Zbyt wczesne kiełkowanie cebulek

[Ninia]

Ja niestety chyba zrobiłam błąd z hiacyntami, ale ciągle mam nadzieję, że może coś się uchowa. Około 15 stycznia zauważyłam, że hiacynt wyszedł już ok.2-3cm nad ziemię, a ponieważ rośnie w zadołowanej donicy, która jednak zamarzła, bo gdy stopniał śnieg to w doniczce było trochę wody- a ja nie mogąc wylać tej wody wsypałam ziemię , tak, że był hiacynt przykryty. Ktoś ma jakieś doświadczenia i zrobił kiedyś tak samo.

[Halinka]

Nie wiem czy ja dobrze "kombinuję" oczywiście w głowie, ale jak przykryjecie teraz cebulki które powschodziły to zrobicie im dodatkową pierzynkę pod którą będzie wyższa temperatura i zaczną szybciej rosnąć. Ja mam tulipany kilka lat i nigdy ich na wiosnę dodatkowo nie okrywałam i nie zauważyłam żeby coś im szkodziło, czasem jak zapowiadali duży mróz to na ten jeden czy dwa dni rzuciłam na nich jakieś gałązki. Nie wiem jak u was, ale moje mają ok 1-2 cm, to jeszcze nie pączki.

[tin_t]

Co roku obserwuję to samo, myślę, że nie ma większych niebezpieczeństw, jeżeli chodzi o cebulowe, nie okrywam ich dodatkowo, często już na początku lutego przy ciepłej pogodzie wyglądają na 1 cm, ale nic im nigdy nie było i myślę, że nie będzie, gdyby miał spaść jeszcze śnieg albo temperatura. Za to oznacza to nadchodzącą radość, bo cebulowe to niezmiennie moje ulubione.

[Ninia]

Ja dosypałam ziemi do zadołowanej doniczki,bo stała w niej woda-otwory były spore, ale jak ziemia zamarzła-to nie wsiąkała woda, doniczkę próbowałam wyjąć i zlać tą wodę, ale tak przymarzła do podłoża, że nie udało mi się jej ruszyć. To co wyszło ponad ziemię stało w wodzie, dlatego dosypałam do tej doniczki ziemi (utworzyłam kopczyk, by woda wylatywała poza doniczkę). Tylko nie wiem, czy dobrze zrobiłam, że to co wyszło przykryłam tą ziemią, to co było już zielone czy "nie udusi" pod nią?

[Brygida608]

Moje przebisniegi dziś się pokazały,mają ok.1 cm

[elissa]

U mnie też ponad ziemią

Zauważyłam dzisiaj, że do słońca spieszą się tulipany tarda, żonkile, narcyze ( tzw babcine), śniedki....Nie zauważyłam "łebków" u tulipanów i hiacyntów...

Niczym nie będę ich już okrywać. Były przykryte przed największymi mrozami.

[corazonbianco]

Wydaje mi się, że naturalna ściółka - z liści, trocin, słomy, opóźnia kiełkowanie cebulek. Pod dodatkową warstwą ziemia nie jest narażona na bezpośrednie działanie promieni słonecznych i wolniej nagrzewa się, co hamuje przedwczesny rozwój cebulek. Inaczej ma się sprawa z białą agrowłókniną - ta będzie dodatkowo nagrzewała glebę przyspieszając kiełkowanie.

[panna Be]

Ja przykryłam swoje cebulki (w gruncie) słomą tuż przez największymi mrozami w tym roku i widzę, że zahamowało to ich rozwój. Dzisiaj zamierzam już zdjąć to okrycie z nich, bo patrząc na pogodę, nie widzę żeby miały przyjść jeszcze mrozy do -15. Jestem pozytywno-wiosennej myśli

[asta6265]

U mnie też taka sytuacja :



Takie widoki powinny cieszyć, ale niestety nie w lutym

[nicktosia]

26 grudnia 2015 odkryłam agrowłókninę i zauważyłam, że ciepły grudzień obudził moje cebulowe.


3 lutego 2016 było jeszcze "gorzej".. mimo, że przykrywałam dodatkowo pudełkiem, bo sądziłam, że po ciemku odechce im się rosnąć.


A dziś po niespełna dwóch tygodniach widzę, że chyba dalsze okrywanie nie ma sensu..


Czyżby to oznaczało, że zimy już nie będzie?

[corazonbianco]

Takie widoki powinny cieszyć, ale niestety nie w lutym

Nie pozostaje nic innego, jak monitorowanie temperatury. Przy większych przygruntowych przymrozkach trzeba okrywać. U mnie też już kilka cebulek tulipanów nieśmiało pokazało główki, przypuszczam, że są to wcześnie kwitnące odmiany. Reszta na razie siedzi w ziemi. Za to śniedek baldaszkowaty ma już spore kępki zielonych liści, tyle że u mnie ma on obecnie status chwastu.

[grzes993]

Dajcie spokój z tą paniką.. tulipan to nie palma, da sobie radę.

[chinka]

Popieram przedmówcę. U mnie jak co roku, już wszystkie tulipany na wierzchu. W zeszłym roku już w styczniu powyłaziły i jakoś żaden nie przemarzł.