Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5509
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Witajcie! :wit

Ostatni tydzień obfitował w ulewne deszcze, burze, grad. Niestety nie pozostało to bez wpływu na kwiaty. Akurat trafiło na obfite kwitnienie niektórych róż. W tej chwili część z nich wygląda nieciekawie. Kwiaty zniszczone, przemoknięte. Krzaki bez podwiązania leżałyby na ziemi, a samo podwiązywanie ociekających wodą pędów nie należało do przyjemnych. Najbardziej żal mi Abrahama Darby, Jamesa L.Austina, Port Sunlight, Christophera Marlowe i jeszcze kilku innych. One najbardziej ucierpiały :(

Zdjęcia z ostatniego tygodnia


Obrazek

Obrazek

Jadziu, róże w pełni rozkwitu, ale całą przyjemność zepsuła jak zwykle pogoda ;:161 U nas cały tydzień okraszony ulewami, gradem i burzami. Kwiaty wielu róż bardzo ucierpiały i nie wyglądają ładnie. Wszystko namoczone wodą jak gąbka i zamiast cieszyć oczy, to smuci taki widok, gdzie kwiaty wiszą smętnie w dół. Cieszą się za to chwaściory, które rosną na potęgę. U mnie na razie szkodników niewiele. Jakoś zniknęły, pomimo, że nie zrobiłam żadnego oprysku.

Obrazek

Obrazek

Irenko, moje Abrahamy są wysokie. Starszy, nieco niższy ? ma ok. 1,70m. Drugi ma dobrze ponad 2m. To wielkie krzaczysko z grubymi, silnymi pędami. Daj swoim czas. Jeśli pędy mają wiotkie, to tnij wiosną delikatnie ;:108

Skrępowany taśmą James l.Austin. Inaczej cały krzak leżałby na ziemi

Obrazek

Obrazek

Justynko, kwitnienia to były piękne, ale ostatni tydzień zniszczył ogromną ilość kwiatów :evil:

Obrazek

Daysy, moja The Poet?s Wife jest właśnie szeroka i nie należy do wysokich. Posadziłam ją z tyłu rabaty, przez co jest całkowicie zasłonięta przez większe róże. Nie doczytałam, że to nie jest duży krzew ;:223 Ale wkrótce nadrobię to niedopatrzenie.
Mam trzy krzaczki English Garden, z czego jestem naprawdę rada. Ma takie śliczne kwiaty. Może rzeczywiście spróbuj ją posadzić na jakiś czas w donicy. Powinna się wzmocnić, a poza tym zajrzyj jej przy okazji w korzenie.
Co do cięcia olbrzymów różanych, to i ja przekonałam się, że aby ujarzmić jakiegoś potworka, nie zawsze pomaga niskie, mocne cięcie. Ot, choćby taka Crocus Rose. Czego ja nie próbowałam, żeby wziąć ją w ryzy? Nic nie działa. Ani radykalne, mocne cięcie, ani słabe, delikatne. Ona i tak rośnie silnie, mocno i w nosie ma, że zabiera miejsce Wisley? 2008, czy Sharifa Asma.
Nie ma pewnie jednej, pewnej metody. Wciąż nabieramy doświadczenia i uczymy się opiekować naszymi roślinami, a one na szczęście wybaczają nam popełnione błędy.

Obrazek

Obrazek

Dorotko, pachnąco jest ? to fakt. Szczególnie rano na tarasie czuć intensywne, różane zapachy ;:167
Mam nadzieję, że z Abrahama Darby będziesz zadowolona. Graham Thomas, to klasyka wśród Austinek. Uwielbiam go za bezproblemowość i dużą tolerancję dla głupoty /pisałam kiedyś o tym/. Pomimo mojego błędu on nadal pięknie rośnie i zachwyca ciepło żółtym kwiatami.

Obrazek

Obrazek

Teresko, myślę, że z Silas Marner będzie pożytek. Nie tylko cudnie pachnie, ale ma też prześliczny kwiat. Niestety upodobał ją sobie w tym roku Bravo, który podgryza jej kwiaty :twisted: Ona rośnie na razie w donicy na tarasie i wśród kilku rosnących obok róż, on upodobał sobie właśnie tę?
Teraz czekam na kolejne debiuty.
Szkoda, że straciłaś Emily Bronte. I Carolyn Knight. A co się takiego stało?

Emily w tym roku bardzo się ociąga. to dopiero pierwszy kwiat. Za to mocno poszła w górę

Obrazek

Obrazek

Ewelinko, ulewy i u nas są codziennie i róże mocno ucierpiały. Na razie nic nie zapowiada poprawy i smutno trochę, że nie można w pełni nacieszyć się kwitnieniem, na które czekałyśmy tyle miesięcy :roll: W ubiegłym roku ogromna susza i nieziemsko wysokie temperatury załatwiły pierwsze kwitnienie. W tym mamy za to ulewy. Ciężkie jest życie ogrodnika. Czasami ręce opadają?.

Obrazek

Obrazek

I mała porcja zdjęć

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Olivia Rose ma w tym roku bardzo drobne kwiaty...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I powojniki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec Królowa Szwecji, na której deszcze nie robią specjalnego wrażenia. Ona nadal stoi z dumnie uniesioną głową ;:167

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
irpam
500p
500p
Posty: 541
Od: 10 lip 2017, o 17:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opole

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Pięknie u Ciebie wyglądają różyczki. Stoją prosto jak prawdziwe królowe. Bardzo ładnie prezentują się na zdjęciach przedstawiających całe grupy, wtedy widać ich dostojność. Olivia to wcale nie taki mały krzew.
Ja miałam swoje popodwiązywać, a tu pada i leje 5 dzień z rzędu i niektóre leżą na ziemi.Płakać się chce. Ale mam nadzieję, że wreszcie się pogoda poprawi, będzie co prawda już po pełnym kwitnieniu i będę czekać na następne.
Twoja Jubilee Celebration widzę,że nie spuszcza główki w dół. Moje wiecznie patrzą w dół jakby butów szukały.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Bardzo piękne masz róże Doroto, bezkonkurencyjne i takie cudowne odmiany. Jeszcze tyle u mnie w sferze chciejstw i chciałoby się podziwiać kolejne kolory i faktury, ale miejsce się definitywnie skończyło... Może kiedyś i gdzieś w przyszłości, w innym miejscu albo w innym życiu stworzę sobie taki jak twój różany ogród. Widać, że twoje róże są dobrze nawożone, bo zdrowe i silne. Zachwyca mnie też porządek na rabatach i brak osypanych płatków. Ciężko mi tak posprzątać teraz, jak wpadam tam jak po ognień po pracy co kilka dni, kolo domu może łatwiej? Szkoda, że nie możesz przesłać zapachu. Czujesz je w domu przez otwarte okna?
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Doroto oglądam Twoje piękne róże i wzdycham, też tak chcę mieć. Notuję, notuję nazwy królowych, część na pewno zaproszę.
Wczoraj miałam okazję na małej działeczce Irenki- Rzepki podziwiać jej różankę. Przyjechałam z postanowieniem więcej róż ;:306
Szkoda, że intensywne opady bardzo niszczą kwiaty i zapach w tym gdzieś umyka.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2766
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Cudowności ;:oj i to w takiej okropnej pogodzie; tylko pogratulować :!: :D Czyli Eglantyne jest odporna na deszcze? U mnie dopiero róże wytwarzają pąki; zimno i koszmarne ulewy od kilku tygodni zahamowały ich rozwój skutecznnie, nie mogłam ich tez podlać nawozem płynnym bo tylko taki miałam; teraz mam już granulki i dostały wreszcie papu. A do ciebie przychodze jak do raju i spijam ten różany nektar :D dziękuję za piękne zdjęcia ;:167
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Monnia445
200p
200p
Posty: 284
Od: 8 gru 2017, o 22:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: sandomierz

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Ale ładne róże u Ciebie, Dorotko ;:196

Tyle kolorów i kwiatków że ciężko się w tym wszystkim połapać :lol: Deszcze trochę nam przeszkadzają, ale jakoś musimy dać radę. No i najważniejsze, że też to one muszą dać radę :wink:

Już na samym początku, pierwsza róża mi się spodobała. Taki śliczny kolor ma Boscobel ;:167 i w dodatku mnóstwo kwiatków.

Lady of Sharlotte i Queen of Sweden to też takie moje klimaty. Obie subtelności i delikatności w bród ;:138

Masz jeszcze bardzo ładne powojniki, Dorotko. Moje też kwitną i nawet pomimo tego deszczu trzymają się całkiem nieźle.

Na koniec napiszę, że prócz tego o czym pisałam i wymieniałam wszystko jest piękne i mi się bardzo podoba :)
Pozdrawiam Monia :)
Storczyki Moni
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Dorotko Queen of Sweden, piękna róża która w pełni zasługuje na królewskie imię, pełna majestatu, bez względu na panującą pogodę.
Czy świeci słońce, czy pada deszcz ona wygląda po prostu prześlicznie, trzyma dumnie swoje królewskie oblicze ;:333 .
English Garden muszę przesadzić, martwi mnie jednak to, że nie wypuszcza nowych pędów, pokrojem przypomina wspomnianą wcześniej Królową, też kwiaty trzyma sztywno, na pewno byłaby moją ulubienicą gdyby nie fakt, iż nie przyrasta, nie chcę powiedzieć, że się uwstecznia bo i sadzonka nie była najsilniejsza.
Oglądając w szkółce na pewno więcej po niej oczekiwałam ;:131 .
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

;:167 ;:167 Cudowne kwitnienia ciekawe czy i Twoje róże są zmaltretowane ciągłymi deszczami .Większość z pergol musiałam usunąć, bo wdarła sie nawet pleśń. Teraz trzeba zrobić oprysk ,ale dziennie pada, wiec czy to ma sens . Na razie choroby i mszyce odpuściły ,wiec chociażby profilaktycznie trzeba by zrobić drożdżowy oprysk https://images89.fotosik.pl/386/ad50f564b8941384.jpg cudny widoczek i nie tylko ten inne również
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3966
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Kwitnienia super, u mnie za to upały, burze nas omijają. Dzisiaj pierwszy dzień pada, a ziemia spragniona deszczu. Moje małe różyczki od deszczu obwieszone, za to małe Olivie pięknie zakwitły.
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Uwielbiam ten angielski szyk w Twoim ogrodzie Dorotko! ;:167 Uważam, że jednak najpiękniejsze są angielki. ;:167 To klasa i elegancja sama w sobie. Nie twierdzę, że inne są brzydkie, bo każda róża dla mnie jest piękna, ale angielki... ;:167 mają w sobie to COŚ.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25180
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Nie wiedziałam, że otworzyłaś wątek
Zobaczyłam Ciebie u Ani i weszłam
I po co? ;:124
Teraz znowu zachorowałam na różyczkę, a już miałam nic nie kupować
Musze się bardzo trzymać
Czekam cały czas na informację, co takiego się ma zmienić u Ciebie
Czyżby nowy ogród?
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17270
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

:wit
Róże przecudne.
Mam pytanko.
Mam nastawione guano. Ma stać tydzień.I potem mogę podlewać ?Wiem ,że 1: 10.
A jak często mogę podlewać np róże i inne rośliny ??
Ogólnie w tym roku moje róże ładniej wyglądają. Ale kilka jeszcze jest bidulek.
A teraz te deszcze nie wpływają dobrze na kondycje róż.
Już u paru zobaczyłam plamistość.I koniecznie trzeba zrobić oprysk. Echh.
Czym najlepiej ???
Pozdrawiam cieplutko ;:196
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22165
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Ależ uczta ! ;:167 Dorotko ;:167
Wspaniala kolekcja a ja doznalam wspanialych wrażeń.
Rewelacja na letni poranek. Właśnie wróciłam z obchodu mojego ogródka
i niestety bardzo dużo kwiatów wygląda żle a krzewy :oops:
wielu nie podwiązałam i leżą .
Boję się zajrzeć bliżej ale trzeba będzie jednak je podwiązać.
No i po wieczornym deszczu zaliczyłam udane polowanie na bezdomnych.
Spacer po Twoim ogrodzie Dorotko przynosi wiele miłych doznań.
Bajkowy ogród! ;:333
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”