W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

[Maska]

Tak dlatego pisałam o podcinaniu, a o styropianie zapomniałam, one bardzo go lubią miałam przy siatce to kury sąsiadów zjadły dokąd sięgały. Możesz zrobić podwójną ściankę i w środek styropian.

[mr25ur]

U mnie kury zeżarły całą płytę styropianu z klatki królików... przyciąć wystarczy ze trzy najdłuższe lotki na jednym skrzydle, jak lata kurka

Do ocieplenia na dłuższą metę lepsza wełna mineralna, ze styropianem różne cuda mogą wyjść z czasem, o ile myszy go nie wykończą wcześniej, no ale to wszystko zależy od możliwości, finansów itp.

[Twixi]

Oj piszcie, piszcie o kurkach i kurniczkach. Doradzajcie jakie kurki wybrać i jak zbudować kurnik.
Jeśli by je trzymać tak od marca,do powiedzmy listopada, a potem zrosolić , to czy bez ocieplania
kurnika się obejdzie ?
Kilka fajnych moim zdaniem pomysłów :
https://www.google.com/search?q=house+f ... 52&bih=584

[mr25ur]

W takim wypadku ocieplać nie potrzeba, jeśli idzie o kury na jajka itp, moim zdaniem najlepsze są mieszańce, one jak kundelki, nie do zdarcia, z rasowymi już sporo roboty, ale kilka różnych można mieć, dla odmienności

Poza tym smak jajka zależy nie tyle od rasy kury, co od warunków jakie jej się zapewni ( od rasy zależy wielkość czy kolor skorupki...)

Z tym ocieplaniem to też różnie jest, znajomi trzymają kury w szopach nie ocieplonych, jest czysto, co ważne sucho,nie wieje wiatrem, dobrze wymoszczone sianem, bo słomy nie mają, nic kurom nie jest. A i witaminki dostają, dobrze jedzą...

[Maska]

Takie kurki kupiłam w kwietniu (ok.10) na targu, w końcu maja miałam jajka. Jedną kurę dostałam od jednej pani i po jednym jajku miałam od razu! Z różnych przyczyn straciłam najpierw jedną (powiększona wątroba), po pół roku drugą robaczyca) zostały cztery w tym jedna starsza już się pierzyła. Jak do tej pory nie było wielkich mrozów, więc po lekturze kurzych portali postanowiłam kur nie zrosolić tylko trzymać - na to zawsze jest czas jakby było - 20 czy -30. Jajek mam różnie, ale teraz najwięcej, bo kurki mają ok. roku i są w najlepszym okresie nośności.

[MaGorzatka]

Witaj, Marysiu, miło Cię tu spotkać u Romaszki, z tymi Twoimi ślicznymi kurkami.
Moje 5 zielononóżek (marcowe, więc młodsze, od Twoich) zniosły dziś 3 jajka, wczoraj 0, przedwczoraj 3 - jakieś chwiejne są, ale w sumie nie jest źle, a dziś M. nawet robił sobie kogel-mogel!
Mam nadzieję, że na wiosnę będziemy coś wysiadywać, razem z innymi właścicielami kurek, którzy zaglądają na ten wątek. Co Ty na to?

[Maska]

Małgosiu wiem jak poszukiwałam informacji kiedy zakładałam tą moją hodowlę , więc staram się przekazywać to co już doświadczyłam Twoje są w marcu wyklute, a ja w kwietniu kupiłam duże kurki! jajkami mnie zaskakują są dni , że są 4 jajeczka na ogół 3. Codziennie po 16 dostają światło do kurniczka i są aktywne grzebią w tej swojej słomie. I cały czas mam nadzieję, że wielkiej zimy nie będzie! Małgosiu ja nie, ale jak któraś będzie kwoczyć to mam już umówione jajka zapłodnione od mojej znajomej nestorki! Tylko to też muszę zorganizować, żeby maleństwa mi nie zatarasiły stare kury - czyli będę się rozrastać

[arty]

a jaka jest cena takie kurki ? bo widzę w internecie rożne ceny. Chodzi mi o taka kurę która będzie nosi jajka żebym nie musiał Bóg wie ile czekać najlepiej taka odporna na choroby .
Mój plan budowy takiego mini kurnika chyba wypali, chodź przy okazji może udało by sie zbudowac nowy domek dla kropki
Czy macie jakies fotki jak taki kurnik wyglada od środka .?

[mr25ur]

Co do cen, to na rynku handlarze za 6-cio miesięczną nioskę, zwykła towarówka, krzyczą ok. 45 zł. Rasowe droższe dużo.

[arty]

45 zł za jedną kurę.? oj ja.............. jak dla mnie strasznie drogo..

[Maska]

Ja płaciłam za kurkę, która niosła za półtora miesiąca 20 zł. Często przywożą kury nioski na wieś i sprzedają na ogół jak to ludzie mówią kury wyniesione wyeksploatowane. Jak czytam na forach jak kury są zmuszane do noszenia jajek to głowa odpada. Więc lepiej kupić młodszą i mieć pewność że będzie z niej pożytek. Wejdź sobie arty na forum Woliera i tam znajdziesz dużo ciekawych informacji.

[chudziak]

Z tego co wiem to u nas też cena młodych niosek to ok25zł , 45 zł wydaje mi się jakąś kosmiczną ceną jak za "zwykłe" odmiany

[Twixi]

W Poznaniu, na sielance, takie młode ok.4 miesięcy nioski też za ok, 20 zł. Arty, gdzie mieszkasz,
bo będę niebawem wysiadywać/inkubować dla szwagierki. Mogę kilka więcej do inkubator wsadzić.