Canna - Paciorecznik cz.8
- ewaidc1198
- 200p
- Posty: 487
- Od: 21 cze 2006, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
No to i ja zabieram się za ścieranie nasionek. Poradźcie proszę, czy potrzebne nasionkom światło do kiełkowania czy też trzymać je w ciemności ? Iwonko zaczynam od TBS. mam nadzieję, że nic nie zepsuję
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4076
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Moje kiełkują na płatkach kosmetycznych przy grzejniku, skiełkowane przesadzam do doniczki/pojemnika i na parapet.
Tylko pamiętaj nie zetrzyj za mocno aby nie uszkodzić zarodka. Koniecznie pochwal się jak zakwitną. Powodzenia.
Tylko pamiętaj nie zetrzyj za mocno aby nie uszkodzić zarodka. Koniecznie pochwal się jak zakwitną. Powodzenia.
- ewaidc1198
- 200p
- Posty: 487
- Od: 21 cze 2006, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Dzięki Iwona, na razie będę się cieszyć jak skiełkują do kwitnienia to hoho!
Moje nasionka od Iwonki Tropikal Bronze Scarlet (wielkie dzięki) ,powędrowały dzisiaj na ligninę i na grzejnik. Trzymajcie proszę kciuki, bo to moje pierwsze doświadczenie z siewem cann, ale już się cieszę z widoku , który mam w swojej wyobraźni. Za 5-6 dni zdam relację jak poszło kiełkowanie Dzisiaj również otarty papierem ściernym Watermelon Blue powędruje na grzejnik, ale najpierw go kilka godzin pomoczę . TBS stały w wodzie całą noc .
Moje nasionka od Iwonki Tropikal Bronze Scarlet (wielkie dzięki) ,powędrowały dzisiaj na ligninę i na grzejnik. Trzymajcie proszę kciuki, bo to moje pierwsze doświadczenie z siewem cann, ale już się cieszę z widoku , który mam w swojej wyobraźni. Za 5-6 dni zdam relację jak poszło kiełkowanie Dzisiaj również otarty papierem ściernym Watermelon Blue powędruje na grzejnik, ale najpierw go kilka godzin pomoczę . TBS stały w wodzie całą noc .
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Przymierzam się do pierwszego w życiu wysiewu pacioreczników.
Mam nadzieję, że nie popełnię drastycznych błędów, bo nasion mam bardzo mało.
Co zrobić, żeby ograniczyć ryzyko do minimum? Kiełkować na wacikach, czy w ziemi?
Mam nadzieję, że nie popełnię drastycznych błędów, bo nasion mam bardzo mało.
Co zrobić, żeby ograniczyć ryzyko do minimum? Kiełkować na wacikach, czy w ziemi?
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- ewaidc1198
- 200p
- Posty: 487
- Od: 21 cze 2006, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Black Rose w tym wątku wszystko jest opisane co dotyczy kiełkowania i tego jakie próby podejmowali Forumowicze gdzieś około 10 strony , spróbuj poczytać Ja też sieję pierwszy raz i kieruję się tym co tu napisano. Powodzenia
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Czytałam cały wątek już trzy razy i nadal czuję się niepewnie.
Gdyby nie ograniczona ilość nasion - zapewne nie wahałabym się ryzykować.
Gdyby nie ograniczona ilość nasion - zapewne nie wahałabym się ryzykować.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- ewaidc1198
- 200p
- Posty: 487
- Od: 21 cze 2006, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Jak pisałam ja swoje pościerałam papierem ściernym, bo to metoda sprawdzona przez wiele osób. Prawda, że spodziewalam się kilku nasion, a Iwonka zapewniła mi ilość ,,treningową" więc nie muszę się bardzo bać, ale trochę się też niepokoję. Życie jest takie jak sobie o nim myślimy, że jest więc bądź dobrej myśli i myśl pozytywnie. Uda się nie dlatego, że masz dużo nasion tylko dlatego, że musi, bo masz mało
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
W takim razie będę dobrej myśli, dziękuję za słowa otuchy.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4076
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Nie zetrzeć za mocno, skiełkować w cieple i wilgoci. Powodzenia. Niestety nie wszystkie nasiona kiełkują.Black Rose pisze:Co zrobić, żeby ograniczyć ryzyko do minimum? Kiełkować na wacikach, czy w ziemi?
Robiąc to na wacikach zaoszczędzamy miejsce w doniczkach, którego nam zawsze brakuje o tej porze roku.
Ewa to jest Tropical Bronze Scarlet i Watermelon Blue. Powodzenia.
- ewaidc1198
- 200p
- Posty: 487
- Od: 21 cze 2006, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Iwonko ! Obie piękne. Zamówiłam sobie kłącza m.in. Strawberry Delight i President, to chyba takie trochę podobne będą ? A masz może zdjęcie tej, z której najwięcej nasion mi przysłałaś ?
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4076
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Ewo masz rację kolorystyka podobna, tak wygląda Strawberry Delight. Presidenta nie mam, ale fotki znajdziesz we wątku.
Musisz wiedzieć, że z kłącza masz pewność co do odmiany jaka wyrośnie a z nasionka nigdy nie wiadomo...
Najwięcej nasion masz drobnokwiatowej z pięknym liściem, które mogą stanowić tło dla innych roślin,
albo możesz je potraktować jako materiał treningowy do nauki...
Musisz wiedzieć, że z kłącza masz pewność co do odmiany jaka wyrośnie a z nasionka nigdy nie wiadomo...
Najwięcej nasion masz drobnokwiatowej z pięknym liściem, które mogą stanowić tło dla innych roślin,
albo możesz je potraktować jako materiał treningowy do nauki...
- ewaidc1198
- 200p
- Posty: 487
- Od: 21 cze 2006, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Dziękuję za zdjęcia. Te drobnokwiatowe przywodzą na myśl dżunglę, aż trudno uwierzyć, że taki olbrzym, z takimi liściorami może sobie wyrosnąć ot tak w naszych ogródkach Jeśli zechcą skiełkować spróbuję dogadać się z sąsiadami , może użyczą mi trochę miejsca wzdłuż naszych płotów i tak nic tam nie mają . Widziałam w tamtym roku, że pszczółki bardzo się interesowały cannami więc będzie z nich pożytek. A lato w moim ogródku będzie należało do takich odmian, (Cleopatra, Hanah, Orange Choclit, Pink Perfection, President, Strawberry Delight i oczywiście TBS i Watermelon B., które sobie zamówiłam , ależ będzie pięknie !!!! Taki malutki przekrój kolorków cannowych , już się cieszę
Co do loterii z nasion to wiem oczywiście, że tak jest, raz pszczółka przyniesie pyłek z żółtej, raz z czerwonej, ale za to można się doczekać różnych perełek, bez tego było by nudno. Całe szczęście, że wiele odmian dość łatwo zawiązuje nasiona.
Co do loterii z nasion to wiem oczywiście, że tak jest, raz pszczółka przyniesie pyłek z żółtej, raz z czerwonej, ale za to można się doczekać różnych perełek, bez tego było by nudno. Całe szczęście, że wiele odmian dość łatwo zawiązuje nasiona.
- ewaidc1198
- 200p
- Posty: 487
- Od: 21 cze 2006, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Iwonko ! Nie wytrzymałam i zajrzałam do tacki z TBS. Wyobraź sobie, że one już kiełkują !!! Jupii!! Wyłożyłam je na ligninę 14 stycznia rano po całonocnym moczeniu w wodzie.