Malachitowe parapetowe i balkonowe :)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
cza_rna7
200p
200p
Posty: 285
Od: 19 maja 2015, o 10:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)

Post »

Witaj Dorotko :wit.

W końcu udało mi się doczytać do końca Twojego wątku. Piękne masz roślinki i widać, że pałacie do siebie odwzajemnioną miłością ;:306.

Na balkonie fajny busz Ci się kroi ;:215. Piękne fuksje, dziwaczki, dalia, słoneczne kalie i goździki. Petunie u Ciebie to chyba jakieś "insze" niż wszędzie indziej, bo takie śliczne :;230. Jak się przyjęły orliki z ogródka? A najfajniejsza to jest biała porzeczka ;:152, super prezent.
A w tym roku masz pomidorki również? Może dorwałaś tą fajnie brzmiącą odmianę: Malachitową Szkatułkę? :D

Fajne kwiatki ma lewizja, szkoda, że u mnie w mieście takich nie sadzą, pięknie by wyglądały takie kwiatuchy. A piwonia cudo po prostu ;:167.

A jak tam domowe się miewają? Nolina, filodendrony, syngonium (nawet nie wiedziała, że tyle odmian jest :shock:), pilea pieniążek (zawsze mi się podoba, jak gdzieś widzę, ale nie spotkałam nigdzie, żeby kupić ;:174), chamedora (oj tak, kaprysi cholera jedna...), taki fajny fikusik, no i ciapaty storczyk? I wszystkie inne (niewymienione :;230) też? Fajnie, że kupujesz roślinki za złotówkę, skazane na zagładę i udaje Ci się je zreanimować ;:196 ;:196 ;:196.

O hojach to ja się nie wypowiadam, bo się kompletnie nie znam. Tylko wielkie brawa za pasję i cierpliwość ;:180.

Serdecznie pozdrawiam i życzę samych roślinnych sukcesów (i nie tylko oczywiście ;:168).
Awatar użytkownika
Malachitek
1000p
1000p
Posty: 1176
Od: 13 kwie 2013, o 01:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)

Post »

Dzięki dziewczyny za odwiedziny!
Nie było mnie trochę, bo padł mi zasilacz w komputerze i trochę trwało, zanim wszystko naprawiłam.
Cały czas walczę z przędziorkiem i nie powiem, żebym wygrywała :?
Żanetko za tym preparatem na pewno się rozejrzę, tylko problem w tym, że na balkonie mam sporo jadalnych roślin i nie chciałam ich pryskać ciężką chemią. No i ten 1 litr mnie trochę przeraża, co ja zrobię z taką ilością? ;:oj No i zastanawia mnie jeszcze, czy to na pewno działa? Generalnie Bi58 jest owadobójczy, a przędziorek nie należy niestety do owadów, tylko do pajęczaków, dlatego jego zwalczanie jest takie trudne. Muszę poczytać więcej o tym środku.
Bizu trzymam kciuki za korzonki! Rad wolę nie udzielać, bo w hojach specjalistką absolutnie nie jestem, ale najlepiej zawsze poczytać o wymaganiach danego gatunku. Przykładowo - większość moich hoi nie podlewam tak, jak resztę kwiatów (czyli nie za często i stosunkowo niewiele), przy czym multiflora potrzebuje podlewania dużo częstszego i jak się okazuje finlaysonii też musi mieć cały czas mokro - u mnie zrzuciła już pęd kwiatowy, po czym zaczęła produkować drugiego liścia... i jego też zrzuciła :roll: ona potrzebuje duuużo wody, a inne nie.
Marto bardzo mi miło, że przejrzałaś cały mój wątek ;:136 balkon przez przędziorka nie wygląda tak pięknie, porzeczka nie wiem, czy przeżyje, bo to paskudztwo zżarło jej prawie wszystkie liście :evil: pomidory mam, ale dużo mniej niż zwykle, tylko trzy sadzonki. Malachitowej Szkatułki chciałam kiedyś kupić nasiona, to podobno pyszna odmiana, ale niestety rośnie dość duża i średnio nadaje się na balkon. Jednak jak będę miała szklarnię to na pewno je nabędę ;:333
Co do domowych, to chamedorę oddałam babci, pileę przyjaciółce a nolinę siostrze ;:306 z kolei storczyka ukatrupiłam :oops: jednak nie mam do nich ręki, może to i dobrze? W końcu jest tyle innych równie fajnych roślin, a storczyki chętnie podziwiam u innych.
Filodendrony i syngonium mają się dobrze, doszło też kilka kalatei. Pokażę "zbiorowo".
Lewa strona pokoju, bardziej słoneczna:
Obrazek Obrazek

Prawa strona:
Obrazek Obrazek

Z pomidorów owocuje na razie tylko bardzo karłowy, sadzonka z targu, więc nie wiem jaka to konkretnie odmiana. Po listkach widać, że też męczył się z przędziorkiem, na szczęście akurat z nim jest już nieco lepiej:
Obrazek

;:3
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16349
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)

Post »

O, jakie miłe zakątki zielonych roślin w pokoju ;)

Na tym kwietniku to jeszcze niejedna doniczka da się powiesić ;:224
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
cza_rna7
200p
200p
Posty: 285
Od: 19 maja 2015, o 10:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)

Post »

Dorotko, witaj z powrotem :D.

Fajne nowości marantowate. Bardzo lubię te roślinki :D. Bym chciała taką z tymi karbowanymi listkami, ale jakoś na nią nie trafiłam jak na razie ;:204.
Szkoda ukatrupionego storczyka, ale mówi się trudno, będzie coś innego fajnego 8-).
Fajnie, że hoje rosną i mają się w miarę dobrze :roll:.

Biedne pomidorki i wredne robale ;:222.

Dzisiaj na Forum znalazłam taki link: http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogr ... id438.html . Może i Tobie pomoże? Ostatnio się nawet zastanawiałam, czy biedronki nie zapolowałyby na przędziorka? W końcu na mszyce polują ;:219.
Awatar użytkownika
iwek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1504
Od: 8 cze 2014, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)

Post »

No sporo Ci się roślinek w pokoju mieści ,ładnych i zadbanych ;:215 Trzymam kciuki byś wygrała z przędziorkiem ;:108
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Awatar użytkownika
eriopus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1339
Od: 24 cze 2015, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)

Post »

Fajna półeczka z syngoniami i filodendronem :)
Awatar użytkownika
aledra7
1000p
1000p
Posty: 1658
Od: 21 paź 2008, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)

Post »

Super ten kwietnik rozporowy :) Dobrze Ci się sprawdza?
nieulozona-tak
500p
500p
Posty: 828
Od: 3 gru 2014, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)

Post »

Świetny okwiecony kwietnik i półeczka. Masz bardzo ładne syngonium :wink:
Kasia :)
zapraszam
Te co powodują uśmiech
Awatar użytkownika
mataan
500p
500p
Posty: 510
Od: 26 sie 2013, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)

Post »

Niegłupia rzecz taki kwietnik. :wink: Przydałby mi się podobny. :)
Malachitek pisze:Cały czas walczę z przędziorkiem i nie powiem, żebym wygrywała :?
- Trudno cholerstwo wytępić, oj trudno... :roll:
Mateusz
Awatar użytkownika
eriopus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1339
Od: 24 cze 2015, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)

Post »

Kiedyś jak miałem problemy z przędziorkiem to dzień w dzień rośliny lądowały w wannie i silnym strumieniem wody z prysznica je polewałem. Szczególnie stożki wzrostu i spodnią stronę liści. To wpołączeniu ze zraszaniem i zastosowaniem chemii pozwalało wyzbyć się szkodników.
Awatar użytkownika
Malachitek
1000p
1000p
Posty: 1176
Od: 13 kwie 2013, o 01:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)

Post »

Kwietnik sprawdza się bardzo dobrze, tylko właśnie mam problem z rozmieszczeniem na nim doniczek :roll: i właśnie nie wiem, jak tam dowiesić jeszcze cokolwiek, a za bardzo nie chcę, żeby rośliny bardzo na siebie nachodziły, bo wtedy robactwo jeszcze łatwiej się roznosi.
Dziękuję za rady, już i wyciąg, i gnojówkę z pokrzywy i z czosnku stosowałam, i roztwór z płynu do naczyń i generalnie sięgam po wszystko co się da, łącznie z dokładną wiedzą z notatek z zajęć ze środków ochrony roślin i entomologii. Moja wojna na froncie przędziorkowym przeszła w stan zawieszenia, ani ja nie wygrywam, ale na szczęście też one nie rozłażą się bardziej :roll:
Paweł tak, sposób ze zraszaniem jest dobry, bo przędziorki przy wysokiej wilgotności powietrza się nie mnożą, tylko w przypadku zarośniętego balkonu nieosiągalny, bo niestety ani czasu, ani możliwości zabrania wszystkich roślin pod prysznic nie mam (pnącza wrośnięte w podpory itp.) - a i późniejszego poparzenia mokrych liści bym się bała. Ale w przypadku domowych się sprawdza ;:333
Marto biedronki nie jedzą przędziorków, chyba są dla nich za małe. Za to larwy złotooka jak najbardziej, tylko je ciężej znaleźć. Ale z kolei łatwo dostrzec jajka, z których się wylęgają (pisałam o tym kilka stron do tyłu) i te gdzieniegdzie widuję i bardzo się z nich cieszę :D
Bizu
100p
100p
Posty: 168
Od: 28 cze 2014, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)

Post »

Jak Ci rośnie finlaysoni - śliczna jest ;:223 . Przędziorki wybite?
Czemu rozdałaś kwiatki, czyżbyś coś planowała? ;:24 A jak robisz prysznic to zabezpieczasz ziemię przed zamoknięciem, czy jak? "myjesz" czy tylko polewasz?
I gdzie kupiłaś taki świetny wysoki i cienki kwietnik ;:oj
:mrgreen: Nie za dużo pytań? :;230

Niesamowicie podoba mi się w Twoim pokoju ;:215 dlatego zdecydowanie spapuguję te półki i kwietnik ;:108
CUDNIE!!! ;:226
Awatar użytkownika
Malachitek
1000p
1000p
Posty: 1176
Od: 13 kwie 2013, o 01:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)

Post »

Odkopię trochę temat - zaniedbałam go, bo wiadomo, wakacje zalatane, do tego pogoda jaka była każdy wie, a na takiej patelni jak mój południowy balkon to... szkoda gadać. Jedyny plus tych upałów jest taki, że w końcu się zmobilizowałam i kupiłam 5l konewkę, bo z moimi to latałam w te i wewte 5 razy ;:124
Bizu dziękuję za pochwały, mi się pokój ostatnio trochę znudził i położyłam tapetę na ścianie, na której jest półka z dużymi syngonium i filodendronem. Przy okazji ściągania ich niejako odkryłam jak ładnie się prezentują, kiedy znajdują się niżej i widać je z góry - niestety u mnie nie mogą nisko stać, bo zaraz by padły ofiarą ząbków i łapek ;:185 dlatego większość roślin u mnie stoi najwyżej jak się da.
Sam kwietnik wytargałam z piwnicy od mamy, która używała go z 15 lat temu, więc nie powiem - jest trwały i godny polecenia :D ale takie same kwietniki można dostać na allegroo.
Kwiatki rozdaję praktycznie cały czas, bo to coś rozsadzę, to coś mi się znudzi a zajmuje za dużo miejsca - robię miejscówki dla nowych nabytków, więc stare wydaję w świat :wink:
Co do prysznica - zazwyczaj lekko przechylam doniczkę, żeby lało się na liście tylko, ale wiadomo, do doniczki też się naleje. Najczęściej traktuję tak rośliny przed podlewaniem, nie po - żeby ich nie przelać.
Hoję finlaysonii pozostawię może bez komentarza :roll: pęd kwiatowy zgubiła przez niepodlanie, i dwa razy wypuściła i zrzuciła listek. Wyniosłam ją do kuchni, na północny parapet - znów puszcza listka, zobaczymy.
Przędziorki... to temat rzeka. Nic na nie w pełni nie chce działać, na balkonie siedzą cały czas (co oprócz pogody jest drugim powodem tego, że nie chwalę się balkonem), jakiś czas temu też zaatakowały moje kalatee - doszłam do wniosku, że najskuteczniej będzie wsadzić każdą do worka po prostu i tak sobie stoją - przędziorki nie rozmnażają się przy wysokiej wilgotności.
Dzisiaj czas na powiew świeżości, więc pokażę wam kilka zmian i nowości :)
Skrętnikowe i fiołkowe przedszkolaki od Justyny (justus27) - ukorzeniane w ziemi:
Obrazek

I w wodzie, już posadzone:
Obrazek
Ukorzeniło się wszystko, niestety jeden listek fiołkowy jak widać padł po przesadzeniu do ziemi. Za głęboko go posadziłam, ale nie było wyjścia, bo w wodzie podwinął ogonek pod siebie i inaczej się nie dało. Ale to i tak mało strat :wink: (niestety, na listkach matecznych jest brzydki osad, bo woda twarda, ale chyba dzięki temu rośliny mi w wodzie nie gniją).

Nowości przytargane z praktyk:
Gynostemma pentaphyllum
Obrazek
I kolejne syngonium - podobne do S. vellozianum, ale duży okaz inaczej rósł. Zobaczymy, co wyrośnie:
Obrazek

Nowości od Ani (Andziax007):
Syngonium 'Neon' i Philodendron 'Painted Lady'
Obrazek
I piękny bukiet koleusów ;:167
Obrazek

Kiedyś od sąsiadki dostałam sadzonkę zwykłego Phil. erubescens - tu razem z 'Painted Lady':
Obrazek

Jeszcze chyba nie pokazywana alokazja 'Black Velvet' od Ani (neo01).
Obrazek

No i wiadomo - trochę hoi musi być u prawie każdego ;:224 lacunosy przeniosły się z północnego okna na ocienione miejsce w pokoju południowym, dostały też huśtawkę ;:306
Obrazek

I ostatnia - szalona roślinka. Gdzieś w otchłani tego wątku widać, jakim była małym patyczkiem, nie chciała się ukorzenić. A tu proszę - a już jedną taką wydałam w świat!
Obrazek

To tyle. Lecę wypić kawę na balkonie, dopóki pogoda dopisuje ;:3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”