Ogród Marty-cz.aktualna
- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Ogród Marty-cz.aktualna
Martuś i ja witam się w Twoim wątku. Gdzie jak gdzie, ale tutaj na pewno nie może mnie zabraknąć. Cudne dalie pokazujesz-moje ulubienice Ciekawe czy wszystkim udało się przezimować w moim garażu pod warstwą popiołu i piasku. Co roku czuję taki dreszczyk emocji gdy zbliża się wiosna i czas wyciągania kwiatków z zimowiska
Buźka
Buźka
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Marty-cz.aktualna
Ale pysznie Martusiu, śliczne jabłuszka, takie czyste bez żadnych nieprawidłowości Nasionka dziś dotarły , Morinę i Obielę wysieję i na dwór, tak wyczytałam, a z naparstnicą się wstrzymam
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród Marty-cz.aktualna
Ledwie dwa dni nie zajrzałam do jednego z moich ulubionych ogrodów a już nowy wątek i do tego trzecia strona
Takie papierówki pamiętam z lat młodości, pyszne były.
Czarnuszka przepięknie wygląda , w zeszłym roku też posiałam, ale paskuda nie wzeszła w tym roku spróbuję jeszcze raz.
Pozdrawiam i posyłam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty-cz.aktualna
Jane-Rose,witaj w moim ogrodzie,miło,że się podoba ,więc zachęcam do dalszych spacerów,będzie nam razem przyjemniej i weselej,pozdrawiam
Marysiu,swoje jabłonki na wiosnę czasem pryskam jakimś środkiem przeciw grzybom i potem jak kwitną przeciw owadom i tyle ,jabłuszka są w miarę czyste i nie robaczywe,kwiatuszki jak zwykle nas rozweselają i fajnie się na nie patrzy .,i bardzo za nimi tęsknimy przynajmniej ja tak odczuwam ,pozdrawiam
Ewciu,witaj ,jabłuszka były do zjedzenia ,więc na zdrowie,Twój ogród też będzie rozrośnięty jak bdzie miał 11 lat chociaż niektóre fragmenty mają 1 rok,bo co roku coś nowego powstaje,pozdrawiam
Aniu,witaj ,tak się cieszę ,że jesteś,jedna czerwona dalia to od Ciebie poznajesz?,ja nawet nie zaglądnęłam jak sie trzymają karpy w piwnicy ,myślę ,że jakoś przetrzymają ,pozdrawiam
Iwonko,martwiłam sie bo chyba długo szły te nasionka ,ale już jest dobrze,bo doszły,naparstnicę też możesz,posiać i dać na pole ,pozdrowienia
Kasiu,miło, że jesteś
Ewuniu,nie szkodzi ,ważne ,że jesteś ,ja też pamiętam takie papierówki u mojej babci i obowiązkowo musiałam zasadzić u siebie,ja też pierwszy raz posiałam w tamtym roku i pięknie wzeszły ,nasiona musiały być niedobre ,pozdrawiam
Marysiu,swoje jabłonki na wiosnę czasem pryskam jakimś środkiem przeciw grzybom i potem jak kwitną przeciw owadom i tyle ,jabłuszka są w miarę czyste i nie robaczywe,kwiatuszki jak zwykle nas rozweselają i fajnie się na nie patrzy .,i bardzo za nimi tęsknimy przynajmniej ja tak odczuwam ,pozdrawiam
Ewciu,witaj ,jabłuszka były do zjedzenia ,więc na zdrowie,Twój ogród też będzie rozrośnięty jak bdzie miał 11 lat chociaż niektóre fragmenty mają 1 rok,bo co roku coś nowego powstaje,pozdrawiam
Aniu,witaj ,tak się cieszę ,że jesteś,jedna czerwona dalia to od Ciebie poznajesz?,ja nawet nie zaglądnęłam jak sie trzymają karpy w piwnicy ,myślę ,że jakoś przetrzymają ,pozdrawiam
Iwonko,martwiłam sie bo chyba długo szły te nasionka ,ale już jest dobrze,bo doszły,naparstnicę też możesz,posiać i dać na pole ,pozdrowienia
Kasiu,miło, że jesteś
Ewuniu,nie szkodzi ,ważne ,że jesteś ,ja też pamiętam takie papierówki u mojej babci i obowiązkowo musiałam zasadzić u siebie,ja też pierwszy raz posiałam w tamtym roku i pięknie wzeszły ,nasiona musiały być niedobre ,pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty-cz.aktualna
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród Marty-cz.aktualna
Ach, różyczki pokazujesz, a ja na głodzie różanym Mrs John Laing niby mam, choć raczej miałam - duży psiak puścił się po ogrodzie ze smyczą i różyczka skoszona przy samej ziemi Takie dorodne maliny o tej porze, to nieprzyzwoite - zgłodniałam!
- Ayesha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1331
- Od: 24 sie 2010, o 14:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ogród Marty-cz.aktualna
Pięknie i kolorowo u ciebie a malinki,że aż ślinka leci.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Marty-cz.aktualna
Martuś, jak mamy komentować cudne kwiaty jak znowu owocki pokazujesz.. Ile ja bym dała za taki pojemniczek malin, świeżutkich i ciepłych od słońca
Wzdycham do zdjęć kleome, bo w tym roku nie udało mi się kupić nasion. Ciekawe czy z tych które wysiały się samoistnie coś przetrwa. Czy możliwe jest że przeżyją?
Wzdycham do zdjęć kleome, bo w tym roku nie udało mi się kupić nasion. Ciekawe czy z tych które wysiały się samoistnie coś przetrwa. Czy możliwe jest że przeżyją?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty-cz.aktualna
Milenko,chyba wszyscy jesteśmy na głodzie różanym i nie tylko,ja jeszcze piwoniowym i tak dalej ....maliny włożyłam ,żeby wyobraźnia lepiej zadziałała,mówisz,że nieprzyzwoite te zdjęcia mnie też za nimi tęskno ,ale jak są to się jakoś nie docenia ,pozdrawiam
Ewciu,witaj,właśnie o malinkach mowa,są wspaniałe i swoje ,dlatego zawsze świeżutkie ,miło,że ogród się podoba ,pozdrawiam i zapraszam znowu
Sabinko,to prawda ,własne owoce prosto z nagrzanej słońcem działki to najlepsze co może się przytrafić ,i teraz w zimie pyszne soki i kompociki malinowe ,siewki Ckleome powinny wyjść na wiosnę i to dość późno,bo nie lubią zimna ,jeżeli tobie wysiały sie w jesieni to chyba nie przetrwają ,nigdy sie nie spotkałam ,żeby siewki Cleome były już w jesieni,to Cleome które pokazuję na zdjęciu ,to z wiosennej siewki tak szybko urosły i były piękne ,ale nie zawsze tak jest ,czasem mają mało czasu i nie pokażą co potrafią bo nie zdążą ,mam nasionka ,mogę Ci posłać ,podaj adres na pw,pozdrawiam
Ewciu,witaj,właśnie o malinkach mowa,są wspaniałe i swoje ,dlatego zawsze świeżutkie ,miło,że ogród się podoba ,pozdrawiam i zapraszam znowu
Sabinko,to prawda ,własne owoce prosto z nagrzanej słońcem działki to najlepsze co może się przytrafić ,i teraz w zimie pyszne soki i kompociki malinowe ,siewki Ckleome powinny wyjść na wiosnę i to dość późno,bo nie lubią zimna ,jeżeli tobie wysiały sie w jesieni to chyba nie przetrwają ,nigdy sie nie spotkałam ,żeby siewki Cleome były już w jesieni,to Cleome które pokazuję na zdjęciu ,to z wiosennej siewki tak szybko urosły i były piękne ,ale nie zawsze tak jest ,czasem mają mało czasu i nie pokażą co potrafią bo nie zdążą ,mam nasionka ,mogę Ci posłać ,podaj adres na pw,pozdrawiam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42276
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty-cz.aktualna
Martusiu znowu części zdjęć nie widzę, tzn jak kliknę to widzę ale w wątku nie, może jutro?
Morelowa róża cudna ale tym różowym w różnym odcieniu niczego nie brakuje. Wszystkie mają urok i ogonki budlei i igły cleome....ja chcę lata!!! tym bardziej że oknem paskudna pogoda i znowu sypie mokre coś co ani śniegiem ani deszczem nazwać nie można Całuję i byle do wiosny słońca życzę
Morelowa róża cudna ale tym różowym w różnym odcieniu niczego nie brakuje. Wszystkie mają urok i ogonki budlei i igły cleome....ja chcę lata!!! tym bardziej że oknem paskudna pogoda i znowu sypie mokre coś co ani śniegiem ani deszczem nazwać nie można Całuję i byle do wiosny słońca życzę
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Marty-cz.aktualna
Częstuję się malinkami, są - ah! - cudowne, aż ślinka cieknie!
Ja bardziej choruję na piwonie, niż na róże - tzn. z róż też mam upatrzone odmiany do zdobycia, ale to z piwoniami mam większy problem i muszę czekać i czekać, aż urosną i zakwitną. Pierwsze 4 kwiaty zobaczyłam dopiero w 3 sezonie, a i to tylko u jednej rośliny, część nadal czeka na przesadzenie, ale w większość to były po prostu mizerne sadzoneczki - pojedyncze "marchewki".
Ja bardziej choruję na piwonie, niż na róże - tzn. z róż też mam upatrzone odmiany do zdobycia, ale to z piwoniami mam większy problem i muszę czekać i czekać, aż urosną i zakwitną. Pierwsze 4 kwiaty zobaczyłam dopiero w 3 sezonie, a i to tylko u jednej rośliny, część nadal czeka na przesadzenie, ale w większość to były po prostu mizerne sadzoneczki - pojedyncze "marchewki".
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty-cz.aktualna
Marysiu,u mnie śniegu nasypało bardzo dużo ,znowu wszystko białe,zima wróciła,więc kolory we wspomnieniach ogrodowych wskazane,może jutro poprawi Ci się internet,wszyscy chcemy wiosny,dobrej nocki
Dario,Ty tez masz dużo miejsca to pewnie i malinki będą ,nie ma jak swoje ,ja też bardziej kocham piwonie niż róże,mam ich sporą gromadkę odmianową ,jak masz ochotę zobaczyć to są w poprzednim wątku zabrane razem na stronie 59,60,61,62,,a wejdziesz ze strony pierwszej tego wątku,jak takie małe są korzonki to piwonia długo się zbiera ,bo niestety musi narosnąć karpa ,ja kupuję większe i kwitną w pierwszym roku,ale parę maluchów też kupiłam jak podobały mi się odmiany i też sobie rosną ,może w tym roku znowu więcej zakwitnie,pozdrawiam
Dario,Ty tez masz dużo miejsca to pewnie i malinki będą ,nie ma jak swoje ,ja też bardziej kocham piwonie niż róże,mam ich sporą gromadkę odmianową ,jak masz ochotę zobaczyć to są w poprzednim wątku zabrane razem na stronie 59,60,61,62,,a wejdziesz ze strony pierwszej tego wątku,jak takie małe są korzonki to piwonia długo się zbiera ,bo niestety musi narosnąć karpa ,ja kupuję większe i kwitną w pierwszym roku,ale parę maluchów też kupiłam jak podobały mi się odmiany i też sobie rosną ,może w tym roku znowu więcej zakwitnie,pozdrawiam