Zawilec (Anemon) dyskusje ogólne,FOTO

[wesoly]

ka733

Ciężko jest powiedzieć co zrobić. W moim ogrodzie jeśli coś zaczyna wykwitać i nie ma sniegu a idą mrozy to staram się osłonić roślinę liśćmi, igliwiem , korą lub trocinami .

Jarek

[gaura]

Ja zrobiłam tak: część nasion wysiałam i trzymam w ciepełku, a część wysiałam i włożyłam do chłodzenia. Zobaczymy co z tego będzie.

[felixa]

Włożyłaś do zamrażarki czy wystawiłaś na dwór?

[gaura]

Najpierw miałam 1,5 tyg w lodówce, a teraz wystawiłam na zewnątrz.

[gaura]

Jacek, dziękuję za informacje. Ja do końca nie wiem jaki jest ten mój zawilec, bo dostałam go opisany jako "zawilec" bez opisu siewu. A że chyba nie wszystkie rozmnaża się z nasion, to może to właśnie ten. Długi okres wschodów jest pocieszający, bo może moje jeszcze wzejdą.

[gaura]

Dziś dojrzałam, że w tych trzymanych w ciepełku, wyjrzał jeden kiełek, może coś z tego będzie

[apus]

Posadziłam dzisiaj anemony, posadziłam i zaraz zaczęłam zastanawiać się czy nie za wcześnie?
Bulweczek nie moczyłam...

[przemek1136]

A moje właśnie zaczynają się pokazywać.

[dwostr]

Niesamowite! Przemku,u Ciebie musi być znacznie cieplej ,bo moje jeszcze nie wychyliły nosa.

[Locutus]

[Yvona]

Jakiś czas temu kupiłam w jednym z dyskontów cebulki takich pięknych anemonków

Na chwile obecną wyglądają tak, jak widać, trzymane były w lodówce.
Powinnam je teraz namoczyć i ewentualnie wysadzić do doniczki, a później lub po ewentualnym przekwitnięciu bezpośrednio do gruntu (już bez doniczki)?
Podpowiedzcie, proszę

[Mariola54]

Ja moje właśnie w ten sposób sadzę.
Namaczam na dobę i do doniczki.
W ubiegłym roku pędziłam w domu
i prawie kwitnące sadziłam do ogródka.
Jesienią wyciągnęłam doniczki
i w ten sposób przechowałam w piwnicy
przez zimę.
Dzisiaj właśnie wywiozłam już na działkę
i posadziłam do dużych donic,
aby w sezonie po ich przekwitnięciu wymienić roślinki.
Pamiętaj aby sadzić pazurkami do dołu.

[Yvona]

Nie załączyłam zdjęcia cebulek Gdzie są te "pazurki"?