Ale upał...ja wysiadam...wczoraj byłam na działeczce,ale ten skwar skutecznie mnie zniechęcił,abym dziś się pojawiła ponownie
Oczywiście podlewanie było konieczne,ale o godź 18 zaczęły atakować wstrętne komary
Gosiu ja nie mogę patrzeć jak liście jeżówek więdną z braku wody
MID2006 jak jest zima to marzę o ciepełku,a jak jest gorąc też źle,nikt mi chyba nie dogodzi
Doskonale Cię rozumiem
Aguś Piccollino ladna,ale takie maleństwo mini

ja też na początku miałam najpierw różowe i białe,a teraz zachwycam się pomarańczowymi,koralowymi i żółtymi
Maju edulkotku pustaczki też mnie wzięły
Majeczko czasu brakuje oj brakuje,doba za krótka...
Kilka dni temu całą noc padało,można było pooddychać,a teraz znów susza niemiłosierna,wcale nie wróży to nic dobrego,raczej odwrotnie...
Jeżółwka Summer Samba skradła mi serce,kwitnie już ze 2 tygodnie
Alba z różową
Milkshake
Dalie pomponowe,a z boku trawa Giganteus,z przodu rozplenica japońska...ładnie się przyjęły i rosną szybko:)
Jarzmianka Alba
Przetacznik
Liliowiec w nazwie ma Shock i naprawdę wywołał u mnie szok
Pozdrawiam
