U Oliwki

[majka411]

Oliwko, Twoje odpowiedzi to perełki

Czasami się tak zastanawiam, czy nie przeholowałam z ilością olbrzymek, gdybym sadziła mniejsze, to by się więcej zmieściło?
Ale co tam i tak wszystkich mieć nie mogę

Możesz, możesz, a co tam

[Alania]

Przyszłam się pochwalić, że moja Shropshire Lad ma już dwa nowe pędy Chyba te deszcze pomogły i ruszyła

[majka411]

Przyszłam się pochwalić, że moja Shropshire Lad ma już dwa nowe pędy Chyba te deszcze pomogły i ruszyła

Oliwko, i ja też się pochwalę ona jest najwiekszą różą na mojej różance.

[Ignis05]

Walentynko , pozazdrościłam Ci takich pięknych zdjęć Twojej Gizelki,więc po południu zrobiłam fotkę swojej i też się postarałam , by ładnie wyszła na zdjęciu.

[lemka77]

Alchymist jest przepiękny. Kiedyś u mnie pod blokiem rósł i przepięknie kwitł- bardzo wcześnie zresztą jak na róże w moim regionie. Niestety przyszli źli panowie od dociepleń i różę zniczyli dokumentnie Rośnie u mnie na działce- posadzony jesienią - ma piękne dwa długie pędy i cóż bez podpory ani rusz -będzie nimi dotykał ziemi.

[oliwka]

Dziś miało być całkiem nieróżanie, ale tak się chyba nie da
Zdjęcia Majki mi przypomniały, że mam też taką uroczą odmianę jak Geisha:





Oprócz bylin i róż, rośnie u mnie trochę innych krzewów liściastych, część z nich tworzy żywopłot odgradzający ogród od ulicy. Rozrósł się on już na tyle, że wnętrze ogrodu jest już z ulicy niewidoczne został tylko 1 prześwit, bo rosnąca tam hortensja bukietowa jest jakaś oporna.
Bardzo mi się podoba ten fragment: dereń Elegantssima, pęchęrznica Diabolo i jaśminowiec:

[x_o-a]

Faktycznie piękny żywopłot, ta pęcherznica fantastyczna, ja mam żółto - zieloną, nawet nie wiem jak się zwie

[majka411]

Bardzo mi się podoba ten fragment: dereń Elegantssima, pęchęrznica Diabolo i jaśminowiec:

Oliwko, jakie te zdjęcia pieknę. To kwitnie teraz czy wiosną ?
Jesteś pewna, ze to Geisha? kwiat powinien mieć wywinięte brzegi płatków i odrobinę jaśniejsze.
Jak zobaczyłam to pomyslałam, że to A Shropshire Lad.

[oliwka]

Marysiu, tez mam żółto-zieloną i zwie się Luteus. Może masz to samo?


Majko, Geishę mam z R. Myślisz, że to nie ona?
Co do kwitnięcia: zaczyna pęcherznica na biało. Kwiaty same w sobie to nic szczególnego, ale w połączeniu z ciemnymi liśćmi dają już fajny efekt.
Potem robią się takie czerwone owocostany widoczne na zdjęciach i one trzymają się do jesieni, a nawet przez zimę.
W czerwcu zakwita jaśminowiec, jak Diabolo ma już te owocostany. Moim zdaniem są one ładniejsze niż kwiaty
Tak więc wydaje mi się, że z terminami zgrały się bardzo dobrze.

[lelumpolelum]

Hmmm... To ja na pewno mam nie- Geishę, znów ktoś strzelił, co mu przyszło do głowy w centrum ogrodniczym
Co do bzów, 'Gerda' ma tendencje do zielenienia ale okresowego, listki ma jednak grubsze od 'Evy', bardziej jak gatunek. Mam te moje bzy ze trzy sezony i każdy jeden wigorem odstaje od zwykłego, aż byłam zszokowana. Wędrówki po forach to potwierdzają- one rosną słabiej, więc można pozwolić sobie na więcej
Ten dereń 'Elegantissima'... No, piękny z niego gość Oliwko, czy on jest równie nieokiełznany jak zwykły? Bardzo mnie podkusiło, mam nawet miejsce ale u mnie jest wilgoć i trochę się obawiam jego żywiołowości. Niesamowicie by mi pasował jako zakończenie mieszanego żywopłotu, od razu rozjaśniłby koniec ogrodu.
Dopiero teraz czytam uważniej to, co mnie ominęło, gdy oddawałam ducha i zastanawiam się: jakim cudem nie wiedziałam o istnieniu pana Radziula? Obejrzałam stronę i jestem pod wrażeniem
Dzięki za inspirację.

[JAKUCH]

WALENTYNKO czy ten Twój dereń kwitnie ,albo ma tylko takie piękne listki . Na wiosnę też przesadziłam derenia w ciemniejszy kąt ogrodu a do niego dosadzilam Pilgrima chociaż nie ma to takiego kontrastu jak u Ciebie z pęcherznicą . Widzę ,że ta zmiana wyszła mu na dobre i Pilgrimowi też. Oboje dostali większego wigoru . Mój Shropshire Laad bardziej w oranżu niż w różu

[oliwka]

Beato - kilka osób polecało mi Ewę, to na niej stanęło , a te bardziej powcinane liście też mi odpowiadają.
Elegantssima rośnie powoli, nie jest wielka i ogólnie sprawie wrażenie dużo mniej "agresywnej" niż gatunek. Nie wiem, czy ma tendencję do ukorzeniania leżących na ziemi pędów, jeszcze tego na mojej nie zaobserwowałam.
Mam trzy derenie i ten jest najbardziej filigranowy, jeżeli można tak powiedzieć.
Po 6-7 latach niedawno mnie dopiero przerósł.
Pan Radziul....dużo by pisać, ile wyniosłam z jego "Bylin" i frajdy, i wiedzy.
Strona zachwycająca, ale naprawdę warto sięgnąć do książek!
Niestety nie bywam na kiermaszach i tego typu imprezach, więc o poznaniu nie ma co marzyć Zresztą pewnie z onieśmielenia przed Mistrzem zaczęłabym się jąkać

Jadziu, on nie kwitnie, to tylko listki. Większość jest zielono-biała, ale zdarzają się pędy z samymi białymi. To dopiero bajerancko wygląda Nawet myślałam o próbie ukorzenienia tych białych, ale się dowiedziałam,że rośliny zupełnie pozbawione chlorofilu nie przeżyją, więc nie ma sensu.
Mój Shoppshire trochę mnie martwi tą różowością , ale nic z tym nie zrobię.


PS Wieści z frontu hortensjowego: pan sprzedający zażyczył sobie dla odmiany zdjęcia całego krzewu. Po co mu ono? Co wniesie nowego do sprawy? Czy wygląd liści i pędów pomoże w rozpoznaniu?
Ale posłałam. Jutro cd. relacji.

[majka411]

Majko, Geishę mam z R. Myślisz, że to nie ona?

Oliwko, wprost jak patrzę na te dwa ujęcia Geishy to bardzo mi przypomina A SH L.
Ja dawałam już kilka razy kwiaty G. Popatrz w moim wątku. Dokładnie się przyglądałam jak kwitnie bo to jej pierwszy sezon.
Zrób nowe zdjecia swojej. Może tak być ,że kolor jest przekłamany, ale budowa kwiata raczej nie.
Ona ma średniej wielkości listki, kwitnie po kilka na gałązkach.