Atol jest idealny, nie choruje, nawet mój syn zajada chociaż nie przepada za pomidorami. Skórka nie wyczuwalna, z Betaluxa skórki nie jestem w stanie połknąć.
W tym roku mam sporo polskich odmian i jestem z nich zadowolona, natomiast rosyjskie mnie zawiodły, spodziewałam się czegoś lepszego. Sacharnyj Żełtyj wcale nie jest słodki, do tego rozlazły i leje się, nie da się wziąć plastra na kanapkę, Cudo Ziemli też żadne cudo, jedyny plus że wielkie owoce, imponująco wielkie. Serdce Aschabada też mi nie smakuje i skórę ma grubą.
Z polskich mam w tym roku Atol, Adonis, Jawor, Rodeo, Prezes, Malinowy Ożarowski, Betalux, chyba też jest polski i wszystkie są bardzo dobre. Betalux trochę mniej ale są gorsze np te rosyjskie.
Najlepszy jest Atol, no i Ożarowski. Wcześniej go siałam co roku, po dwóch latach przerwy wróciłam do niego i nadal jest jednym z ulubionych.
Bardzo mi smakują forumowe krzyżówki.
Trzeci sezon mam wysiany Fav 17 i 19.
