Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
No właśnie. Niektórzy mogą cieszyć się aksamitkami do samej zimy.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
U mnie także jeszcze kwitną,zebrałam pojedyńcze nasiona i nadal je podziwiam
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
U mnie już dawno tylko wspomnienie po aksamitkach... Ale w przyszłym roku sieję samodzielnie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
U mnie też przeżyły pierwsze przymrozki i jeszcze kwitną....
A co do tych kremowo-białych, to u mnie były też paskudne I nie zrobiłam nic nieprawidłowo! Nie rosły w szklarni, nie były zasilane ani nie rosły na żyznej i wilgotnej ziemi. Niestety nie posiadam retandantów, więc rezygnuję z tej odmiany
A co do tych kremowo-białych, to u mnie były też paskudne I nie zrobiłam nic nieprawidłowo! Nie rosły w szklarni, nie były zasilane ani nie rosły na żyznej i wilgotnej ziemi. Niestety nie posiadam retandantów, więc rezygnuję z tej odmiany
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- Pawrzes
- 200p
- Posty: 232
- Od: 21 kwie 2013, o 00:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Teraz już jest za krótki dzień więc aksamitki które jeszcze żyją w naszym klimacie wstrzymują wegetację...
Osoby które wysiewały w tym roku kremowo-białe m.in. Vilmorin, Polan, Toraf proszone są o zdjęcia co wyrosło z nasionek. Mam nadzieję, że nie tylko z droższych 6 szt. F1 Rekwiat (nasiona importowane od firmy PanAmerican Seed) są okazałe te aksamitki...
Tu przykład gdzie wysiałem je w ubogiej, nienawożonej piaszczystej glebie, wyrosły niemal tak samo wysokie jak Fantastic
Chyba że zbyt ciepła wiosna i gorące lato im nie pasowała... Albo wymagają pikowania jak można przeczytać w innych źródłach... No ale nawet jeśli wtedy były by niższe i bardziej rozkrzewione to raczej nie ma to znaczenia w przypadku kwiatostanów, nie uzyskałem ani jednego pełnego, kulistego kwiatu...
Osoby które wysiewały w tym roku kremowo-białe m.in. Vilmorin, Polan, Toraf proszone są o zdjęcia co wyrosło z nasionek. Mam nadzieję, że nie tylko z droższych 6 szt. F1 Rekwiat (nasiona importowane od firmy PanAmerican Seed) są okazałe te aksamitki...
Tu przykład gdzie wysiałem je w ubogiej, nienawożonej piaszczystej glebie, wyrosły niemal tak samo wysokie jak Fantastic
Chyba że zbyt ciepła wiosna i gorące lato im nie pasowała... Albo wymagają pikowania jak można przeczytać w innych źródłach... No ale nawet jeśli wtedy były by niższe i bardziej rozkrzewione to raczej nie ma to znaczenia w przypadku kwiatostanów, nie uzyskałem ani jednego pełnego, kulistego kwiatu...
Pozdrawiam
Paweł
Paweł
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12502
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Mnie wymroziło w zeszły weekend...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Wpisuję się w wątek, bo kocham wszystkie aksamitki, nigdy mnie nie zawiodły.
Jestem przeszczęśliwa z siewek , które rosną po zimie. Mocne, rozgałęzione, bujne. W tym roku poszaleję i zrobię łan narożnikowy wokół dziecięcego basenu. Szaleństwo.
Żałuję, że nie mam wielu zdjęć, ale sycę oczy Waszymi.
Pozdrawiam i do usłyszenia podczas wiosennych zasiewów.
A co wy preferujecie? Siew do inspektu, czy wprost do gruntu?
Jestem przeszczęśliwa z siewek , które rosną po zimie. Mocne, rozgałęzione, bujne. W tym roku poszaleję i zrobię łan narożnikowy wokół dziecięcego basenu. Szaleństwo.
Żałuję, że nie mam wielu zdjęć, ale sycę oczy Waszymi.
Pozdrawiam i do usłyszenia podczas wiosennych zasiewów.
A co wy preferujecie? Siew do inspektu, czy wprost do gruntu?
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Zdecydowanie wolę przygotować rozsadę w domu. W naszym klimacie ziemia jest wyziębiona na wiosnę i aksamitki wschodzą przeszło miesiąc. W domu: raz, dwa!
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Pawrzes pisze:Teraz już jest za krótki dzień więc aksamitki które jeszcze żyją w naszym klimacie wstrzymują wegetację...
Osoby które wysiewały w tym roku kremowo-białe m.in. Vilmorin, Polan, Toraf proszone są o zdjęcia co wyrosło z nasionek. Mam nadzieję, że nie tylko z droższych 6 szt. F1 Rekwiat (nasiona importowane od firmy PanAmerican Seed) są okazałe te aksamitki...
Tu przykład gdzie wysiałem je w ubogiej, nienawożonej piaszczystej glebie, wyrosły niemal tak samo wysokie jak Fantastic
Chyba że zbyt ciepła wiosna i gorące lato im nie pasowała... Albo wymagają pikowania jak można przeczytać w innych źródłach... No ale nawet jeśli wtedy były by niższe i bardziej rozkrzewione to raczej nie ma to znaczenia w przypadku kwiatostanów, nie uzyskałem ani jednego pełnego, kulistego kwiatu...
Hej pamiętasz nazwę tych pomarańczowych? Są urocze, pozdrawiam
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- Pawrzes
- 200p
- Posty: 232
- Od: 21 kwie 2013, o 00:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Aniu, Fantastic, Fantazja lub Fantastik - zerknij na kilka poprzednich stron
Późna jesień, zima i brak aksamitek?! O nie! Nie mogę się z nimi rozstać!
Na parapecie mam kilka doniczek, najstarsze to te wysiane pod koniec lipca które chcę przetrzymać... Listopadowe krótkie dni a właściwie zbyt małe natężenie światła mimo południowej wystawy spowodowały następującą reakcję aksamitek w zależności wieku roślin:
- kwitnące przed listopadem: zatrzymanie wegetacji, usychanie największych liści, zatrzymanie kwitnienia i usychanie pąków
- posiadające pąki: bardzo powolne rozwijanie się kwiatu i znacznie dłużej utrzymujący się kwiat, zatrzymanie wegetacji
- nie posiadające jeszcze pąków: spowolniona le ciągła wegetacja oraz wyciąganie się roślin
W ramach testów aksamitki najstarsze wystawiłem do graciarni gdzie panuje temperatura 12-15 stopni oświetlając je wyłącznie sztucznym światłem świetlówek rurowych 2 x 40W. Efekt jest taki że zaczęły wyglądać jakby prażyły się cały dzień na słońcu Ruszyła wegetacja i tworzenie wielu dużych pąków a liście wzmocniły się (grubsze, ciemniejsze, sztywniejsze) i aktualnie wróciły na parapet ale zaczęły kwitnąć.
Porównanie aksamitki półpełnej o dużych i bardziej gładkich płatkach która pierwszy kwiat wytworzyła w świetle dziennym a trzecim wyłącznie w świetle świetlówek (nieregularnie zapalane i gaszone)
Wydawała się posiadać jednolity kolor a tu niespodzianka Niedługo rozwinie się purpurowy pąk "opalony sztucznym słońcem" ;)
Późna jesień, zima i brak aksamitek?! O nie! Nie mogę się z nimi rozstać!
Na parapecie mam kilka doniczek, najstarsze to te wysiane pod koniec lipca które chcę przetrzymać... Listopadowe krótkie dni a właściwie zbyt małe natężenie światła mimo południowej wystawy spowodowały następującą reakcję aksamitek w zależności wieku roślin:
- kwitnące przed listopadem: zatrzymanie wegetacji, usychanie największych liści, zatrzymanie kwitnienia i usychanie pąków
- posiadające pąki: bardzo powolne rozwijanie się kwiatu i znacznie dłużej utrzymujący się kwiat, zatrzymanie wegetacji
- nie posiadające jeszcze pąków: spowolniona le ciągła wegetacja oraz wyciąganie się roślin
W ramach testów aksamitki najstarsze wystawiłem do graciarni gdzie panuje temperatura 12-15 stopni oświetlając je wyłącznie sztucznym światłem świetlówek rurowych 2 x 40W. Efekt jest taki że zaczęły wyglądać jakby prażyły się cały dzień na słońcu Ruszyła wegetacja i tworzenie wielu dużych pąków a liście wzmocniły się (grubsze, ciemniejsze, sztywniejsze) i aktualnie wróciły na parapet ale zaczęły kwitnąć.
Porównanie aksamitki półpełnej o dużych i bardziej gładkich płatkach która pierwszy kwiat wytworzyła w świetle dziennym a trzecim wyłącznie w świetle świetlówek (nieregularnie zapalane i gaszone)
Wydawała się posiadać jednolity kolor a tu niespodzianka Niedługo rozwinie się purpurowy pąk "opalony sztucznym słońcem" ;)
Pozdrawiam
Paweł
Paweł
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Masz pomysły na zatrzymanie lata W swoim ogródeczku miałam zwykłe małe aksamitki , ale widok był cudowny jak zakwitły to dopiero przymrozek ich zatrzymał !
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Ja zawsze wysiewałam do gruntu ale w tym roku spróbuję w wielodoniczki w domuAgrokasia pisze:Zdecydowanie wolę przygotować rozsadę w domu. W naszym klimacie ziemia jest wyziębiona na wiosnę i aksamitki wschodzą przeszło miesiąc. W domu: raz, dwa!
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Powiedzcie mi proszę, które aksamitki są najniższe. Potrzebuję takie niziutkie, pełne. Jeżeli ktoś pisał już o tym w tym wątku - przepraszam. Przeleciałam cały ale chyba mi umknęło