Jak i kiedy ciąć róże wiosną ?

[papaE]

A ja czekam na odpowiedź czy moje Ascoty ( na fotkach parę postów powyżej) zdziczały i je usunąć? o czym świadczą takie długie baty? jak je ciąć?

[beatazg]

Ilu procentowy rozrwór miedzianu robicie do oprysków na czarną plamistość ,kupiłam miedzian w płynie i nigdy róż nie pryskałam o tej porze roku .
Beata

[sawka]

papaE, z tym wyrzucaniem to chyba się wstrzymaj, to bardzo młode róże .
Zdecydowanie mocno bym je przycięła. Te długie pędy mogą być dziczkami z podkładki więc odkop trochę ziemię i wytnij je jak najbliżej krzewu. Jak już odkopiesz to przyjrzyj się przy okazji czy wyrastają poniżej miejsca szczepienia.
Poza tym wytnij wszystkie cienkie pędy. Zostaw ok.5 najsilniejszych (proste, grube) i na każdym 4, max 5 pączków lub węzłów.
Róża wypuszcza dużo dzikich pędów najczęściej jeśli jest zbyt płytko posadzona. Miejsce szczepienia powinno być 3-5 cm poniżej gruntu. Może stąd u Ciebie ten efekt.

[papaE]

Sawka dziękuję za wskazówki. Niby te baty nie wyglądały na dzikie - oceniając wygląd liści, jednak od momentu gdy tak wyrosły to róże przestały kwitnąć. Cała energia róży poszła na wykarmienie długich pędów. Będę obserwować co ten rok przyniesie i przytnę jak radzisz

[lulupakulu]

Witam
Zeszłego lata posadziłam różę pnącą fioletową, z marketu, bez nazwy odmiany. Wyrósł sztywny badyl na jakieś 2 metry i może 3, 4 króciutkie gałązki. Róża nie kwitła, ale podobno fioletowe pnące tak mają i zakwitną na dwuletnich gałązkach, więc się nie przejmowałam, ale teraz tak się zastanawiam czy mi róża nie zdziczała, chyba szczepienie jest jednak za płytko w ziemi, kopczyk rozgarnęłam tylko częściowo, żeby nie odsłaniać miejsca szczepienia. Dzisiaj przycięłam "badyl" na jakieś 50cm, resztę gałązek zostawiłam, albo tylko kosmetyczne cięcie, były w dobrym stanie. Ciekawa jestem co dalej mi wyrośnie z tego...

Pozdrawiam
Paulina

[Deirde]

Róża Ascot u mnie ma pędy na wysokości 200 cm i wygląda na dużą róże parkową. Te pędy powinny być ciemne - po prostu ona lubi rosnąć duża.

[Anastazja80]

Witam
Nie wiem gdzie zadać to pytanie więc ryzykuję tutaj.
Dziś przesadzałam roślinkę która rosła blisko róży pnącej trzyletniej, niechcący przycięłam jej łopatą korzeń na oko trochę cieńszy od ołówka, czy to jej zaszkodzi? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

[Barbara2000]

W ogóle.

[Anastazja80]

Wielkie dzięki za odpowiedź, strasznie się martwiłam że uszkadzając taki spory korzonek mogę ją mocno osłabić.

[filipekS]

U nas jeszcze nie były podcinane. Poczekamy z tym jeszcze z tydzień.

[emalia112]

Czy róże Westerland można zostawić bez cięcia. Wszystkie pędy ma zdrowe i ładnie ułożone.

[-Neo-]

Moja Westerland nigdy nie była przycinana, pozwalałem jej rosnąć swobodnie przycinając jedynie sporadycznie pędy zniekształcające koronę. Ona ma tendencję do zamierania starszych pędów, ale wypuszcza bardzo dużo nowych. Czasem podczas ostrzejszej zimy występują też uszkodzenia mrozowe więc wycinam tylko to co muszę.

[silvarerum]

Też jeszcze czekam z przycinaniem - mimo, że cały tydzień było bardzo ciepło i słonecznie, wczoraj pogoda się popsuła i zaczął padać mokry śnieg.

Większość róż ma już pokaźne pączki. Na zimę nie okrywałam, czekałam w pełnej gotowości, gdyby miały przyjść mrozy... A tu cała zima ciepła. Już widzę te robale czyhające na moje biedne kwiaty.