Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7400
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Miedzian nie jest na ZZ, ile razy można o tym pisać?
Jest rozpiska jaka chemia w Pomidorach w pigułce.
Jest rozpiska jaka chemia w Pomidorach w pigułce.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Zuzakoniarka
- 50p
- Posty: 59
- Od: 6 sie 2013, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Bardzo dziękuję za pouczenie. Nie trzeba się od razu tak irytować. Jak się nie korzysta na codzień ze ŚOR to czasem może się coś pomylić, a czasem nawet się czyta ulotkę środka i nie wiadomo kto ma rację. Dziękuję za wskazówkę raz jeszcze na pewno skorzystam i poszukam w w/w wątku. Miłego wieczoru!
Ola
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 11 cze 2016, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Równina Wołomińska
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Wprawdzie mój staż na forum nie jest imponujący, jednak dział warzywny podczytuję od kilku lat, od tylu również uprawiam pomidory i szczerze mówiąc, abstrahując od dywagacji nt. skuteczności różnorakich oprysków, to ja na zdjęciach Zuzakoniarka żadnej zarazy nie widzę i z ciężką chemią raczej bym się wstrzymała.
Zdjęcia są dosyć niewyraźne i jedyne co dostrzegam, to li jedynie filoletowe przebarwienia. Na tej podstawie obstawiam raczej zaburzone pobieranie fosforu na skutek ostatnich chłodów. Zuzakoniarka w lokalizacji masz wpisany Olsztyn, a w tych rejonach w ciągu ostatnich kilku nocy bywały nawet przymrozki.
Zdjęcia są dosyć niewyraźne i jedyne co dostrzegam, to li jedynie filoletowe przebarwienia. Na tej podstawie obstawiam raczej zaburzone pobieranie fosforu na skutek ostatnich chłodów. Zuzakoniarka w lokalizacji masz wpisany Olsztyn, a w tych rejonach w ciągu ostatnich kilku nocy bywały nawet przymrozki.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1482
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Miedzian i Amistar to chyba ulubione preparaty w sklepach ogrodniczych na wszystko, nie dość, że to nie pomoże na zarazę to jeszcze taki Miedzian dla ludzi i pszczół/trzmieli jest trucizną a często jest lany tak profilaktycznie "bo pan w sklepie nie miał nic innego to mi wcisnął" - za własne pieniądze szkodzimy sobie, przyrodzie a problem nadal pozostanie - być może to spowodowało taką stanowczą reakcję MOD'a
Zdjęcie jest niewyraźne i faktycznie może to być zarówno ZZ łodygowa jak i niedobory, potrzebne dokładniejsze zdjęcia, żeby jednoznacznie ocenić.
Zdjęcie jest niewyraźne i faktycznie może to być zarówno ZZ łodygowa jak i niedobory, potrzebne dokładniejsze zdjęcia, żeby jednoznacznie ocenić.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Dokładnie myślę to samo co przedmówczyni backstabld
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- Zuzakoniarka
- 50p
- Posty: 59
- Od: 6 sie 2013, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Moderatora zdecydowania więcej nie będę komentowała, pewnie miała swoją rację.
No właśnie niestety tym telefonem ciężko zrobić dobre zdjęcia. Moje pomidory te w gruncie mają foletowe górne części łodyg, kwiatostany i najmłodsze listki. Na listkach pojawiły się też brunatne plamki. Niektóre kwiatostany są jakby w proszku. Dodatkowo są jasnozielone przebarwienia na najmłodszych listkach. Wszystko razem ciężko ogarnąć.
No właśnie niestety tym telefonem ciężko zrobić dobre zdjęcia. Moje pomidory te w gruncie mają foletowe górne części łodyg, kwiatostany i najmłodsze listki. Na listkach pojawiły się też brunatne plamki. Niektóre kwiatostany są jakby w proszku. Dodatkowo są jasnozielone przebarwienia na najmłodszych listkach. Wszystko razem ciężko ogarnąć.
Ola
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Zuza- też myślę,że to nie zaraza. Na wszelki wypadek oberwij uszkodzone liście i obserwuj rośliny. I jeszcze sprawdź , co w/s zarazy w twojej miejscowości mówi Piorin .https://piorin.gov.pl/sygn/php/rpowiat.php?kod=WAPI
U mnie po ostatnich bardzo zimnych nocach pomidory w gruncie strasznie pozwijały liście do środka. Ale tylko w otwartym gruncie. Z kolei w zacisznym ,osłoniętym miejscu ,blisko budynków , na bardzo lekkiej ziemi są OK. Też nie bardzo wiem,co jest tego przyczyną,ale obstawiam zbyt dużą różnicę temperatur między dniem a nocą. Ostatnio były chyba ze 3-4 noce z temperaturą 4-6 st. Macie jakiś pomysł,jak pomóc tym grunciakom ?
U mnie po ostatnich bardzo zimnych nocach pomidory w gruncie strasznie pozwijały liście do środka. Ale tylko w otwartym gruncie. Z kolei w zacisznym ,osłoniętym miejscu ,blisko budynków , na bardzo lekkiej ziemi są OK. Też nie bardzo wiem,co jest tego przyczyną,ale obstawiam zbyt dużą różnicę temperatur między dniem a nocą. Ostatnio były chyba ze 3-4 noce z temperaturą 4-6 st. Macie jakiś pomysł,jak pomóc tym grunciakom ?
Pozdrawiam serdecznie- Ela
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 11 cze 2016, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Równina Wołomińska
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Ufff, no to cieszę się, że chcąc dobrze, nie palnęłam jednak jakiejś kompletnej gafy w moim pierwszym pomidorowym poście
U mnie w folii odmiany wybitnie generatywne też zaczęły wykazywać takie objawy w ostatnim czasie, ale nie przejmuję się tym za bardzo. To już drugi raz w tym sezonie, pierwszy był po majowej fali chłodów. Kilka cieplejszych nocy i wszystko wróciło do normy. Myślę, że teraz też tak będzie. Wszystko lepsze, niż zz
U mnie w folii odmiany wybitnie generatywne też zaczęły wykazywać takie objawy w ostatnim czasie, ale nie przejmuję się tym za bardzo. To już drugi raz w tym sezonie, pierwszy był po majowej fali chłodów. Kilka cieplejszych nocy i wszystko wróciło do normy. Myślę, że teraz też tak będzie. Wszystko lepsze, niż zz
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Zgadzam się. Pomidorom Zuzi brakuje fosforu. Pomidorki z jakichś powodów go nie przyswajają. Może chodzić o pH jak i temperatury.
Czy aby nie zapodałaś im czegoś żeby lepiej rosły ?
Czy aby nie zapodałaś im czegoś żeby lepiej rosły ?
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
-
- 50p
- Posty: 51
- Od: 20 lut 2012, o 10:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Pozdrawiam Adrian
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Witam zawijają mi się liście na pomidorach
http://imageshack.com/a/img921/6333/ObQazV.jpg
Ziemia w szklarni wymieniona, podsypana obornikiem(beczka 30 L.) Na całą szklarnie.
I teoretycznie po wsadzeniu ich za jakiś czas już zaczęło je wykręcać. Zwiększyłem wodę dodałem jakiś nawóz z firmy Substral, i nadal sie to dzieje, spryskane miedzianem w małym stężeniu.
Na początku liście na dole teraz coraz wyżej . Teraz na liściach widać lekkie przebarwienia na liściach, żółte plamy
https://imageshack.com/i/plObQazVj
Wie może ktoś co im dolega z góry dziękuje za odpowiedz
http://imageshack.com/a/img924/624/ByubV8.jpg
http://imageshack.com/a/img921/6333/ObQazV.jpg
Ziemia w szklarni wymieniona, podsypana obornikiem(beczka 30 L.) Na całą szklarnie.
I teoretycznie po wsadzeniu ich za jakiś czas już zaczęło je wykręcać. Zwiększyłem wodę dodałem jakiś nawóz z firmy Substral, i nadal sie to dzieje, spryskane miedzianem w małym stężeniu.
Na początku liście na dole teraz coraz wyżej . Teraz na liściach widać lekkie przebarwienia na liściach, żółte plamy
https://imageshack.com/i/plObQazVj
Wie może ktoś co im dolega z góry dziękuje za odpowiedz
http://imageshack.com/a/img924/624/ByubV8.jpg
- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
U mnie liście zwijają się tak od nadmiaru potasu,ziemie miałem prawie jałową i na jesień dałem też z 30 litry obornika króliczego i z 50 litry kompostu ,analiza wykazała prawie 500mg/l potasu.
-- 14 cze 2016, o 19:11 --
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 5#p2256185
-- 14 cze 2016, o 19:11 --
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 5#p2256185
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
cavemann Takie zwijanie liści, może być spowodowane zbyt słabym systemem korzeniowym, przy dużym zapotrzebowaniu na wodę. Tyle, że częściej takie zjawisko występuje przy zbyt rozbudowanej masie liściowej. Inną przyczyną może być zasolenie. Na zdjęciach, rośliny nie tworzą dużej masy, pozostaje zatem zasolenie.
Behavior Żółte liście, to chloroza żelazowa. Czy aby te pomidory nie mają za mokro ? Duża wilgotność sprzyja takim objawom. Zresztą, reszta krzaków nie wygląda zbyt dobrze. Moim zdaniem za dużo wody.
Behavior Żółte liście, to chloroza żelazowa. Czy aby te pomidory nie mają za mokro ? Duża wilgotność sprzyja takim objawom. Zresztą, reszta krzaków nie wygląda zbyt dobrze. Moim zdaniem za dużo wody.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz