Cytrusy - uprawa i rozmnażanie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
katrina26
1000p
1000p
Posty: 2319
Od: 14 sie 2008, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Post »

Śliczna ta Twoja cytrynka :) Ja też muszę moją rozkrzewić bo rośnie taki badylek :)
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Ja bym zrobił to inaczej to po lewej zaznaczone czerwonym bym obciął i ukorzenił sobie a to po prawej naprostował przy bambusowym paliku ( na niebiesko na zdjęciu) i pozwolił podrosnąć z 30 cm w górę a potem dopiero ściął by się krzewiła. :wink:

Obrazek
Awatar użytkownika
katrina26
1000p
1000p
Posty: 2319
Od: 14 sie 2008, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Post »

Przemo, a co byś zrobił z moją cytryną, jak ją ciąć, bo przyznaję, mam z nią zagwozdkę. Chciała bym, żeby to było dość wysokie drzewko. Da się ją jakoś wyprostować? Na razie ma jakieś 45 cm nie licząc doniczki. Trochę łysawa jest ;)
Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Sprowadź ja do pionu i nic więcej poza tym że obetnij ta dolną gałązkę z zawiązkami kwiatów. :wink:

Obrazek
Awatar użytkownika
katrina26
1000p
1000p
Posty: 2319
Od: 14 sie 2008, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Post »

Dzięki Czarodzieju :) Właśnie skończyłam sprowadzać do pionu cytrynkę, jutro się pochwalę.
Awatar użytkownika
katrina26
1000p
1000p
Posty: 2319
Od: 14 sie 2008, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Post »

Naprostowałam ją, tylko teraz się boję, czy za bardzo korzonków nie uszkodziłam, bo zawiązki kwiatów trochę jakby omdlały. Musiałam też zmienić część ziemi, bo z góry była sucha jak pieprz, a na dole doniczki wilgotna. Pewnie znów będzie się bidulka aklimatyzować i zrzuci pąki i liście :cry: Tej gałązki na dole jeszcze nie ucięłam, poczekam aż będzie miała liście i wtedy postaram się ją ukorzenić.
Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Bardzo dobrze zrobione, nic jej nie powinno być, na podmianę ziemi zareaguje raczej wzrostem, zawiązkami i kwiatami się nie martw jak spadną bo za chwilę pokażą się nowe. :wink:
Awatar użytkownika
katrina26
1000p
1000p
Posty: 2319
Od: 14 sie 2008, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Post »

Dzięki Czarodzieju, w takim razie przestaję się martwić :) Zawiązki się podniosły po podlaniu ;)
fredo
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 23 maja 2009, o 13:29
Lokalizacja: Opatów

Post »

Mam taką ładną cytrynkę. Mam ją 6 mies.
Ma ok. 25 cm, ale nie ma kwiatów, więc i owoców. Kiedy będą?
Za rok? Za 2 lata?
Jak taką delikatną roślinkę pielęgnować?
Odp. proszę.
Awatar użytkownika
Dorota.W.
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 29 mar 2009, o 12:11

Post »

Czarodziej_ napisał:
Dorota.W.wykorzystaj swojego cytrusa jako podkładkę i pokuś się o zaszczepienie na niej szlachetnej odmiany. Poczytaj tutaj tutaj. :wink:
Dziękuję Czarodzieju_,przeczytałam podane linki i wcale to nie jest takie trudne. :D Teraz tylko muszę poszukać odmiany szlachetnej i po sprawie. Pochwalę się jak zaszczepię.pozdrawiam
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

fredo pisze:Mam taką ładną cytrynkę. Mam ją 6 mies.
Ma ok. 25 cm, ale nie ma kwiatów, więc i owoców. Kiedy będą?
Za rok? Za 2 lata?
Jak taką delikatną roślinkę pielęgnować?
Odp. proszę.
Jeśli to cytrus z nasiona to bez zaszczepienia na nim szlachetnej odmiany czyli zrazu z już owocującego cytrusa nie spodziewaj się kwiatów ani owoców wcześniej jak za 25-30 lat. Pokaż tego cytrusa. :wink:
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Cytryna z odnózek

Post »

tomaszwojtowicz pisze:Moja znajoma ma 15-letnia cytryne (wysiana z pestki), która już kilka razy owocowala.Wczoraj poprosilem o kilka odnózek, poniewaz wiem, ze tym sposobem szybciej doczekam sie owoców.Jak zaopiekowac sie nimi, aby sie ukorzenily?Do wody?A moze lepiej potraktowac ukorzeniaczem i do torfu z piaskiem?
Nie możliwe by Twoja znajoma miała cytrynę wysianą z pestki, która ma 15 lat i już kilka razy owocowała bo w naszych warunkach (nawet jeśli zapewnisz im idealne - szklarniowe) cytrusy wysiane z pestki owocują po 25-30 latach, moim zdaniem Twoja znajoma ma ukorzenioną wegetatywnie cytrynę i stąd owoce na niej, co zaś do metod rozmnażania możesz sobie ułamać gałązkę z jej cytryny i wsadzić w ziemię by ją ukorzenić poczytaj sobie o tym tutaj - ukorzenianie wegetatywne lub jeśli zdobyłbyś podkładki czyli właśnie wysiane z pestek cytrusy to możesz wziąć od znajomej gałązki cytryny i wszczepić sobie na taką podkładkę, więcej o tych metodach tutaj - przystawka ukośna i tutaj - okulizacja. :wink:
fredo
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 23 maja 2009, o 13:29
Lokalizacja: Opatów

Post »

Nie wiem, bo ja tą roślinkę kupiłem, jak byla już spora.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”