Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Jak najbardziej - możesz wypróbować sposób Eris (osobiście nigdy czegoś takiego nie próbowałem - chociaż o tym słyszałem, a nawet ktoś chyba o tym pisał na forum).
Wydaje mi się, że ziemia jest zbyt mocno ubita i ma złą strukturę. Zastanów się nad przesadzeniem do nowej ziemi. Doniczka może zostać ta sama. Można dać centymetrową warstwę drenażu z keramzytu, żwiru akwarystycznego lub po prostu większych grudek ziemi.
Wydaje mi się, że ziemia jest zbyt mocno ubita i ma złą strukturę. Zastanów się nad przesadzeniem do nowej ziemi. Doniczka może zostać ta sama. Można dać centymetrową warstwę drenażu z keramzytu, żwiru akwarystycznego lub po prostu większych grudek ziemi.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 7 mar 2011, o 10:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Witaj mi podpowiedziano zeby zalozyc folie na caly kwiatek podlac mocno i od czasu do czasu spryskiwac pien no i sie udalo mam nowe sliczne listkiMichoszek pisze:Witajce ;]
Jakiś czas temu ,mojej mamie spodobał sie bonsai. Po tygodniu czasu miała go u sibie w domu.
Tak czy siak tym nowym nabytkiem byl ficus, kupiony w castoramie
Jak po pierwszym miesiacu kwitł, teraz no coz ledwo sapie, ledwo dyszy ;(
Postanowiłem wiec ,ze sie za niego wezme (niemam o bonsai zielonego pojecia) poczytałem troche,
i od 2dni spryskuje go woda ,podlewam oraz dałem mu mech na ziemie.
Mowiac szczerze niejestem w 100% pewien ,ze to pomoze. Jak widać na zdjęciu ficus posiada suche galaski,
zastanawiam się czy je obciac czy nie czy go przesadzic czy nie.
Z calego serduszka prosze o pomoc .
Zdjecia :http://img848.imageshack.us/i/p3150193.jpg/
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
witam,
Pierwsze co mi przyszło na myśl po przeczytaniu wątku to "dlaczego jeszcze nie spróbowałam z Bonsai?"
Polecicie mi jakąś roślinkę do formowania na Bonsai i literaturę? Lepiej prowadzić z siewki czy wyszukiwać starsze okazy, po których widać, że mają predyspozycje? Pomyślałam o bukszpanie albo o sośnie wydmowej lub kosodrzewinie, ewentualnie o głogu dwuszyjkowym "paul's scarlet"
Pozdrawiam serdecznie
Pierwsze co mi przyszło na myśl po przeczytaniu wątku to "dlaczego jeszcze nie spróbowałam z Bonsai?"
Polecicie mi jakąś roślinkę do formowania na Bonsai i literaturę? Lepiej prowadzić z siewki czy wyszukiwać starsze okazy, po których widać, że mają predyspozycje? Pomyślałam o bukszpanie albo o sośnie wydmowej lub kosodrzewinie, ewentualnie o głogu dwuszyjkowym "paul's scarlet"
Pozdrawiam serdecznie
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Wszystkie wymienione przez Ciebie - nadają się świetnie. Właściwie większość roślin drzewiastych nadaje się do tego typu prób. Oczywiście starsze rośliny są automatycznie "lepsze" - wszak bonsai ma przypominać zminiaturyzowane stare drzewo. Z siewkami czy nasionami czas - automatycznie wydłuża się do osiągnięcia jakiś wyników - ale takich prób też nie należy nie zaniechiwać. Książek jest dużo do wyboru. W internecie też można dużo się dowiedzieć.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Hej !
Ponad miesiąc temu zakupiłam "Fikusa Bonsai Retuzę" w Lidlu... Tak przynajmniej było tam napisane ale zakupiłam go dlatego że uwielbiam fikusy a nie ze względu na nazwę. Mój pierwszy fikus beniamina niestety "zabiłam" kilka lat temu dostarczając mu zbyt wiele wilgoci bo korzenie zgniły. Nie ma się czym chwalić ale teraz bardziej uważam z podlewaniem. Widzę natomiast bardzo wiele opinii na temat podlewania, hodowli i kształtowania fikusów na bonsai, a boje się zacząć . Mam także kilka pytań dotyczących fikusa. To moje drzewko....
I pytania mam takie:
1. Czy przesadzać drzewko do mniejszej doniczki już czy poczekać. Jeśli tak czy pogoda w dany dzień powinna być ciepła czy zimna bo chcę przesadzić na dworze Mam także keramzyt który chciałabym umieścić na spodzie doniczki aby drzewko miało drożność
2. Wyrósł mu pęd (ten najbardziej wysunięty) ale nie wiem jakby go obciąć
3. Czy powinno się drzewko nawozić? Kupiłam nawóz do zielonych roślin w tym fikusów i opinie co do nawożenia też są różne
4. Jak często podlewać i czy podlewać od góry, a gdy woda wypłynie do podstawki to wylać?
5. Zamiast częstego podlewania można stosować nawilżacz do roślin doniczkowych? coś takiego:
http://www.horticulturesource.com/popup ... 28be4f9b28
Prosiłabym także o inne wskazówki dotyczące drzewka o ile to możliwe
Pnie drzewka zawierają sie w przedziale od ok 1 do 1,5 cm , wysokość ok 25 cm z wystającym pędem
Pozdrawiam serdecznie,
Marta
Ponad miesiąc temu zakupiłam "Fikusa Bonsai Retuzę" w Lidlu... Tak przynajmniej było tam napisane ale zakupiłam go dlatego że uwielbiam fikusy a nie ze względu na nazwę. Mój pierwszy fikus beniamina niestety "zabiłam" kilka lat temu dostarczając mu zbyt wiele wilgoci bo korzenie zgniły. Nie ma się czym chwalić ale teraz bardziej uważam z podlewaniem. Widzę natomiast bardzo wiele opinii na temat podlewania, hodowli i kształtowania fikusów na bonsai, a boje się zacząć . Mam także kilka pytań dotyczących fikusa. To moje drzewko....
I pytania mam takie:
1. Czy przesadzać drzewko do mniejszej doniczki już czy poczekać. Jeśli tak czy pogoda w dany dzień powinna być ciepła czy zimna bo chcę przesadzić na dworze Mam także keramzyt który chciałabym umieścić na spodzie doniczki aby drzewko miało drożność
2. Wyrósł mu pęd (ten najbardziej wysunięty) ale nie wiem jakby go obciąć
3. Czy powinno się drzewko nawozić? Kupiłam nawóz do zielonych roślin w tym fikusów i opinie co do nawożenia też są różne
4. Jak często podlewać i czy podlewać od góry, a gdy woda wypłynie do podstawki to wylać?
5. Zamiast częstego podlewania można stosować nawilżacz do roślin doniczkowych? coś takiego:
http://www.horticulturesource.com/popup ... 28be4f9b28
Prosiłabym także o inne wskazówki dotyczące drzewka o ile to możliwe
Pnie drzewka zawierają sie w przedziale od ok 1 do 1,5 cm , wysokość ok 25 cm z wystającym pędem
Pozdrawiam serdecznie,
Marta
"Więc w tej ciszy ukryty ja - liść, oswobodzony od wiatru,
już się nie troskam o żaden z upadających dni, gdy wiem, że wszystkie upadną." JP II
już się nie troskam o żaden z upadających dni, gdy wiem, że wszystkie upadną." JP II
- Asiula5432
- 50p
- Posty: 59
- Od: 10 cze 2010, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kalisza
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Może nikt nie odpowiada, bo pytasz o podstawowe sprawy, które są opisane dokładnie w każdej książce, w każdym artykule i na każdej stronie poświęconej bonsai? Masz roślinkę, ale dalej nie dowiadujesz się o niej z ogólnodostępnych źródeł, tylko idziesz na łatwiznę.
Drzewko musi się zaaklimatyzować, więc może gubić liście, bo zmieniono mu warunki, do którego było "przyzwyczajone". Musisz po prostu to przeczekać, o ile gubienie liści nie jest związane ze szkodnikami, przelaniem lub przesuszeniem. postaraj się wrzucić zdjęcie.
Drzewko musi się zaaklimatyzować, więc może gubić liście, bo zmieniono mu warunki, do którego było "przyzwyczajone". Musisz po prostu to przeczekać, o ile gubienie liści nie jest związane ze szkodnikami, przelaniem lub przesuszeniem. postaraj się wrzucić zdjęcie.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 16 lip 2010, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Londyn
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Witam,
dawno tu nie zaglądałam bo moje drzewko(sageretka) które dostałam na urodziny padło, a było to rok temu.Około miesiąca temu spacerując po sklepach znalazłam podobne drzewko do mojego i nie umiałam się oprzeć. Tym razem postępuję trochę inaczej, bardziej idę na wyczucie, intuicję i wiedzę którą zdobyłam (w tamtym okresie dużo się naczytałam, dużo wydrukowałam ciekawostek). Drzewko szybko się za klimatyzowało, rośnie jak szalone, ale za podcinanie zabiorę się za miesiąc bo boję się by nie padło.Nowe pędy mają już około 7cm . Pooglądam parę fotek ,przyjrzę się mojemu i wtedy nożyczki w ruch . Mam wrażenie że bonsai to narkotyk z którego nie idzie zrezygnować
a oto one:
dawno tu nie zaglądałam bo moje drzewko(sageretka) które dostałam na urodziny padło, a było to rok temu.Około miesiąca temu spacerując po sklepach znalazłam podobne drzewko do mojego i nie umiałam się oprzeć. Tym razem postępuję trochę inaczej, bardziej idę na wyczucie, intuicję i wiedzę którą zdobyłam (w tamtym okresie dużo się naczytałam, dużo wydrukowałam ciekawostek). Drzewko szybko się za klimatyzowało, rośnie jak szalone, ale za podcinanie zabiorę się za miesiąc bo boję się by nie padło.Nowe pędy mają już około 7cm . Pooglądam parę fotek ,przyjrzę się mojemu i wtedy nożyczki w ruch . Mam wrażenie że bonsai to narkotyk z którego nie idzie zrezygnować
a oto one:
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Mam pytanie i ogromną prośbę o pomoc do Karpka. Miesiąc temu kupiłam sageretię. Troszkę liści pozrzucała, bo pewnie przechodziła aklimatyzację. Zaczęła potem pięknie puszczać nowe listki i gałązki,więc wiedziałam które są suche i je usunęłam ale od tygodnia stoi juz prawie łysa, ma tylko te nowe przyrosty, które też tak jakby zaczynają marnie wyglądą, jedne są jakby zwiędnięte,a drugie mają się dobrze. Nie wiem co z nią zrobić, czy czekać, czy ona jednak mi usycha? Zraszam codziennie, ziemię ma zawsze leciutko wilgotną. # tygodnie było ok, zielona cała, a teraz tylko parę tych nowych listków, co jej dolega?Nie chcę jej całkiem zabić. Zdjęcia chyba nie muszę dawać, bo to po prosty łyse drzewko z paroma nowym i paroma usychającymi liścmi
Uczę się na błędach innych
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Trudno coś sensownego doradzić. Sageretie są bardzo, bardzo kapryśne. Liście, cienkie jak papier, bardzo szybko się wysuszają.
Może przyczyną jest nadmiar słońca ? Być może także zbyt wilgotne podłoże. W tej chwili trzeba ostrożnie postępować ze zraszaniem. Dać ziemi lekko przeschnąć. Nawozu absolutnie - zero.
Może przyczyną jest nadmiar słońca ? Być może także zbyt wilgotne podłoże. W tej chwili trzeba ostrożnie postępować ze zraszaniem. Dać ziemi lekko przeschnąć. Nawozu absolutnie - zero.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Mam pewien problem, wczoraj otrzymałem tę oto roślinkę w prezencie:
(http://imageshack.us/photo/my-images/585/nowyvb.jpg/ - link, w razie problemów z niewyświetlaniem zdjęcia)
Problem w tym, że poza mocno ogólnymi poradami (podlewać jak przeschnie, zmienić doniczkę na większą) nie otrzymałem o niej żadnych informacji, a przede wszystkim jej nazwy.
Niestety nie jestem w stanie skontaktować się z osobą, która podarowała mi owe drzewko ani tym bardziej ze sprzedawcą.
Pomóżcie mi zidentyfikować gatunek żebym mógł się nim zająć jak najszybciej.
(http://imageshack.us/photo/my-images/585/nowyvb.jpg/ - link, w razie problemów z niewyświetlaniem zdjęcia)
Problem w tym, że poza mocno ogólnymi poradami (podlewać jak przeschnie, zmienić doniczkę na większą) nie otrzymałem o niej żadnych informacji, a przede wszystkim jej nazwy.
Niestety nie jestem w stanie skontaktować się z osobą, która podarowała mi owe drzewko ani tym bardziej ze sprzedawcą.
Pomóżcie mi zidentyfikować gatunek żebym mógł się nim zająć jak najszybciej.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
To jest oczywiście Adenium obesum zwane różą pustyni albo pustynną różą. Mamy bardzo ciekawy wątek o niej na naszym forum (w tym dziale, poniżej). Znajdziesz tam wszelakie porady i sposoby opieki na rośliną.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 16 lip 2010, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Londyn
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Witam, faktycznie sagaretki kapryśne są... rok temu miałam ten sam problem co "agaszkrab" , co ja nie wyprawiałam by ją uratować... wyczytałam chyba wszystko co możliwe, kombinowałam jak mi "karpek" podpowiadał i tak mi padła - mam nadzieję że Twoja jednak tak szybko się nie podda. Teraz mam nową( w lipcu kupiona), obcięłam z 5 za długich pędów i nie ruszam jej dalej. Myślę że za około dwa miesiące zacznę ją krztałtować... Ja zraszam ją całą może co 2tyg lub dłużej, pozwalam by ziemia prawie wyschła a potem pożądne nawodnienie- miska wody w którą stawiam sagaretkę, poziom wody jest rowny z doniczką, czekam aż konar będzie mokry i wyciągam... tu w Londynie jest duża wilgotność, ciągle pada więc te zraszanie odpuszczam sobie... jak na razie podoba jej się moja pielęgnacja, puszcza już nowe pędy... ma parę suchych gałązek ale ich na razie nie ruszam.
Trzymam kciuki za Twoją sageretkę "agaszkrab"
Trzymam kciuki za Twoją sageretkę "agaszkrab"