Gratuluję boróweczka śliczności,proszę napisz jaki to gatunek ile ma lat i co jej robisz że taka piękna
ja rok temu posadziłam sadzonki już owocujące z doniczek
no i niby owocują i trochę urosły ale niewiele,
gdzie im do np. świdośliw które urosły prawie o 100%
Myślę ze jednak wniosłeś dużo nowegomimik pisze: Troszkę (ok. 1 łyżka stołowa) ukorzeniacza wsypałem do dziurki w doniczce.
Dziś z 12 ukorzeniły się 4 sadzonki reszta się nie przyjęła.
Na zdjęciu pierwsza sadzonka z prawej -w czerwonym kółku- to jedna z ukorzenionych, pozostałe to dorzucone wczoraj nowe "krzaczki" do ukorzenienia.
a przede wszystkim nadzieję i wiarę że jednak można i to bez większych ceregieli
ja też próbuję i może wspólnymi siłami opracujemy amatorski system rozmnażania krzewów jagodowych
moje wnioski
1.ja po stracie tylu sadzonek bym zmniejszyła ilość ukorzeniacza,bo tak jak z gnojówkami nie można przesadzić tak myślę,że na tak młode pędy,łyżka stołowa to za dużo ,ja tylko zanurzam koniec łodyżki (dł.ok.5-7cm)w ukorzeniaczu i do ziemi
2.sugerując się rozmnażaniem winorośli oberwałabym i tak robię kilka dolnych listków tak do połowy długości łodyżki
3. ja pobieram łodyżki o dł.ok.20-25cm
co prawda sukces w ukorzenianiu tą metoda mam przy świdośliwie ale to na niej zależy mi najbardziej
Chudziak super konstrukcja
napisz jak ją można zdobyć ,czy jest droga
i czy sam ja zainstalowałeś