Ketmia syryjska (Hibiscus syriacus) cz.2

[ewita44]

Zuziu
Nic się nie martw, każdy kiedyś zaczynał swoją przygodę z roślinkami.
Wszyscy uczymy się i nabieramy doświadczenia, a tu na forum nawet szybciej.
Ja moje kopczykuję i dają radę.
Nawet moje maleństwa ketmii syryjskiej, które w zeszłym roku wyrosły mi z nasionka i w tym samym roku poszły do gruntu, bałam się bo były wielkości ok. 4-5 cm ale zakopczykowałam je dość wysoko i przezimowały i sobie rosły w tym roku.
Wiem, że na kwiaty muszę parę lat poczekać ale poczekam.

[vimen]

Zuziu to na bank ketmia syryjska - zresztą bardzo ładna pełna odmiana.
Ewa ketmie syryjskie potrafią zakwitnąć już w drugim roku, a w trzecim to już spokojnie.

[Zuzia111]

Czyli jest nadzieja że moja ketmia syryjska przezimuje . Oj ..będzie opatulona na cebulkę . Jest póki co mała i dam radę okryć ale jak podrośnie ( oby )... Aj tam..do tego czasu coś wymyślę

Moje maleństwo.

[vimen]

Ja swoim starszym okrywam tylko podstawę - robię kopczyk z zielska, liści i gałązek.

[Senior]

Zuzia duże ketmie można zimować bez okrywania. Ja moich niczym nie zabezpieczam.

[Senior]

Dzisiejsza fotka, kwiaty wyglądają dużo lepiej ponieważ nie padało. Pojawiło się więcej kwiatów w kolorze niebieskim. W tym roku ketmia ta późno zaczęła kwitnąć za to będzie to robić do mrozów.

[bkcejtke]

Proszę o pomoc, jak ogacić/okryć tegoroczne nasadzenia hibiscusa? Mam agrowłókninę, ale nie mam pojęcia, co robię ;)

[vimen]

Najlepsze są uszyte z włókniny kapturki - wtedy tylko zarzucasz od góry związujesz i już. Jak mają bardzo rozłożone gałązki, to wcześniej można je lekko zebrać do kupy i związać, a potem owinąć włókniną i sznurkiem. U podstawy krzaczka rzucić trochę kory, liści czy jakichś badyli. Starszych egzemplarzy nie trzeba zabezpieczać - zwłaszcza przy tak ciepłych zimach jak mamy ostatnio.

[bkcejtke]

Dziękuję, zrobię kapturki. A czy na bryłę korzeniową/ziemię pod rośliną/ też kłaść dywanik z agrowłókniny, czy to zły pomysł?

[vimen]

Wydaje mi się, ze nie ma sensu. Pewnie włóknina z góry - jej nadmiar i tak będzie osłaniać nóżki. A musisz ją czymś obciążyć, zeby nie podwiewało. Dywanik też musiałbyś w całości czymś obciążyć. Więc lepiej sypnąć trochę kory - zabezpieczy, obciąży końce kaptura, a wiosną tylko lekko rozgarniesz i będzie się kompostować na rabacie jednocześnie zatrzymując wilgoć dla rośliny.

[Senior]

Jest jeszcze jedna ważna rzecz jeżeli chodzi o zimowanie młodych sadzonek ketmii syryjskiej, jest to podlewanie ich późną jesienią, zimą i na wiosnę. Rośliny te mają bardzo płytki system korzeniowy i często podczas zimy nie przemarzają, lecz usychają z braku wody a my myślimy że przemarzły.

[bkcejtke]

Jest jeszcze jedna ważna rzecz jeżeli chodzi o zimowanie młodych sadzonek ketmii syryjskiej, jest to podlewanie ich późną jesienią, zimą i na wiosnę. Rośliny te mają bardzo płytki system korzeniowy i często podczas zimy nie przemarzają, lecz usychają z braku wody a my myślimy że przemarzły.

Czy jeżeli temperatury są plusowe, to mam podlać jeszcze teraz, w grudniu?

[Senior]

Oczywiście, podlewaj tylko przy dodatnich temperaturach. Ja moje podlewam. Są to cenne egzemplarze bo trójkolorowe.