Paź królowej.... i inne owady. Cz.1
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4091
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Do mojego mieszkania na 8! piętrze przywędrował taki gość
a to z kolei odwiedziło nas na działce
Mocno pokiereszowany, ale jednak latający motyl. Ciekawe, kto go tak urządził?
I dwa ciemne motyle (przepraszam za jakość zdjęć, ale śpieszyłam się, żeby mi nie uciekły ). Mietku - czy to możliwe, że jeden z nich to rusałka żałobnik?!
No i jeszcze upolowałam pajączka - widocznie też lubi słoneczniki - jak ja
Oj! byłabym zapomniała o tym robalku. Nie wiedziałam (i dalej nie wiem) czy jest pożyteczny czy nie, więc na wszelki wypadek podarowałam mu życie. Ale coś mi się zdaje, że to szkodnik ...
a to z kolei odwiedziło nas na działce
Mocno pokiereszowany, ale jednak latający motyl. Ciekawe, kto go tak urządził?
I dwa ciemne motyle (przepraszam za jakość zdjęć, ale śpieszyłam się, żeby mi nie uciekły ). Mietku - czy to możliwe, że jeden z nich to rusałka żałobnik?!
No i jeszcze upolowałam pajączka - widocznie też lubi słoneczniki - jak ja
Oj! byłabym zapomniała o tym robalku. Nie wiedziałam (i dalej nie wiem) czy jest pożyteczny czy nie, więc na wszelki wypadek podarowałam mu życie. Ale coś mi się zdaje, że to szkodnik ...
Pozdrawiam serdecznie
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4091
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Dzięki Aniu za odpowiedź!
No to całe szczęście, że latałam za nim z aparatem , zamiast mu od razu w łeb dać
Okazuje się, że nie dość, że bardzo pożyteczny robalek, to jeszcze pod ochroną !
Wniosek dla mnie oczywisty - najpierw muszę posprawdzać na forum, co lata u mnie po działce a dopiero potem podjąć lub nie jakieś działania
No to całe szczęście, że latałam za nim z aparatem , zamiast mu od razu w łeb dać
Okazuje się, że nie dość, że bardzo pożyteczny robalek, to jeszcze pod ochroną !
Wniosek dla mnie oczywisty - najpierw muszę posprawdzać na forum, co lata u mnie po działce a dopiero potem podjąć lub nie jakieś działania
Pozdrawiam serdecznie
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.