Pomidory - choroby i szkodniki - cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
sajmon0609
200p
200p
Posty: 274
Od: 1 mar 2009, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Post »

Ma ktoś z was taki oto problem lub chorobę bo patrzyłem na tą stronę i nie mogę tego dopasować w żaden sposób ,łodyga z listkami była zwiędnięta okazało się że przy łodydze po prostu była tak jak by zgniła oderwałem ją inna łodyga z listkami była pęknięta i z brązowym nalotem pusta w środku.Może to jakiś patogen lub grzyb tylko nie umiem zdiagnozować mam to tylko na jednym pomidorze pryskałem miedziane i curzate profilaktyczne ale nie wiem co pomorze na tą chorobę,wiem że to przez pogodę bardzo duża wilgotność będę obserwował nadal ale proszę o jakąś poradę

a i jeszcze jedno dlaczego odlatują kwiatki z szypułkami po przekwitnięciu
Awatar użytkownika
blansz1
100p
100p
Posty: 116
Od: 21 lip 2006, o 16:12
Lokalizacja: Bodbeskidzie

Post »

Podobny problem mam z łodygami ogórka nie widać jakiejś pleśni korzenie są ok, a łodyga jakby twardnieje przy ziemi zwęża się i ogórek mimo że duży usycha. Nie wiem czy nie zbyt blisko łodygi podsypałem granulatem kurzym , a może to choroba odglebowa. Obrazek
PIOTREK (blansz1)
Awatar użytkownika
sajmon0609
200p
200p
Posty: 274
Od: 1 mar 2009, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Post »

Raczej podobne to mam ale nie tak ostro jak ty
bell
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 16 maja 2009, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik/G.Śląsk

Post »

Witam
od jakiegoś czasu przeglądam to regularnie forum,-znajdując szereg porad i odpowiedzi odpowiedzi na moje laickie pytania odnośnie uprawy roślin(od niedawna mam działeczkę i jestem "zielona" w tej dziedzinie)-dziękuję:-)))jesteście nieocenieni!!
Mój dzisiejszy kłopot to pomidory(bawole serce??-bynajmniej tak powiedziała sprzedająca)
od kilku dni pojawiają się na liściach plamy-przedstawiam fotki.
Podlewałam je regularnie gnojówką z pokrzyw,jednakże wcześniej niczym nie pryskałam.
Zastosowałam tez ostatnio Dolomit(zgodnie z czyjąś rada ,iż może to być przyczyna niedoboru żelaza)
Wczoraj zastosowałam oprysk z Brawo,jednakże po godzinie od oprysku spadł dość mocny deszcz:-((
czy powinnam oprysk ponowić?

Obrazek Obrazek Obrazek

pozdrawiam
Grażyna
Awatar użytkownika
blansz1
100p
100p
Posty: 116
Od: 21 lip 2006, o 16:12
Lokalizacja: Bodbeskidzie

Post »

Zobacz na to może coś dopasujesz
http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz/

Jeżeli chodzi o bravo to środek zapobiegawczy
PIOTREK (blansz1)
mila1003
200p
200p
Posty: 487
Od: 9 mar 2009, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Post »

Witaj bell, mieszkamy po sąsiedzku prawie (ja w Wodzisławiu). Na moim jednym krzaku mam coś podobnego ale, że to nie postępuje zbyt szybko tylko tak sobie jest i jest to się tym nie przejęłam zbyt mocno - może to mój błąd, ale też ze mnie laik. Przy okazji się dowiem.

Broniu daj znać jak tam twoje pomidory. W środę pryskałam Gwarantem, dziś zauważyłam dwie takie plamki, po jednej na krzaku. I nie wiem czy to dobrze czy źle, bo niby nie dużo tych plam ale jednak. I są nieco inne, bo tak jakby suche, ale też moje pomidorki mają mniej wilgoci bo dach szklarni jest uszczelniony.
broniu
50p
50p
Posty: 51
Od: 3 gru 2008, o 19:52
Lokalizacja: Jasło

Post »

Witaj Magdo
po wczorajszym oprysku nie zauważyłem postepu choroby na moich pomidorach.
Ale jeszcze nie się nie cieszę bo nie wiadomo co będzie jutro.Pogoda sprzyja rozwojowi chorób grzybowych więc trzeba się przygotować na walke z nimi.
Kozuli dalej nie ma wiec może trochę spróbuje pomóc moim przedmówcą:
po pierwsze nie panikujcie
po drugie jak już opryskacie jednym opryskiem chemicznym drugi raz go nie używajcie
po trzecie nie rezygnujcie z profilaktyki; mleko gnoj. z pokrzyw itd.
A co do chorób z łodygą i korzeniem to na pewno niedobór wapnia i magnezu
dolomit się kłania a teraz do już dolistnie trzeba reagować
pozdrawiam
Jeśli hodujesz marzenia, bezczynność jest Twoim największym wrogiem.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

mila1003 pisze:Dziś zauważyłam takie coś na moich pomidorach. A jestem prawie pewna że wczoraj rano tego nie było. Tydzień temu był miedzian po raz pierwszy. Dziś prysnęłam Gwarantem bo nic innego w domu nie miałam. Liście z plamami oberwałam. Czy robić coś jeszcze? Jestem prawie pewna że wczoraj rano tego nie było. Niedobór to chyba nie jest bo za szybko to postępuje, starzenie liści też chyba nie. Moja diagnoza to coś typu alternarioza ale ja się na tym znam jak świnia na gwiazdach więc proszę o pomoc. W dodatku jest to też na atucie a niby odporny w miarę jest. I objawy nie dotyczą tylko najstarszych liści, na niektórych krzakach były nawet na 3, 4 liściu od dołu, przy czym już dużo wcześniej oberwałam takie które dotykały ziemi. I mam to na 3 grupach krzaków obok siebie. Inne są czyste.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nie dość , że wczoraj ustrzeliło internet , to teraz tekst wcięło .
Jeśli zobaczysz , jakikolwiek postęp choroby opryskaj Acrobatem lub Curzate M . Coś mi to wygląda na trochę podkulawioną zarazę . Miedzian jej nie zwalczy , Gwarant zabezpiecza to co jeszcze zdrowe . Alternarioza nie postępuje tak błyskawicznie . Na Amistar za wysoka temperatura , może parzyć . Acrobat i Curzate M zwalczają również inne choroby grzybowe oprócz brunatnej plamistości liści .
obrywanie porażonych liści zalecane .

Pozdrawiam , kozula .
mila1003
200p
200p
Posty: 487
Od: 9 mar 2009, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Post »

Pięknie dziękuję za odpowiedź, jutro zakupy w ogrodniczym.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

ARABELLA pisze:Mam pytanko.Jaki środek użyć jeśli na niektórych dolnuch liściach pojawiły się plamki? Mają one podłużny kształt i po drugiej stronie liścia wyglądają,jakby były srebrne :( Krzaczki dopiero maja kwiaty albo zawiązki owoców.
Czy to grzyby czy zaraza? Nie mam niestety fotek :(
Arabello , zarazę masz na 24 stronie tego tematu , jeśli u Ciebie wczoraj tak wyglądały pomidory , to dzisiaj nie ma co zbierać . Srebrzysty nalot po spodniej stronie liści to może być też brunatna plamistość liści osłabia pomidory , ale nie zabija , ale plamy są raczej okrągławe . Bez zdjęcia trudno o prawidłową diagnozę . Jeśli to brunana plamistość liści można pryskać Topsinem ( intrwencyjny ) potem Bravo , można też ograniczyć się do wietrzenia i terminowego usuwania starych liści .
W warunkach jakie są teraz jest mała szansa żeby zaraza nie zaatakowała .

Pozdrawiam , kozula .
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

elik_49 pisze:Wywołana do tablicy dodam coś, moja wypowiedź dotyczyła oprysków pomidorów gruntowych, gdyż opryski z gnojówki z pokrzyw zwłaszcza w taką pogodę jaką mamy tego lata są mało skuteczne. Uważam że trzeba też zapobiegać a nie tylko leczyć, nie widzę w tym nic śmiesznego.
A kto nie był na wagarach niech podniesie rękę.
Zapobieganie jak najbardziej , i nie zapominajcie o preparatach z gejpfruta . Oglądałam przez lupę grzybki potraktowane Bioseptem ( szarą pleśń , zgniliznę twardzikową ) . Po takim oprysku grzybnia jest mocno ,, przestrzelona '' poza tym na powierzchni rośliny tworzy się warstwa ochronna , która utrudnia wnikanie grzybni do tkanek . Te preparaty nie są w stanie same zwalczyć calkowicie choroby , ale pomagają zmniejszyć liczbę oprysków chemicznych . W bardziej sprzyjających warunkach mogą być wystarczające .

Powodzenia , kozula .
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

sajmon0609 pisze:Ma ktoś z was taki oto problem lub chorobę bo patrzyłem na tą stronę i nie mogę tego dopasować w żaden sposób ,łodyga z listkami była zwiędnięta okazało się że przy łodydze po prostu była tak jak by zgniła oderwałem ją inna łodyga z listkami była pęknięta i z brązowym nalotem pusta w środku.Może to jakiś patogen lub grzyb tylko nie umiem zdiagnozować mam to tylko na jednym pomidorze pryskałem miedziane i curzate profilaktyczne ale nie wiem co pomorze na tą chorobę,wiem że to przez pogodę bardzo duża wilgotność będę obserwował nadal ale proszę o jakąś poradę

a i jeszcze jedno dlaczego odlatują kwiatki z szypułkami po przekwitnięciu
Szara pleśń , raczej nie będzie atakować na tyle żeby musieć pryskać ( Topsin , Sumilex ,Rovral ) . Przy tej pogodzie Miedzian i Curzate uzasadnione . Opadające kwiaty dobrze byłoby widzieć , przyczyn jest kilka , główna w tym roku to pogoda .

Pozdrawiam , kozula .
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

bell pisze:Witam
od jakiegoś czasu przeglądam to regularnie forum,-znajdując szereg porad i odpowiedzi odpowiedzi na moje laickie pytania odnośnie uprawy roślin(od niedawna mam działeczkę i jestem "zielona" w tej dziedzinie)-dziękuję:-)))jesteście nieocenieni!!
Mój dzisiejszy kłopot to pomidory(bawole serce??-bynajmniej tak powiedziała sprzedająca)
od kilku dni pojawiają się na liściach plamy-przedstawiam fotki.
Podlewałam je regularnie gnojówką z pokrzyw,jednakże wcześniej niczym nie pryskałam.
Zastosowałam tez ostatnio Dolomit(zgodnie z czyjąś rada ,iż może to być przyczyna niedoboru żelaza)
Wczoraj zastosowałam oprysk z Brawo,jednakże po godzinie od oprysku spadł dość mocny deszcz:-((
czy powinnam oprysk ponowić?

Obrazek Obrazek Obrazek

pozdrawiam
Grażyna
Grażyno , dolomit zapobiega głównie niedoborom magnezu i wapnia . Jeszcze nie widać z jakiego powodu te plamki , w każdym razie nei jest to nic z groźnych chorób . Bravo zmyło , jeśli czujesz się na siłach w porę rozpoznać zarazę możesz czekać z opryskim , jeśli nie , zrób oprysk środkiem intrwencyjnym , bo zarodniki już fruwają .
Aha , na pierwszym planie nie widzę bawolego ...

Pozdrawiam , kozula .
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”