Ogródek Robaczka
Re: Ogródek Robaczka
hehe jaki tam ogieniek....
ano spodobał mi się.....bardzo
zrobiłam, zrobiłam zdjęcia moich cudeniek........w końcu wiosna przyszła
ano spodobał mi się.....bardzo
zrobiłam, zrobiłam zdjęcia moich cudeniek........w końcu wiosna przyszła
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3411
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Ogródek Robaczka
Kasiu u mnie też glicynia rośnie jak szalona, ale jeszcze nigdy mi nie zakwitła i tak po cichu zastanawiam się, czy aby ten kwait u Ciebie nie był spowodowany jej "pędzeniem" zanim ją kupiłaś, oby nie. I jeszcze z tego co oczywiście wyczytałam, bo żadnym znawcą nie jestem, glicyni nie tnie się teraz tylko w pod koniec lipca, bo można jej ściąć pąki kwiatowe. Ciekawa jestem czy w tym roku też Ci też zakwitnie. Fajne te zdjęcia pokazujące rodzącą się wiosnę, to już tuż tuż, NARESZCIE
Re: Ogródek Robaczka
Robaczku- wiosna u Ciebie już zawitała, a Ty szalejesz w ogrodzie. Czekam jak dojdzie do mnie, bo też bym poszalała oj poszalała. Masz dużo nowych roślinek Będziesz je sadziła teraz ,czy poczekasz na cieplejsze dni?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Robaczka
Piękny dzień wstał-nie wieje Nic mi po tym, bo raczej popracować nie pójdę, ale patyki pozbieram.
Swoją glicynię wyciągnęłam z piwnicy z bladymi pędami-wszystkie uschły. Pojawiły się jednak liście na zdrewniałej części, więc żyje. Biała wypuściła jeden długi pęd, ciągle zielony i liściasty.
Swoją glicynię wyciągnęłam z piwnicy z bladymi pędami-wszystkie uschły. Pojawiły się jednak liście na zdrewniałej części, więc żyje. Biała wypuściła jeden długi pęd, ciągle zielony i liściasty.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Robaczka
Kasiu, nie wierzę, że u Ciebie już taka kwiecista wiosna Ślicznie
- 4mmmm
- 100p
- Posty: 101
- Od: 3 mar 2011, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogródek Robaczka
Obejrzałam wszystko i jestem oczarowana Twoim ogrodem. Podoba mi się dosłownie wszystko, co zobaczyłam.. i jeśli pozwolisz będę częstym gościem
A kwitnących już krokusów strasznie zazdroszczę
- moniczek
- 1000p
- Posty: 1379
- Od: 19 sie 2010, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka
Kasiu opleciona glicynia wygląda pięknie. Też ją mam, dawno temu ktoś posadził ją przede mną. Szkoda, że mi nie kwitnie. To prawdziwa strongmenka, bo z łatwością bardzo szczelnie oplata się grubymi pędami po deskach i potrafi je wyginać. Co roku muszę ją ciąć, bo rynny to dla niej nic, a po dachu też się wspina. Gdyby nie ten cień, który rzuca latem i osłanianie przed kurzem to pewnie nie miałabym dla niej litości.
Mój ogród-czarujący...
Pozdrawiam Monika
Pozdrawiam Monika
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka
Cześć Ilonkoilona2715 pisze:Kasiu u mnie też glicynia rośnie jak szalona, ale jeszcze nigdy mi nie zakwitła i tak po cichu zastanawiam się, czy aby ten kwait u Ciebie nie był spowodowany jej "pędzeniem" zanim ją kupiłaś, oby nie. I jeszcze z tego co oczywiście wyczytałam, bo żadnym znawcą nie jestem, glicyni nie tnie się teraz tylko w pod koniec lipca, bo można jej ściąć pąki kwiatowe.
Widzisz, ja uprawę glicynii znam tylko z teorii. Cięcie lipcowe przeprowadzałam, było najsilniejsze, jednak z tego co czytam, właściciele dojrzałych i co ważniejsze, kwitnących okazów sugerują, że cięcie należy przeprowadzać znacznie częściej w celu korygowania pokroju i usuwania cienkich lub chorych pędów. W wątku dedykowanym glicynii piszą, że cięcie wiosenne nie zaszkodzi kwiatom, dlatego że wycinamy tylko pędy wątłe czyli "plątaninę" pozostałą po jesieni, a na tych pędach glicynia i tak nie kwitnie. Natomiast cięcie wpłynie na wzmocnienie pędów zakończonych pąkami, które mogą zakwitnąć. Oczywiście, może być też tak, że nie zakwitnie wcale, ale to nie z powodu cięcia wiosennego, korygującego kształt korony. Moja glicynia ma już na pewno kilka lat, zapewniano mnie w szkółce, że już kilka razy kwitła. Po posadzeniu zaczęła szybko przyrastać, nie nawoziłam jej już niczym, bo tak jak słusznie zauważyłaś, w szkółce na pewno już ją podpędzili. Nie liczyłam na powtórne kwitnienie, bo glicynie tylko okazjonalnie pokazują (w Polsce) kwiaty w sierpniu, ale już po miesiącu zawiązała kilka pąków kwiatowych. Pech chciał, że przez 2 tygodnie był tylko deszcz i bardzo mało słońca i pąki zmarniały, przetrwał tylko jeden i zakwitł dość rachitycznie. Nie mniej jednak trzymam się nadziei, że w tym roku, jeśli pogoda będzie łaskawa, królewna znowu zakwitnie. Trzymam kciuki również za Twoją Zapraszam do wątku o glicynii, może wrzucisz tam fotki Twojej?
Ewa/pipio - Wiosna już do Ciebie idzie, kazałam się jej pospieszyć Roślinki na razie czekają w "chłodni", ale już się niecierpliwią, powojniki wystrzeliły pędami w górę, azalia zaczęła kwitnąć , a kłącza irysów kiełkują mi w torbie..Chyba je wysadzę do donicy. A z roślinkami poczekam jak skończą się nocne przymrozki
Ewa/maj - wow, glicynia ma już liście Ewciu, ciekawa jestem jak wpływa na nią zimowanie w piwnicy? Czy to jej pierwszy rok, czy już ją przyzwyczaiłaś do przeprowadzki na zimę? Zakwitła kiedykolwiek...?
U mnie też dzisiaj słonko, ale dość zimno - 2 stopnie. Na tarasie (od południa) powinno być cieplej, więc dzisiaj planuję kaweczkę na powietrzu, tylko cieplej się ubiorę..
Monia, witaj haha, ja też nie wierzę, ale to prawda Ewa/gloriadei - była, widziała
Monika/4mmmm - miło, że do mnie zajrzałaś, zapraszam częściej. Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa, każda opinia o moim ogrodzie uskrzydla mnie do dalszych działań, a plany mam ambitne...
Igor - wiosna najszybciej się u mnie rozpędza na południowej części działki, gdzie świeci dużo słońca Zaufana pogodynka twierdzi, że ostatnie przymrozki do środy (do -5 st.), a potem już na plusie. A krokusy faktycznie zjawiskowe, bardzo optymistyczny widok, dlatego chciałam się z Wami nim podzielić Jutro zrobię zdjęcie z aktualną gazetą, żeby nie było, że to zeszłoroczne
Moniczko, jeśli tniesz ją mocno kilka razy w roku i nie kwitnie, spróbuj podciąć korzenie szpadlem. Ok. metr od korony wbij wokół rośliny szpadel, wtedy siła wzrostu nie pójdzie w korzenie tylko kwiaty. Zabieg można przeprowadzić wczesną wiosną, w zależności od pogody, spróbuj za 2 tygodnie. Nawieź ją obornikiem (może być granulat) - ona potrzebuje wapna i fosforu do kwitnienia. Przede wszystkim jednak ciachaj mocno, zostaw tylko główne pędy wzrostu. Najczęstszą przyczyną braku kwiatów jest to, że zbyt małe cięcie nie stymuluje kwitnienia roślinki, tylko silny wzrost. Ile lat ma Twoja roślinka? Może pokażesz fotki?
- moniczek
- 1000p
- Posty: 1379
- Od: 19 sie 2010, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka
Kasiu tak dokładnie nie wiem, ale ma kilka dużych odnóg. Myślę, że może mieć nawet kilkanaście lat. Przy okazji zrobię fotkę i podeślę. Cięcie wykonuję solidne.
Mój ogród-czarujący...
Pozdrawiam Monika
Pozdrawiam Monika
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Robaczka
Mój irys dopiero kiełkuje. Ach, ten klimat...
Glicynie po raz pierwszy zimowałam w piwnicy. Marzły co roku nawet mimo okryć i odbijały od korzeni. Na razie jedna całkiem źle wygląda, bo uschły blade pędy, ale zaczęła wypuszczać liście. Żadna z moich glicynii nie kwitła, całą siłę wkładały chyba w odrośnięcie od korzeni.
Glicynie po raz pierwszy zimowałam w piwnicy. Marzły co roku nawet mimo okryć i odbijały od korzeni. Na razie jedna całkiem źle wygląda, bo uschły blade pędy, ale zaczęła wypuszczać liście. Żadna z moich glicynii nie kwitła, całą siłę wkładały chyba w odrośnięcie od korzeni.
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Ogródek Robaczka
U ciebie już irysy kwitną o nie ! też tak chcę :x u mnie jeszcze nic nie kwitnie.Właśnie wróciłam z ogrodu i nic ,łebków jest dużo a co gorsze w nocy było - 6,kupiłam ziemie w B.i podsypałam wszystkie łebki, ale boje się o żurawki jeszcze dzisiaj i jutro mają być przymrozki
Kasiu dzięki za odp.w sprawie wisteri,musze ja mieć
Kasiu dzięki za odp.w sprawie wisteri,musze ja mieć
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam Renata
Zapraszam Renata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7921
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek Robaczka
Kasiu aż trudno uwierzyć, że mieszkamy w jednym kraju
Chyba nieźle komuś podpadłam, że obdarzył mnie za karę, taką ilością śniegu
Bardzo tęsknię za takimi widoczkami, jak Twoje...u mnie za to sikorki, wrony i śnieg
Chyba nieźle komuś podpadłam, że obdarzył mnie za karę, taką ilością śniegu
Bardzo tęsknię za takimi widoczkami, jak Twoje...u mnie za to sikorki, wrony i śnieg