeszły się w czasie z awarią pompy głębinowej.
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Tak mniej więcej to wygląda - kompostownik:
Obrazek


Wanna z pokrzywami
Obrazek

I całość
Obrazek

Mam nadzieję, że kiedyś będzie z tego pożytek.
Awatar użytkownika
norbi007
200p
200p
Posty: 281
Od: 15 sty 2016, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Niski, Podkarpacie, Dukla

Re: Mój przydomowy sad

Post »

wow.... ;:333
Awatar użytkownika
ewacampanula
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 23 paź 2013, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Super!
Tylko podziwiać.
Ale obawiam się, że jeden kompostownik ci nie wystarczy :D (biorąc pod uwagę areał trawy w tle :shock: )
Ewa
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”