adamza07 pisze:
Zarówno pośród ogrodników znajdziesz takich co idealnie zaprojektują ogród jak i pośród architektów znawców roślin.Chodzi o to aby wiedza była kompletna.W sztuce ogrodów jak i w innych dziedzinach;rzemieślników (lepszych lub gorszych) jest wielu,artystów kilku.
Pytanie gdzie jest granica pomiędzy rzemiosłem a sztuką?
Poza tym każdy dobry rzemieślnik rodzi się nie tyle z teorii co doświadczenia. Moim zdaniem nie można być dobrym projektantem nie będąc dobrym ogrodnikiem. Albo nie mając takiego w zanadrzu.
Myślę że sama wizualizacja to zbyt mało, zazwyczaj projekty zamawiają ludzie którzy o uprawie ogrodu mają nikłe pojęcie. I do tego też trzeba ich przygotować. Przygotować bardzo szczegółowy opis gatunków i odmian, nawet ze zdjęciami jeśli trzeba. Niestety to kosztuje. Czasem trzeba też przekonać inwestora do swoich wizji i pomysłów, co niekiedy bywa trudne.
Mnie przerażają na all oferty projektantów, którzy robią projekty na podstawie zdjęcia i map geodezyjnych. W ten sposób powstają identyczne projekty, bez względu na warunki panujące w ogrodzie, gusta, upodobania i potrzeby inwestorów. Nie może też być oderwany od otoczenia. Oszczędzanie na projekcie wyjdzie w końcu inwestorowi bokiem, bo może się okazać że nie dość że mamy identyczny ogród jak sąsiad to jeszcze nie spełnia on naszych oczekiwań. Albo jego realizacja przerośnie nasze możliwości finansowe i czasowe.
Znam co najmniej kilaka ogrodów zaprojektowane przez amatorów tak, że nie powstydziłby się ich nawet b.dobry projektant. Ich właściciele są przede wszystkim ogrodnikami, ale o wyższej niż przeciętna wrażliwości na piękno.