Monia, większość nasadzeń mam w takich plamach, powoli je grupuję dalej i zmieniam im miejscówki.
Na razie te plamy się gubią, bo są po prostu za małe

a rosnące przy nich byliny też odwracają od nich uwagę.
Ale coraz bardziej dążę do ujednolicenia barw, mieszanki już mnie zmęczyły.
Jarko
Tadziu, też lubię takie róże.
To moja najliczniejsza grupa. Złamane biele i pastelowe róże.
Jak tylko zejdzie śnieg to ruszam z wątkiem ogrodowym. Dla Ciebie będzie to z pewnością ciekawszy temat
Dzisiejsza pogoda dała czadu
Rano słoneczko, radość moja wielka, że zliże trochę śniegu..
Ledwo pomyślałam, a tu zaraz grad..
I chwilę potem śnieżyca taka, że aż mnie zatkało
I tak na zmianę do wieczora
Słonko, śnieg, słonko, śnieg i deszczu dodatek
Jak chodzę po niektórych wątkach to aż mi żal, bo u mnie jak zwykle jeszcze zaspy do kolan w ogrodzie a u innych już można w ogródkach grzebać, wiosna przyszła...
Mam pierwszą pewną stratę - przemarzła mi hortensja, którą trzymałam na strychu.
Nie wiem, jak róże, które tam wciąż stoją, też nie wyglądają wesoło.
Musowo w tym roku ocieplam strych!!
To jeszcze kilka bladawców
Biedermeier Garden
Souvenir de BB.
