Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Arcydziegiel mam suszony, smakuje jak albedo w słabszym wydaniu spróbuję. Może zamiast pomarańczy dać sok i skórkę z limonki? albo zrobię dwie wersje na próbę..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Pewnie jest już zwietrzały ,bo smak powinien być korzenno gorzki.Może limonka lepiej się spisze ,bo pigwa wg.mnie jest trochę taka mało wyrazista.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Arcydzięgiel mamy swój suszony, w przyszłym roku zrobię z niego zaprawę, może z dodatkiem ziół?? Zobaczy się..W takiej ilości soku raczej wyczuwalna byłaby tylko goryczka, bo więcej jak szczyptę bym nie dał. Wódeczka ma być na szybko, to dodam tylko sok z limonki. Mieliśmy nadmiar pigwy a soku wszyscy już mieli po dziurki..
Sok z pigwy jest pyszny ale zmieszany z % to się z Tobą zgadzam.
Za to ślwkówka z Twoim pomysłem na dodatek tarniny genialna. Odstawiam na przynajmniej rok, pod ręką oczywiście małpka
Sok z pigwy jest pyszny ale zmieszany z % to się z Tobą zgadzam.
Za to ślwkówka z Twoim pomysłem na dodatek tarniny genialna. Odstawiam na przynajmniej rok, pod ręką oczywiście małpka
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Zlewałam dzisiaj lekko fermentowaną nalewkę węgierkową na miodzie, która miała przypominać te Dziadunia. Smak jak na tę fazę niezły ale nie dorównuje oryginałowi. Przede wszystkim nie udało mi się uzyskać gęstości jaką uzyskiwał Dziadziuś.
Za to śliwki, to inna para kaloszy. Mam przed sobą zeszłoroczne węgierki z nalewki robionej metodą tradycyjną i te dzisiejsze i degustuję. Te fermentowane są o niebo lepsze, twardsze, aromatyczniejsze. Tylko czemu nie mogę wstać?
Za to śliwki, to inna para kaloszy. Mam przed sobą zeszłoroczne węgierki z nalewki robionej metodą tradycyjną i te dzisiejsze i degustuję. Te fermentowane są o niebo lepsze, twardsze, aromatyczniejsze. Tylko czemu nie mogę wstać?
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Pyszna chociaż świeżynka, polecampelikano11 pisze:No i zalałem: tarnina+róża+berberys (4:2:1 wagowo), tarnina z pestkami, róża oczyszczona, mam nadzieję, że nie zmarnowałem spirytu
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Moja wrześniowa róża dzisiaj wreszcie została zlana /ok 1,4 l/, a owoce zostały posiekane i zalane syropem z miodu
Uwaga chwalę się
Uwaga chwalę się
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2303
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Syzyfowa praca, ale taka głupiego lubi
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Wiem wiem..głupich nie sieją Mnie stać na maszyny. Elektryczne w dodatku
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2303
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Do krojenia owoców dzikiej róży i filtrowania nalewek?
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
A może Ty tam gruszki widzisz?
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Dawno tu nie zaglądałam. Może dlatego zapomniałam o tym, że nalałam śliwki węgierki
Wsadziłam słój w ciemne miejsce, a więc w najdalszy kąt składziku i robiąc wczoraj porządki go znalazłam! Śliwki powinny były moczyć się 3 miesiące, a potem trzeba było je zlać do butelek. Pestek zostawiłam mała garsteczkę, więc chyba to nie zaszkodziło, że się pomoczyły dwa razy po trzy miesiące?
W sumie w smaku całkiem dobra. Trująca, czy nie?
Wsadziłam słój w ciemne miejsce, a więc w najdalszy kąt składziku i robiąc wczoraj porządki go znalazłam! Śliwki powinny były moczyć się 3 miesiące, a potem trzeba było je zlać do butelek. Pestek zostawiłam mała garsteczkę, więc chyba to nie zaszkodziło, że się pomoczyły dwa razy po trzy miesiące?
W sumie w smaku całkiem dobra. Trująca, czy nie?
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2303
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Żle nie zrobiłaś, jeśli nie ma gorzkiego smaku, to jest ok, a jak wygląda klarowanie?
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Nie wiem jak będzie z węgierkówką, ale ja kiedyś zapomniałam ( podczas bardzo dłuuuugiego remontu) o miętówce. Zlałam potem, dodałam miodu i odstawiłam do lochu chyba do czerwca ( chrzciny wnuka). Wielu chciało przepis . ...bo była zupełnie inna od tej co robię zawsze
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa